reklama
A
asiunia876
Gość
Mitaginka a Ty co chwile inny suwaczek ![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
pandorka, margola super wiesci:-)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
pandorka, margola super wiesci:-)
Mitaginka a Ty co chwile inny suwaczek![]()
lubię różnorodność
Ja sobie pospałam i trochę mi lepiej. Chociaż nie mogę zbyt długo chodzić, bo od wczoraj kręgosłup mnie boli. Cały czas miałam spokój, ale chyba się zaczęło :-( Obiadek mam w piekarniku, bo zaraz wraca mąż
Kurczaczek i ziemniaczki zapiekane. Na deser przygotowałam muffinki. Mitaginka, ja Cię kiedyś uduszę za te pączki, bo też je uwielbiam, a Ty ciągle smaka mi robisz ;-)
Nati, Ty mnie czasami rozwalasz
Pozytywnie oczywiście :-) A co do Ciebie i tetry, to jestem pewna, że wytrwasz do końca. Przecież te godziny nieludzkie, o których wstajesz, kto inny miałby się z wszystkim wyrobić, jak nie Ty?! :-)
Pandorka, Margola cieszę się, że wszystko ok. Pandorka, może maleństwo zwolni tempo i jeszcze urodzisz w terminie, albo po :-)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Mitaginka- wlasnie slyszalam o koszulce meza, a ze mamy takich duzo ( szwagier pracuje w zywcu i dostajemy co chwila nowe) to z ciekawosci ubralam jedna no i mi ledwo tylek zaslaniala- a maz do malych nie nalezy.Wiec odpada u mnie
, ale wycielam 2 dziurki na piersi i mam do karmienia hahahahaha
Nati, Ty mnie czasami rozwalasz
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Pandorka, Margola cieszę się, że wszystko ok. Pandorka, może maleństwo zwolni tempo i jeszcze urodzisz w terminie, albo po :-)
To powiem i mozesz sobie ocenic
skorcze zaczely sie o 8 rano.
do godziny 13 spacerowalam po oddziale, ale coraz gorzej mi to szlo.
Po 13 zawiezli mnie na porodowke no i tam sobie skakalam na pilce, krecilam hulahop (nie doslownie ale chodzi mi o te ruchy) i bawilam sie wszystkim co tam mieli (wszystkie gumy, tasmy i caly sprzet do cwiczen)
o 16 wzielam kompiel niestety nie nalezala do najprzyjemniejszych.
o 19 dostalam ZZO i bylam przykuta do lozka.
o 22:54 urodzilam syna na siedząco po seri 10-15 skurczow partych.
Wydaje sie ok i nawet aktywnie?
No widzisz a pomimo wszystko doznalam trwalego uszczerbku na zdrowiu - ja to odbieram jako swoja prywatna niepelnosprawnosc...![]()
Asiuniu, Sama sobie Odpowiedziałaś,
chociaż/?
może nie Wiesz jakie skutki może mieć ZZO, ale jest to poważna ingerencja w proces porodu
"Niekorzystne skutki ZZO dla matki i dziecka
wydłużenie II okresu porodu
zwiększenie odsetka porodów zabiegowych (CC, kleszcze, wyciągacz próżniowy)
ZZO zaburza poród poprzez osłabienie mięśni, a to z kolei powoduje:
spadek napięcia przepony miednicznej, która opóźnia rotację główki
osłabienie napięcia mięśni tłoczni brzusznej, która upośledza mechanizm parcia
zaburzenie odruchu Fergussona (wzrostu sekrecji oksytocyny pod wpływem
rozciągania przepony miednicznej)"
Ja pisałam o porodzie w zgodzie z naturą, jeszcze raz podkreślam, że poród SN na porodówce nadal odbiega od porodu naturalnego
Nie krytykuję Ciebie, ani Twojej wypowiedzi, tylko POŁOŻNICTWO, dla którego nadrzędnym celem jest czas = $
spytalam sie meza:
co wiesz o pielegnacji dzieci??
odp
wiem jak sie wylewa nocnik, pozatym jak Cie nie bede kroic to od razu sie zajmiesz.
no szok normalnie. za chwile powiedzial zajmiesz sie i mi pokazesz to juz lepiej zabrzmialo
margola- gratuluje wizyty
pandorka- byle do konca marca
co wiesz o pielegnacji dzieci??
odp
wiem jak sie wylewa nocnik, pozatym jak Cie nie bede kroic to od razu sie zajmiesz.
no szok normalnie. za chwile powiedzial zajmiesz sie i mi pokazesz to juz lepiej zabrzmialo
margola- gratuluje wizyty
pandorka- byle do konca marca
pandorka
Luty 2010 / Kwiecień 2011
Pandorka, może maleństwo zwolni tempo i jeszcze urodzisz w terminie, albo po :-)
Po to na 100% nie, bo najpóźniej w terminie będą mnie kroić ;-)
hatorska
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2005
- Postów
- 649
Pandorka - ja w poprzedniej ciąży, zagrożonej zresztą ze względu na skracającą się szyjkę i ułożenie od początku prawie główką w dół, donosiłam do 39 tygodnia. Trzymam kciuki będzie dobrze, musi być.
Nati - jesteś niesamowita z tymi Twoimi tekstami. Pocieszyłaś mnie, że idzie wiosna bo w ostatnią kurtałkę się już ledwie mieszczę
Ja po wizycie taka zawieszona jestem, duży uśmiech to to, że na 90% będzie Bianka. Ginka nie mogła znaleźć jajeczek (przypominam to jest część forum "mamy kwietniowe
" wybaczcie złośliwość. Ale druga sprawa szyjka skróciła się i ma 2,5cm, ostatnio 3cm
wiecie, że jestem w pracy do końca tygodnia i musiałam podpisać gince w kajeciku, że odmówiłam przyjęcia L4 (ciekawie się robi). Umówiłam się, że przyjdę w piątek po L4, bo dziś nie chciała mi wypisać od poniedziałku, hmmmm. Poza tym wyniki krwi ok.
Nati - jesteś niesamowita z tymi Twoimi tekstami. Pocieszyłaś mnie, że idzie wiosna bo w ostatnią kurtałkę się już ledwie mieszczę
Ja po wizycie taka zawieszona jestem, duży uśmiech to to, że na 90% będzie Bianka. Ginka nie mogła znaleźć jajeczek (przypominam to jest część forum "mamy kwietniowe
reklama
Podziel się: