a ja mam dość...młodemu gorączka rośnie zamias spadać...:-( jutro do lekarza, Mąż na L4 od dzis i tez gorączki ja poporostu niemam siły już na te choroby. Mnie coś bierze, ale *spam* w ruch poszedł i jest lepiej...przynajmniej gorączki nie mam. W sumienie wiem czy dobrze czy źle...płakac mi sie nad tymi moimi chłopakami chce :-( i oczywiście schiza ze młody jakąs świńską grype podłapał...albo zapalenie płuc :[ ....chyba trzeba złożyć podanie o sanatorium. Bo ja go nie widze w szkole jak tak będzie chorował :-(
Phel trzymam kciuki...
Zdrówka dziewczyny ide sie kurować...zanim mnie trafi na dobre, bo ja to na oddziale wyląduje jak tak sie rozłoże :/
Phel trzymam kciuki...
Zdrówka dziewczyny ide sie kurować...zanim mnie trafi na dobre, bo ja to na oddziale wyląduje jak tak sie rozłoże :/