reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

Pscółka - to u nas Szymuś (mąż) ma właśnie takie priorytety żeby się dorobić do 30 i pójść na emeryturę.. haha.. Na święta kończy 24 lata, więc mu jeszcze trochę zostało..

Boziu jak sobie pomyśle, że wszyscy nasi znajomi mieszkają z rodzicami.. jedni się tylko pobrali, a reszta w związkach.. bez dzieci. A my dom budujemy.. auta mamy.. dzieci.. firmę.. hehe.. A szef w byłej pracy mi mówił, że jak będę się starać to za 15-20 lat tez się czegoś dorobię własnego.. A mój wtedy jeszcze chłopak poczuł się urażony jak mu to powiedziałam i stwierdził, że trzeba otworzyć coś własnego i tak się zaczęło.


Fel - on wie o co chodzi z tą spłuczką. Raczej nie chce sikać do nocnika, bo 2 miesiące temu chodził bez pampersa i obsikał spodnie, a szwagier był u nas (lat 12) i zaczął się z niego śmiać Antek się schował i zaczął płakać i wtedy coś mu w głowie przeskoczyło. Od tej pory pilnuje pampersa jak pies kości.

Pola - dzwoni, ale nie wiem w którym kościele. Ja się tutaj przeprowadziłam 3 lata temu. Mąz pewnie ich zna. A jak nie mąż to jego kuzyni, kuzynki.. ;)
 
reklama
Ktoś pytał o odpieluchowywanie... Za 10 lat. Moje dziecko zaczyna płakać jak tylko się orientuje, że nie chce mu założyć pampersa. I wszystko juz robiłam żeby go przekonać to sikania na nocnik bądź do wc.. nie da rady ^^.
:-D:-D:-D Ja odzwyczajałam latem, ale kupa zawsze była w domu na podłodze :rofl2: nigdy w majtki, a ni w nocniku :-D

Kasiek, zdrowe podejście, pana humorzastego miej w poważaniu :-D

Ja na świeta (jesli doczekam w dwupacku) upiekę 2 ciasta, sałatkę jarzynową, jakies mięso i jajka faszerowane. Oczywiście żur na zakwasie mącznym i własnej roboty kiełbasa biała (własna robota = zrobione przez tatusia :-D). Nie wysilam się, bo jeszcze się narobie i nie zdążę zjeść :-D

Ogólnie, to ja tak jak Pscólka, zamierzam poświęcić się dziecku, do pracy w ogóle nie chce mi się wracać, może dlatego, że nie sprawia mi ona satysfakcji. A w ogóle to sobie tak myslę, że jak mi się uda urodzić Hanię całą i zdrową, to to będzie najbardziej rozpuszczone dziecko na świecie :-D
 
Smile_, ale masz młodego męża :-) Ty też w takim wieku?
Ja mam podobne odczucia… Oboje z mężem mamy firmy (ale nie takie wielkie biznesy jak Wy), mieszkanie, samochody, dzieci… a większość znajomych albo szuka jeszcze drugiej połowy, albo ledwo co ślub wzięła i dzieci ani widu, ani słychu. Ja zawsze marzyłam mieć szybko dwójkę, odchować i po 30. znów móc bywać z mężem sam na sam, czasami gdzieś we dwójkę tylko na weekend wyskoczyć. I tak mi się ułożyło, że to możliwe :-) Za mąż wyszłam już dawnooo, miałam 20 lat. I kocham tego mojego męża do szaleństwa :-D
Smile, z odpieluchowaniem i nas też było mega opornie. Nagle załapał (właściwie w przedszkolu) i od tej pory ANI JEDNEJ wpadki :szok: także przyjdzie czas i na Twojego Antka, spokojnie. Na siłę bez sensu.
kasiek, co za mąż, no masakra…:confused2:
Właśnie: jak jest z tą cholerną ustawą? Mamy pewne roczne macierzyńskie, czy to jeszcze nie jest zatwierdzone??
 
ja wręcz przeciwnie - zamierzam w miarę jak najszybciej wrócić do pracy, przy Doti po 3 miesiącach nie mogłam w domu wytrzymać i wróciłam do fabryki słodyczy :-)
a jeśli chodzi o odpieluchowywanie to martwiłam się że moja Doti jako jedyna nosi w tym wieku pieluchę - wprawdzie tylko na noc - i na wiosnę jak zrobi się tak całkiem cieplutko zacznę ją oduczać spać w pampersie, bo teraz nie miała bym gdzie suszyć kołdry i poduszki
no właśnie bakteria co za mąż :crazy: ale za blisko jego mamusi mieszkamy (niecałe 3 km) , no i zamierzam się go "pozbyć" tzn. czekam aż były szef zadzwoni z ofertą wyjazdu za granicę do pracy :cool2:, wtedy przynajmniej jak wróci to nie będę się musiała o nic upominać bo sam od siebie wszystko zrobi i do mamusi nie będzie co niedziela latał
 
Ostatnia edycja:
no to tak czy inaczej zaciskamy nogi do tego 18 ;-);-)
kasiek, problemy z mamą męża to chyba najgorsze kłopoty, jakie może mieć młoda żona. Ja też mam przerypane z teściową, ale mój mąż na szczęście z tych synków „na opak” i zawsze po mojej stronie.
 
Ostatnia edycja:
Kurcze wzięłam sie za parkowanie torby i czuje sie jakbym na wakacje jechała :eek: Hehe jedna torba niestety nie wystarczy:sorry: a i tak jeszcze tyle trzeba dokupić do szpitala :no:
 
Co do ustawy, to czytałam projekt jaki trafił do sejmu, więc myslę,że przegłosują i będzie ok. Chociaż szkoda mi tych matek pierwszego kwartału, to takie niesprawiedliwe :-(
 
reklama
Iza-wez najpotrzebniejsze rzeczy,jak juz bedziecie wychodzic ze szpitala M Ci przywiezie ciuszki dla Ciebie i Maluszka,z kosmetykami tez nie szalej ,pamietam do dzis mi zabraklo majtek poporodowych i podkladów...to dowiózł...
Bishopko- dla mnie bardzo niesprawedliwe:wściekła/y:jak juz chca wprowadzic taka ustawe to dla wszystkich po równo dlaczego dzieciaczki przez to maja cierpiec?wrrrr
 
Do góry