reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2013

miomao a występują u Ciebie jakieś stany zapalne, albo masz problemy z zaparciami, albo trudności z oddaniem moczu???
Bo uwierz mi wypadająca macica to poważna sprawa, ja byłam przy takiej operacji u 85 letniej kobiety i to nie wyglądało na mały gruczoł:no:
...może coś w rodzaju torbieli, powstające przy wysiłku???
na pewno udaj się wcześniej do lekarza, lepiej niech to zbada...:tak:

Phel
Alanek się boi zniszczyć nowe buciki??? :-D super że idziesz na 3d, trzymam kciuki!!!
Ja też się będę umawiała, piernicze nie czekam aż ktoś mnie wyśle!!!:angry:

Beti ale Ci dobrze, ja nie mam głowy do prezentów, u mnie święta są ostatnio dziwne!!!:baffled:
 
reklama
ankzoc, jak będziecie jechać w góry to po drodze zapraszam na herbatkę ;-):-)

miomaoo, zgaga...oj współczuję, ja miałam w obydwu ciążach, właśnie teraz mi dokucza, nic taki mój urok, że Niunia wysoko, a cycki wielkie i naciskają...męczy mnie strasznie, najbardziej w nocy...mleko pomagało na początku, woda też, migdały czasem na króko...jedno co pomaga mi zasnąć to dwie wielkie poduszki, żebym mogła zasnąć w pozycji półsiedzącej :dry:, co do tego co zauważyłaś...to gdzie dokładnie? głębiej, płyciej? wsadzałaś palec i wyczułaś? może wyczułaś szyjkę macicy...a jeśli Cię to niepokoi to jak dziewczyny piszą jedź do szpitala :tak:

beti, gratuluję zakupów :-)

kurcze dziewczyny ja to już sapie jak stary parowóz...masakra, zgaga wieczorem nie daje mi żyć, nie mówię o zakładaniu butów, czy puchnięciu nóg...wrrrrr

dobrej nocki życzę Wam kochane i przede wszystkim spokojnej
 
Jeżeli chodzi o wypróżnianie to żadnych problemów. Nie mam też żadnych problemów przy oddawaniu moczu ani nic. Nic mnie nie boli. Tak siedziałam i myślałam i może to przez to, że wstrzymuje mocz, albo za bardzo się męczę, może jest duży nacisk, bo dziecko i macica rośnie, a moja dzidzia praktycznie cały czas jest na dole i naciska mi na pęcherz i wgl. Jak miałam USG to facet też badał mi macice i był wszystko dobrze, żadnych przeciwwskazań, wszystko na swoim miejscu. Nie mam pojęcia. Jeżeli się coś zmieni to pójdę do lekarza szybciej, ale jutro i w niedziele nie mogę, bo mam niestety inne plany, których też niestety nie mogę przełożyć. ;( Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze, jak by miało być źle to dawno już by było. Ważne, że mała się rusza i z nią wszystko dobrze :) Rośnie zdrowo :) Przesuwa się pomalutku ku górze razem z macicą :)
 
czesc dziewuszki, ja na chwile, malej dzis wyprawiamy urodzinki, ale ja jestem nie do zycia.... jakas wirusowka mnie dopadla.... :-( czuje sie okropnie, ale wazne ze nie mam goraczki, oby wytrwac do konca dnia i bedzie luzik :-) jeszcze tylko pieczone musze zrobic i dodatki, ciasta kupuje bo nie mam sily robic, trudno.... ale przynajmniej mala bedzie miala frajde :-D
 
miomaoo moze by tak jak piszesz zapalenie gruczołu Bartholina. oczywiście lepiej żeby zobaczył to lekarz albo położna...nie daj sie spławić. powinni to naciąć zeby zeszła ropa a ropę powinni dac na posiew żeby sprawdzic czy to zapalenie powstało w skutek dzialania jakichś bakterii czy mechanicznego zablokowania...ekspertem nie jestm, tak na logike biorąc z minimalnej wiedzy pracowej...nie obstawiala bym macicy. tylko skonsultuj i nie daj sie spławić jak to w UK lubią robić.
 
Witam sobotnio,

czekam, aż R wróci z pracy i jedziemy na zakupy, bo w lodówce pusto :sorry2: a później? sama nie wiem wylegiwać się będę, a co :-p

myszka, zdrówka kochana i udanej imprezy urodzinowej, życzeń jeszcze nie składam, bo widzę po suwaczku, że na nie jeszcze czas ;-):-)

chyba udało mi się przekonać R co do żywej choinki...ja sobie nie wybobrażam świąt bez żywej choinki, tzn są lata kiedy mieliśmy, jak mieliśmy młodego kota, jak Ami była Mała i raczkowała...albo jak wyjeżdżaliśmy na całe święta...teraz nie odpuszczę ;-)

miłego weekendu
 
Witam Piękne;P

U nas znów pięknie śnieżno-biało ahhhh ale zapewne na gwiazdke przyjdzie odwilz jak co roku:no:

Młody sie bawi zabawkami a ja pije kaweczke z mleczkiem:p Dam mu sniadanko i wyjdziemy na spacer musimy wykupic 10 opak. mleka Nutramigen 2 dobrze ze sa 3.20 za szt hihihihi.:-) Jezszcze pewnie do was sie odezwe w poludnie;) przed wizyta:)

Dotkass- sssuper ze M sie zgodzil ja to sobie nie wyobrazam Świat bez zapachu choinki ,musiy byc w domu choc malutka:)

myszka - mnie czeka imprezka za tydzie Roczek młodegO:)
 
Witam weekendowo:-) uwielbiam to uczucie!!!

U mnie mega zima, i mróz na maxa...Wczoraj wczoraj wieczorem odpalam auto, wycieraczki i nic nie widzę...kurna szyby mi od środka zamarzły, 15 min czekania aż się rozgrzeją i po 2h to samo hahah:-D jakaś masakra!!!

Phel ale mi narobiłaś ochoty na kawusie ;-) zaraz idę zrobić!!! Przyjemnego spacerku!
Myszka udanej imprezki urodzinowej, będzie wesoło :)
Dotkass super że będzie żywa choinka, w sumie duża różnica, zapach, kolor mmm ja też uwielbiam... W tym roku troszkę oszczędności więc z kaukaską jodłą damy sobie spokój...
Ja mam lodówe zaopatrzoną mój K o to zadbał przed wyjazdem...on zresztą robi zakupy do domu :-D

Miłego dnia, popołudnia, wieczorku w przyjemnej atmosferze :)
 
reklama
Witajcie,

Podczytalam co u Was i zmykam za chwile.
Wczorajszy wypad na saneczki udal sie super- dawno nie mialam takiej frajdy z tego ze snieg spadl- cudownie bylo widziec radosc dzieci.
Dzis planujemy powtorke i cieszylabym sie bardzo ale mnie cos rozklada chyba :dry:, sil do czegokolwiek brak- wczoraj o 18 marzylam o snie a dzis ledwo wstalam i mam ochote sie kimnąć. Gardlo mi lapie i nie wiem co moge brac. Glowa cmi, ech.
Mam nadzieje ze wydobrzeje bo jeszcze sporo rzeczy mam w planach przed swietami a dni uciekaja. W tym roku pierwszy raz bede sama swieta przygotowywac i az sie boje :rofl2:.

Wszystkie Kwietnioweczki ktorym cos dolega mocno sciskam.
 
Do góry