Ja uważam, że każda pora jest dobra na dzidziusia nie musi być planowane byle by było bardzo wyczekiwane.
My zaplanowaliśmy małego smerfa bo stwierdziliśmy, że już mamy zrobione najważniejsze rzeczy, ale nie zawsze się tak da. Jak urodzę będę miała 27l i myślę, że to akurat.
Teraz z innej beczki, podziwiam mamy które mają już małą pociechę w domu. Ja sobie tego nie wyobrażam, może dlatego że tak źle znoszę ciąże (mdłości od rana do wieczora, zakaz opuszczania łóżka i ogólnie złe samopoczucie). Trzymam za was dziewczyny kciuki i dużo wytrwałości życzę. Ja będę miała chyba z 10 lat przerwy!
My zaplanowaliśmy małego smerfa bo stwierdziliśmy, że już mamy zrobione najważniejsze rzeczy, ale nie zawsze się tak da. Jak urodzę będę miała 27l i myślę, że to akurat.
Teraz z innej beczki, podziwiam mamy które mają już małą pociechę w domu. Ja sobie tego nie wyobrażam, może dlatego że tak źle znoszę ciąże (mdłości od rana do wieczora, zakaz opuszczania łóżka i ogólnie złe samopoczucie). Trzymam za was dziewczyny kciuki i dużo wytrwałości życzę. Ja będę miała chyba z 10 lat przerwy!