Smile_
Antek, Franek i Staś
Ja też miałam bóle krzyżowe... Myślałam, że mi zaraz kręgosłup pęknie ^^. I to było najgorsze w całym porodzie. Jak już się pojawiły parte to poszło raz dwa i Antek był na brzuchu. najgorzej główkę wypchać, bo ona największa. Jak główka wyjdzie to już nie ma bólu.. tzn. jest, ale w porównaniu do tego wcześniejszego to można powiedzieć, że go nie ma 