reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

pola ja chyba miałam ogólne bo najpierw dostałam w kręgosłup, włożyli mi cewnik a potem anestezjolog wypytał się mnie ile mam lat,ile ważę i takie tam, podał mi coś dożylnie do ręki założył maseczkę i powiedział tylko kolorowych snów. Po 10-15 minutach mnie wybudzali a Doti wyciągali i później mnie zszywali. Nie ma się czego bać . Ja bardzo mile wspominam cc.
pscolka współczuje nadwrażliwych opuszków :baffled:

Dziewczyny nie mam z kim pogadać a mam mega doła dzięki mojemu M :wściekła/y: znów poszło o teściową, co niedziela goni do niej stęskniony jak pies za suką :wściekła/y:(wymyśla że musi się dzisiaj koniecznie obciąć i spodnie zeszyć :wściekła/y:) a ona od ponad 4 lat nie raczy zajrzeć do nas :growl::wściekła/y: (mieszkamy koło supermarketu do którego ona codziennie jeździ na zakupy) wrrrrr :wściekła/y: :sad: normalnie beczeć mi się chce :sad: a najgorsze to to, że dziecko najbardziej na tym cierpi :-(.
 
reklama
pola997 ja miałam cc i ogólne znieczulenie, teraz będę miała tak samo
nie zdecydowałabym się na znieczulenie do kręgosłupa, za duże ryzyko jak dla mnie ;-)
ale każda ma swoje zdanie
 
Witam dziewczyny
dawno mnie nie było bo sporo się działo. Robimy szybki remont w sypialni ale na szczęście dziś już chyba skończymy.
Wczoraj moja koleżanka urodziła :) tak niewinnie poszła na ktg a tam zobaczyli że ma skurcze mówiła że wcale ją nie bolą i dopiero na 2 dzień poszła do szpitala od 12 do 20 była na porodówce masakra ale mi jej szkoda było. Zaczynam się martwić o swój poród. Ale z nią i z malutką wszystko oki :)
Ja we wtorek mam badania i zobaczymy ile tym razem moje słoneczko urosło ostatnio przez 2 tygodnie przybrała 1kg 100
Moja buzia też się zmienia mam z powrotem jakieś problemy skórne przesuszona skóra i parę wyprysków.
A co do ruchów też mam taki problem że maleńka jest ciągle aktywna a w nocy to masakra też nie mogę spać. Ostatnio mój gin pytał czy zobaczyłam różnice w zachowaniu dziecka czy ruchy są intensywniejsze lub czy jest mniej ruchliwa bo wtedy na ktg mnie wyśle a mi ciężko to określić ona zawsze była ruchliwa ale nie wiem czy teraz nie jest za bardzo.
No i siostra z mamą powiedziały mi że brzuch mi opada i podobno to wskazuje że poród za niedługo. Siedzę jak na bombie nie mam skurczy także chyba do porodu daleko?
 
eevcia - ja tez tam mam... a będzie jeszcze gorzej ;) Dzisiaj pół nocy nie spałam przez Antka.. a teraz chodzę jak zombie.
Pscółka - Ja jechałam Antka rodzić z spiłowanymi paznokciami. Nieplanowanie zostałam w szpitalu 10 dni i paznokcie mi urosły baaardzo długie. Nie przeszkadzały mi jednak w pielęgnacji Antka.
Bishopka - mój sie tak rozpycha, że mam wrażenie, że zaraz wyjdzie sam. Są dni spokojne, a są dni kiedy brzuch nie przestaje się ruszać. Chyba wszystko zależy od dziecka. Dużo się rusza, więc silne będzie ;)
Kasiek - mój M podobny do Twojego. Mamusia najlepsza.. ale u nas bardziej rozchodzi się o to, że on jej wiecznie przyznaje rację.. Za cienko małego ubrałam, brzydkie buty mu kupiłam, ubrałam jak dorosłego,a nie dziecko, czapkę dziecko musi nosić do 3 roku zycia ^^ i takie tam różne. Mnie to denerwuje, bo on tak tylko przy niej. Jak jej nie ma to jest całkiem inny...


No własnie.. ma ktoś wieści od majry??

Ja mam jakieś dziwne skurcze. Boli, boli i przechodzi... Mam nadzieje, że zaraz przejdzie...
 
A jak w ogóle stwierdzić że ból jest skurczem bo ja nie wiem czy boli mnie brzuch czy to coś innego. Nie mam pojęcia jak to odróżnić. No i jak się mierzy że skurcze są co ile min?
Smile mam nadzieje że Ci przejdzie i poczujesz się lepiej
 
anezram ​kurcze nie wiem jak ci to wyjaśnić :-( ja pierwszy raz miałam tydzień temu w nocy i do wtedy nie wiedziałam co to są skurcze, to było takie napinanie w dole brzucha i lekki ból trwające przez minute a potem 2 minuty byl spokój po dwóch minutach znów tak samo (i patrzyłam na zegarek stad wiedziałam dokładnie ile trwało i co ile występowało)
 
Witajcie niedzielne :-) Hehe dzisiaj jest dzień chłopaka , mój m oburzony mi przypomniał bo zobaczył w necie i zrobiłam z tej okazji omlecika na słodko :-) Hmm puchotka;-) powiem wam ze ja tez nie mam pojęcia jak tu rozróżnić skurcze:/ miewam teraz częściej takie twardnienia brzuszka ale zaraz przechodzą ale jako takich boli innych to nie zauważyłam :baffled: Moje dziecię jest raczej z tych spokojnych co mnie czasem martwi ale sa dni kiedy non stop szaleje:sorry2: w czwartek mam wizytę u gin to moze wkoncu mi zrobi to usg:cool2: oby :)
 
Smile - ja mam teraz strasznie zdrętwiałe ręce, leci mi z nich wszystko, nie trafiam w przedmioty tj. nie łapię tak pewnie jak "normalnymi" dłońmi - nie chciałabym przez przypadek dziabnąć maluszka paznokciekm. Nie wiem jak szybko mi to po porodzie przejdzie. Jeśli nie przejdzie to obsługa maluszka będzie dla mnie sporym wyzwaniem:baffled:.

Anrezam
- nie wiem jak u Ciebie, ale ja na razie mam jednostajny ból jak na okres, więc to nie jest jeszcze docelowy skurcz, którego początek i koniec można zmierzyć. Położna mi powiedziała, że skurczu porodowego nie da się pomylić z czymś innym, więc pozostaje mi tylko czekać i w to wierzyć:-D

Uff przestało padać, niech teraz szybko topnieje:-D
 
Ja nie wim czy twardnienie brzucha nie myle z wypychaniem się malutkiej. Ale czasem mam tak że zaboli mnie podbrzusze ale to trwa mniej niż minuta. Albo nie moge iść. Teraz mój skarb ma np czkawke rzuca mna całą od pośladków po brzuch. Jest dość spora i mysle że dlatego tak mocno czuje jej czkawkę
 
reklama
w takim razie też jej zaufam :)
mam nadzieje że jakoś to będzie.
Wiecie co mam teraz taką fobie normalnie ciagle mi sie śni że w dziwnym miejscu odchodzą mi wody :(
A macie coś takiego że raz na jakiś czas zaboli Was brzuch tak jakby w jakimś miejscu prąd ktoś przyłożyl do waszego brzucha. Ale boli to w danym miejscu nie na całym brzuchu?
 
Ostatnia edycja:
Do góry