reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2013

zonqa - ok, ja naprawdę przeżyję tą 6 i nawet g.20 jako porę spania, tylko niech ona potem nie snuje się przez pół dnia ledwo żywa!!! No i niech to będzie 6, a nie tak jak dziś, gdy nawet 5 jeszcze nie było...
 
reklama
Mojemu się też tak zdarza że wstanie o 5 :/ ale cóż zrobić trzeba dziecko wymęczyć porządnie i wtedy pada.
U nas też pomaga wyciszenie jak jest bardzo zmęczony i robi się bardzo marudny to wyłączamy tv lub radio bierzemy go na kolana przytulamy i czytamy książki i w ciągu sekund potrafi zasnąć
 
Dzień dobry:) oo jak fajnie,kolejna Mamuska rozoakowana:-) zazdroszczę ze już możecie tulic malenstwa:tak: no pierwszy dzień wiosny a pełno śniegu:/ i jak tu nie zwariować :baffled: Mnie dzisiaj czeka niezapowiedziana wizyta u gin,muszę sie dowiedzieć kilku rzeczy, bo przy wypisie ze szpitala zapomniałam :zawstydzona/y: Monic niestety nie wiem co Ci poradzić ,ja dopiero czekam na swoją pierwsza Gwiazdę :-D
 
Witam z żurawinką :happy2: jakaś taka do du..py jestem :baffled:
Widzę, że rozpoczął się prawdziwy baby boom :szok: codziennie jedna się rozpakowuje :-)
zozzolka, Ob w ciąży zazwyczaj jest podwyższone, tak samo jak crp, myslę, że dobrze byłoby powtórzyć czy rośnie, czy nie. Co do wyników moczu, to mi 2 ginów powiedziały, że jednorazowe pojawienie się szczawianów wynika z tego co jemy i nie kazali się tym martwić. Ja, jak już pisałam piję dużo wody, żurawinę i dodatkowo jem suszoną a i tak mi cos tam się w moczu pojawia. Na problemy z pęcherzem tak jak któraś pisała, dobrze jest się pochylić- mi mówiono do przodu :dry:
monic, co do spania, to nie pomogę, chociaż ja kładłam się z moją córką i mówiłam jej że będę ją drapać, ona wtedy zasypiała w dzień. Co do spojenia, to też cierpię i najgorsze jest to, że nic nie pomaga, a mi dodatkowo promieniuje do krzyża i czasem złapie mnie taki ból, że ruszyć głową nie mogę :baffled:
 
monic - u mnie w spojeniu jeszcze ok, bo mały ma poduszkępod głową w postaci mojego pęcherza, ale jak sie obracam to kilka kostek wmiednicy mi przeskakuje i gdzieś tam w środku pobolewa
U mnie dokładnie caluśka noc nieprzespana. Nie sądziłam, żejeden hemoroid może przysporzyć takich tortur, ból non stop, żadna pozycja niedawała ulgi, Posterisan ani w czopku, ani w maści też nie. Do tego jeszczemłody był nadzwyczaj aktywny i oprócz tego dwa razy czkawkę zaliczył i jeszczedo tego wszystkiego brzuch twardniał. Jak już byłam tak wymęczona, że prawiezasypiałam to zrobiło mi się słabo i mdło z głodu, zjadłam chlebek ryżowy,który miałam przygotowany przy łóżku. Jak usłyszałam budzik męża o 5-tej, a janadal bez zmrużenia oka, to mi się wyć chciało. Ja pier..... co za niefart. Dziewczyny, czyt ja mam po co się umawiać do proktologa, czy on może coś z robić z tym świństwem w ciąży np. gumkę założyć?
 
dzień dobry :-)

ale dziś pospałam...
Monic- nasz młodszy przestał spać w dzień jak miał 2 latka - nam to było na rękę bo wieczorem nie walczyliśmy ze spaniem... ale w ciągu dnia warto znaleźć chwilę na wypoczynek dla dziecka - nawet jeśli nie będzie spać to jak organizm się zregeneruje to może będzie trochę mniej marudna... największa trudność to wychwycić ten moment gdy dziecko już jest zmęczone, ale jeszcze nie przemęczone bo wtedy to już tylko ryk :-D POWODZENIA

mnie różne rzeczy już bolą - pachwinki, jak pochodzę to podbrzusze i cały dół, piersi regularnie co jakiś czas... ech... byle do prawdziwej wiosny... niech już chociaż mrozu nie będzie i niech śnieg stopnieje...
 
Cześć, kwietniówki!
Dziękuję za przejęcie się sprawą mojego wózka, ale się wkurzyłam! Poczekałam wczoraj na męża. Pooglądał dokładnie te cholerne kółka, łożyska itp. i stwierdził, że są bardzo dobrej jakości. Ja chora (okropne zatoki) jak nie wiem, ciągle jakieś problemy itp. i zdecydowaliśmy, że ryzyk fizyk, zostawiamy ten wózek. Ostatecznie mnóstwo ludzi ma z przodu piankowe, a poza tym wózek w całej reszcie super. No i mamy 2 lata gwarancji, więc jak co, będziemy bezlitośnie zgłaszać te kółka :angry:
W mailach z tą firmą (oni naprawdę mają same pozytywne komentarze) strasznie nas przepraszają i możemy oczywiście oddać wózek lub zaproponować jakąś rekompensatę - mam się zastanowić. Co byście zrobiły na moim miejscu, czego żądać? Nie dziwię się, że im zależy, w końcu mogę wystawić nawet negatywa.
Ja dalej umieram na zatoki. Dziś mam gina i zapytam, czy iść do rodzinnego (nie wiem, czy teraz lepiej brać antybiotyk czy pozwolić sobie na domowe przejście infekcji?!).
Noc kiepska jak zawsze.
monic_, my to mamy odyseje ze spaniem, nie pocieszę, nie pomogę ;-) nasz syn jest masakrą, zawsze tak było. Ale przyznaję, że przedszkole nieco rozwiązuje problemy, choć jak ma tam drzemkę, to się bujamy do 22 :dry:
 
Witam forumowiczki,
widzę, że z każdym kolejnym dniem któraś się wypakowuje:) zazdroszczę i gratuluję z całego serca;) ja właśnie wróciłam z pierwszego KTG- podręcznikowe zero skurczy... tętno cacy skoki tylko przy ruchach małego :) więc raczej nie liczę na wcześniejsze przytulanko syneczka:) może to i dobrze bo jeszcze wszystkiego nie poprasowałam i nie byłam pooglądać oddziału, gdyż wybierając szpital bazuje tylko na opiniach znajomych;) Pozdrawiam ciepło i wiosennie
 
reklama
bakteria; moze jakies akcesoria do wozka lub cos? Czasem lepsze pozadne piankowe niz marne dmuchane ;-)
kurcze nie moge znalezc info :zawstydzona/y:... jaki masz wozeczek?
 
Ostatnia edycja:
Do góry