zibka kupiłam 100 el i już widzę, że da rady sama, ale to nic, i tak miałam w planie 2 zestawy, ale było tak poprzebierane... i Pani powiedziała, że własnie mieli dostawę puzzli i tylko pometkować trzeba
lenka dlatego ja wybieram obrazki z dużą ilością szczegółów, bo to łatwiej układać niż wielką płaszczyznę w jednym kolorze
anila o właśnie mi pomysł podsunęłaś na prezent od dzidziusia dla starszaczki - puzzle własnie
Bishopka kiedyś sie mówiło, że pierwsze ruchy są na półmetek ciąży... ale wtedy nie było usg, więc nie sugerowałabym się tak bardzo

ale na pewno dawało to jakieś pojecie o terminie porodu naszym babkom i prababkom
madan jak juz ci przyjdą zakupy, to się pochwal na wyprawkowym
agusiaks 100 stron

no to ładną miałaś lekturę... a ile zapamiętałaś?

ja prałam kołderkę dla noworodka (Gosi)... a potem jej długo nie używałam. Teraz myślę, że wstarczy wietrzenie, ale takie konkretne przez kilka dni, bo to zazwyczaj ma swój "zapach"
bishopka z tym praniem to nie chodzi o roztocza, tylko nowe rzeczy są pokrywane specjalnym środkiem chemicznym, który powoduje że się tak nie gniotą i ładniej wyglądają. W dobrych pralniach chemicznych jest nawet taka usługa, że oprócz prania pokrywają tym środkiem, co jest w nowych rzeczach. Wychodzi prawie 2x drożej, ale efekt jest super. Wełniane garniturowe spodnie Mka tak odświeżam co jakiś czas, jak już się masakrycznie gniotą.
madan kochanie, nie przejmuj się tak egoizmem innych ludzi. Niektórzy są po prostu tak skonstruowani, że widzą tylko czubek własnego nosa. Pewnie kuzynka zachowywała się też tak wcześniej, ale tego nie widziałaś, bo nie były to dla ciebie drażliwe sprawy.
A co do koleżanki - zawsze się znajdzie ktoś kto ma lepiej, ale jest też ktoś kto ma gorzej.
I tego się trzymaj. Że wcale nie jest najgorzej, jesteście zdiagnozowani, będziecie mieć dobrą opiekę i pomoc zaraz po porodzie.
