reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

Cześć..dopiero dotarłam...2 fora to już dużo przy dziecku i przeziębieniu;-)
Jeszcze głowa mnie koszmarnie boli dzisiaj...:baffled:

Tiramissu- gratuluję synka- ja eż się trochę "boję" jak to z chłopcem postępować jak się okaze że coś maleństwu między nogami dynda:szok::-D

Ankzoc- gratuluje ruchów- wiem jaka to radość:-)

zonqa- podrzuciłabyś mi jednego pączka...albo pięć:-D

MamaKruszynki- absolutnie nie przejmuj sie brakiem ruchów- wiesz dobrze że to subiektywne i każda w innym momencie to czuje. Spokojnie- doczekasz się!

Dotka- zdrowia dla Ami..mam nadzieję że szybko jej przejdzie to zatrucie.
Ja też nie mam problemu z podniesiona deską sedesową w domu;-)
A coż to za dół znowu Cię dopadł??? Uszy do góry jasne?! Kasa to tylko kasa- zawsze sie jakos organizuje! Ułoży się zobaczysz! Ciesz się z ciązy i z dzieci bo zaszkodzisz maluszkowi złym nastrojem- ono to czuje, wiesz o tym:tak:

Myszka-
zdrowka dla malutkiej...nienawidze jesieni...wszędzie choroby i zarazy:baffled:

aaaa19- to może uda się że zostanie Tosia;-)

aisak
- jeszcze jaja będą jak maluszek nadrobi spóźnienie z początku ciąży skoro już jest więcej niż na suwaczku;-)

white Orchid- ja bardzo lubiłam lego, klocki i star wars jak córcia Dotki, a i moja córcię też staram się wychowywac na klockach itd a nie tylko na różowych lalusiach...efekt- dziś w wózku dla lalek woziła....autka takie z klocków:szok::szok::-D

Tasiora- współczuję z całego serca...
[*] Może jednak napiszesz nam co się stało? Wszystki bardzo Ci współczujemy...wiem co czujesz i wiem, że ciężko w to uwierzyć, ale zobaczysz- jeszcze zaświeci słońce...

Tymczasem mamusie....
 
reklama
dziękuję Wam dziewczynki, kochane jesteście...oj chyba jutro na blogu będzie coś o tym ;-)

Ella, uwielbiam Cię, właśnie zacytowałaś tekst z jednego z moich ulubionych filmów, z cyklu romanse i komedie w jednym czyli: "Nigdy w życiu" :-)

myszka, jesteś chyba najwierniejszą fanką mojego blogowego skrobania :tak: dziękuję...to miło wiedzieć, że pisze się nie tylko dla siebie :tak:
 
Dotkass - a ja już swoją złotą optymistyczną myśl dla ciebie przekazałam na fejsie.... kochana głowa do góry. Jeśli chodzi o kwestię finansową to powiem ci jedną rzecz... robisz świetne zdjęcia i nie mówię tego, żeby ci pocukrzyć ale "trochę" się na tym znam... marnujesz się kochana!!! Ja widzę dla ciebie 2 rozwiązania albo zajmij się szerzej tym tematem, albo postaraj się poszukać dodatkowej pracy w domu, która będzie polegała na obróbce zdjęć... mi samej kiedyś wpadła taka oferta w ręce... a ty jesteś w tym dobra! Kochana zamiast załamywać się, głowa do góry i wykorzystaj swój talent!
 
Ostatnia edycja:
dotkass - a ja już swoją złotą optymistyczną myśl dla ciebie przekazałam na fejsie.... Kochana głowa do góry. Jeśli chodzi o kwestię finansową to powiem ci jedną rzecz... Robisz świetne zdjęcia i nie mówię tego, żeby ci pocukrzyć ale "trochę" się na tym znam... Marnujesz się kochana!!! Ja widzę dla ciebie 2 rozwiązania albo zajmij się szerzej tym tematem, albo postaraj się poszukać dodatkowej pracy w domu, która będzie polegała na obróbce zdjęć... Mi samej kiedyś wpadła taka oferta w ręce... A ty jesteś w tym dobra! Kochana zamiast załamywać się, głowa do góry i wykorzystaj swój talent!


popierammmmmmmmmmmmmm :d
 
Witajcie
nie było mnie trochę bo komputer nawalił, u nas choroby się panoszą więc się kurujemy. Już od prawie dwóch tyg czuję 100% ruchy, bardzo mnie to cieszy

Tasiorka
[*] tak bardzo mi przykro, rozumiem Cię , co czujesz, przytulam Cię bardzo mocno, wiem że to tylko słowa, wiem że teraz jest Ci ciężko, kiedyś będzie lżej, będzie inaczej ale jeszcze będzie dobrze. Ja pisałam na wątku ciąża po poronieniu, jeśli chcesz zajrzyj tam, mi dziewczyny bardzo pomogły, trzymaj się kochana
 
ankzoc...ja robie sesje ale marnie mi to idzie...duzo teraz tego wdzedzie...a z obrobka myslalam o tym ale chyba szukac nie potrafie :-( z tel pisze sorry za bledy i brak pl liter tak mi szybciej
 
Witajcie,
u nas ciężki czas przez jakiś czas był. Powoli wychodzimy na prostą, ale tylko dlatego, że Filipa oddaliśmy do Klubu Malucha. Na razie na ten tydzień, ale potem będziemy rozmyślać czy nie puszczać go na 1-2 dni w tygodniu. Na szczęście młody jak na razie lubi tam przebywać, dzieci są troszkę starsze od niego, ale to nic. No i nie jest ich tak dużo, bo tylko 3.

Mam nadzieję, że u wszystkich kwietnióweczek wszystko jest ok :tak:
 
Oliwko, no miłe nie jest, ale takie jest życie, nie mamy na wiele sytuacji wpływu. Teraz już musi być dobrze, limit nieszczęść wyczerpałam. Nawet do mojego m powiedziałam, że jak się urodzi i będzie ok, to się upiję jeszcze na bloku poporodowym :-D

Będzie dobrze, ważne że w to wierzysz a to już połowa sukcesu. Buziaki ode mnie :-D
 
reklama
Dotkass będzie dobrze, zawsze jest tak, że są bogate czasy i przychodzą biedniejsze, ale nie ma co się załamywać! a pomysł ze zdjęciami (np. zdjęcia ślubne) to fajna sprawa, chociaż masz rację, że konkurencja ogromna, no i zawsze najciężej jest się rozkręcić.
 
Do góry