reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2013

Fel -biedny Olek, nacierpi się, ale i Ty przy okazji. Zdrówka dla niego!
Pola -ciekawy masz suwaczek:-) Jakoś świątecznej reklamy coca coli jeszcze nie ma w TV :eek:

Ja jestem jakaś wyeksplatowana, wymęczona, niewyspana i nic mi się nie chce ostatnimi dniami.buuuuuu. Do tego mała nie chce jeść od tygodnia. Może niesmakują jej moje obiadki, deserki. Tydzień temu zrobiłam partię obiadków z marchwią, ziemniakiem, pietruszką, selerem, porem plus zamiennie łosoś lub królik. Może ten seler jej nie odpowiada. On jest tak aromatyczny. Ciężko mam jej wetknąć nawet 25 g. Czas obiadku nam się rozciąga przez to. Mała trzyma jedzenie w buzi i nie chce połknąć. Popicie wodą nic nie daje. Do tego robi pobudki o 6 rano. Jutro ugotuję tylko marchew, ziemniak + mięso. Może zacznie jeść, a jeśli nie to chyba kupne podam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Phel dzieki za link, mam juz wybrane prezenty dla chrześniaczek, dla jednej - 4 lata- chciałam ciastoline i tam już wybrałam zestaw a dla drugiej-6 lat- wybrałam lalke wróżkę którą trzeba samemu zrobić, idziałam podobne rzeczy na allegro ale było tylko kilka propozycji, jeszcze raz dzieki kochana :-D

Fel współczuję Tobie i Olkowi, cholerne dziadostwo, oby antybiotyk szybko zadziałał, pewnie to wiesz ale napiszę że w pozycji lezacej ucho mocnej boli i dobry jest termofor

wiosna a może jej przejdzie, taki bunt, albo to ten seler

u nas na mikołajki jest tylko cos słodkiego w bucie a an gwiazdkę jest prezent

anila Ty prawko masz a chciałaś autobusem jechac, oszalałas , do nas to nawet autobusy nie jeżdżą, tylko szkolne :sorry:

Phel nieźle Alan pokombinował:laugh2:


zapisujemy chłopców na treningi, tylko wszystko na moich barakch, M w tych godz doi więc ja będe musiała jakos ogarnąc, niby teraz przychodzi o 19 to może jednak jakos przetrwamy zimę a wiosn to już bedzie loooz

upiekłam jabłecznik a na kolacje robie pizze
 
No i po wizycie u Teściów. Bardzo udana. Mała nie płakała no i dzięki temu odpoczęłam ponieważ ciocia i wujek się nią zajmowali.
Fel: życzę zdrówka dla małego.
Anila: ja też mam prawko od kilku lat i nie jeżdżę. Wszędzie jadę autobusem lub tramwajem no ewentualnie metrem. No ale w mieście to inaczej. Będziesz musiała chyba sie przemóc bo ciężko tak na wsi bez auta.
 
wawka fajnie ze wizyta udana

anila ja się tak mądruje a do dzuego miasta nie pojadę, dopiero gdzies od roku jeżdzę do Gniezna do lekarza z dziecmi bo już miałam dosyć marudzenia m, tym roku nawet kilka razy wjechałam w miasto głeboko, ja to musze wiedzieć konkretnie gdzie mam skręcić i tak dalej :sorry::zawstydzona/y:
 
Ja to planuję odświerzyć prawko by nie być zależną od męża ale w mieście to trudno zacząć. Ale mam plan wykupić kilka lekcji i poćwiczyć konkretne trasy (do marketu, lekarza) i weekendowo już jeździć sama naszym autkiem. Tylko ja tak bardzo boję się jeździć.
 
Wawka nie możesz się bać... ja zaczęłam jeździć chwilę przed pierwszą ciążą, w ciąży nie chciałam bo stres, potem druga ciąża - to samo, jak Mania się urodziła wzięłam sobie jazdę z instruktorem i on mi powiedział że najlepiej wieczorem jak ruch już mały po osidlach sobie pojeździć... i tak doskonalić... potem jechałam kilka razy i jest ok tylko jak może prowadzić M to tak wolę :-D głównie z tego powodu co piszecie - ja też muszę wiedzieć gdzie mam konkretnie jechać... gdzie skręcić i jak... inaczej sie zaczynam denerwować i jest koniec spokojnej jazdy :crazy:

nasze dziecko dziś spało raz(!!) teraz padła - ciekawe na jak długo. strasznie mało też dziś jadła... ciekawe czy na zęby czy na chorubsko... a może taki dzień po prostu...
 
felidae oj, zdrówka dla Olka, biedny maluszek:-(
mnie pediatra kiedyś przestrzegała, że przy katarze u malucha bardzo łatwo o zapalenie ucha, bo małe dziecko jest inaczej zbudowane i ten katar spływa do uszek. zawsze dawałam podczas kataru jakąś grubą książkę pod materac, żeby dziecko nie leżało na płasko. U Gosi działało, u Bartka gorzej, bo się zsuwa. Mamy jeden katar za sobą, trwał chyba ze 2-3 tyg, też miałam stres o uszka.


pola z tym kupowaniem na ostatnia chwilę, to my w zeszłym roku dokupowaliśmy coś dla bratanka Mka i ceny zabawek w Tesco, to była jakaś masakra, chyba prawie 2x drożej niż na all...
a dokupowałam na ostatnią chwilę, bo szwagier zasugerował jaki prezent chce kupić dla Gosi i wyszło nam, że drogi , a my mieliśmy drobiazg dla jego synka - więc pęd do tesco, żeby coś uzupełnić.... a pod choinką zonk!:szok: bo chyba się rozmyśli i dali drobiazg:sorry::-D


wiosna ja też mam straszny spadek formy:-(


wawka
anila

ja tez dołączam do sierotek z prawkiem, co nie chcą jeździć:-D

tylko u mnie problem jest bardziej złożony, jak się z małego miasta przeniosłam do większego, to zaczął mi przeszkadzać za duży ruch i tramwaje na drodze, a do pracy wygodniej było tramwajem, więc po mieście nie jadziłem, tylko w trasy... a potem miałabym o mały włos wypadek, więc zaczęłam w ogóle unikać i w efekcie sprzedałam swoje auto.

Teraz jak się przeniesiemy do innej dzielnicy, to nie będzie takiej super rozbudowanej komunikacji i będę sie tez musiała przeprosić z samochodem... tylko jak tu teraz wysupłać kasę na drugie auto jak tyle wydatków:sorry:




A ja dzisiaj w smyku kupiłam Bartkowi pierwszy samochodzik:-D ale mi to radość sprawiło:tak: jak wytrzymam, to będzie na mikołaja
Coś w tym stylu, tylko mamy wywrotkę
Smiki, Go Go Buddies, Straż pożarna, pojazd - Smiki - Zabawki i gry dla dzieci - Smyk.com
niby dedykowana jest od 18 m-cy ale jest w miarę duża, opływowa i ten pilot też duży, podczas naciskania wywrotka robi takie smieszne ruchy, jakby chciała zrzucić coś z grzbietu, maluchowi powinno sie spodobać:-D
 
reklama
Anila: ja się boję bo jak byłam mała to jadąc z wujkiem mieliśmy stłuczkę no i ten lęk pozostał. Ale się przełamię. Już nawet znalazłam szkołę jazdy w okolicy.
 
Do góry