reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

Aligatorku, u nas NFZ nie refunduje, dopiero po 35 r.ż. lub z innych medycznych wskazań... Także ja za USG genetyczne zapłacę 200 zł... i do tego testu już wolałabym nie dopłacać. Mam nadzieję, że USG wyjdzie w porządku i już żadnych innych badań nie będę musiała robić. Tobie też tego życzę. :)
 
reklama
Witam dziewczyny wszystkie
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. Ja jutro i już się stresuję.
Wkurzyłam się dziś od rana niewąsko, bo mi konkurencja koło tyłka robi. Musiałam jechać do banku i po drodze odkryłam, że wszystkie moje plakaty, które od początku września studenciaki mi rozwieszały (co kosztuje co nie co) są zerwane, a na ich miejscu wiszą plakaty konkurencyjnej szkoły. no chamstwo i drobnomieszczaństwo. Tknięta przeczuciem pojechałam do liceum, w którym wynajmuję sale na kursy i się okazało, że dyrek pozwolił innej konkurencyjnej szkole ulotki rozprowadzać. Siedzi taka pindzia za stoliczkiem i mi uczniów zabiera. Oczywiście mój plakat też był już zdjęty. Nie miałam siły robić awantury, fuknęłam tylko na nią, wyjęłam z torebki plakat (zawsze noszę parę na wszelki wielki) i powiesiłam jej ostentacyjnie przed nosem z komentarzem, że jutro sprawdzę, czy wisi. No jak tak można!!! A ja się dziwie, że cały poprzedni tydzień tylko dwa telefony miałam od uczniów!!!! Przeklęła bym szpetnie po francusku, ale się powstrzymam.
 
Cześć dziewczynki,

ciężki miałam weekend. W piątek po pracy przeleżałam w domu w sobote rano znowu miałam lekki wyciek tej wody no i pojechałam na IP, tam lekarka mnie zbadała, wycieku nie było widać, wód dużo, więc dała leki i odesłał do domu. Dziś byłam u lekarza i kazał siedzie w domu, na razie do 30.09,potem zobaczymy na szczęście z fasolindą okej, ale mam obserwować te wycieki i ewentualne krwawienia:(
Najważniejsze,że z z dzieckiem okej.

Mała_mysz Wszystkiego najlepszego!!!
Trzymam kciuki za wizyty i czekam na wieści. Będzie dobrze, musi być.
W Szczecinie brzydko i ponuro.
 
Meriderka - z tego, co wiem, usg genetyczne i test PaPPa są ZALECANE a nie obowiązkowe, przy czym przynajmniej na samo USG wielu lekarzy kobiety między 11 a 13,6 tc kieruje. Poczytaj tu sobie i pogadaj z lekarzem o sprawie: USG 3D Warszawa

Koot
- no to faktycznie miałaś niewesoły weekend... Leż i odpoczywaj, a będzie dobrze, wierzę w to. :*

Mała_mysz
- ludzie potrafią być wstrętni... :/
 
Czesc dziewczyny,wpadlam sie przywitac

No u mnie wczoraj to masakra byla...normalnie rodzilam,a moj stal i plakal z bezradnosci i mojej upartosci ze do szpitala nie chcialam,trwalo to ok godzine wzielam 3 nospy i chyba zasnelam,dzis sie powtorzylo ale tylko przez 5 min,jutro mam do lekarza wiec nie chce klasc sie do szpitala tylko przeciagnac jakos,nie krwawilam tylko mialam straszne bole w dole brzucha takie bardzo ostre skurcze...ale minelo...mam nadzieje ze wszystko dobrze...bym sobie polezala ale nie mam takiej mozliwosci wiec na odpoczynek nie mam co liczyc...tak sie boje ze cos nie tak,a moj gin dopiero jutro ze zwolnienia wraca...i masakra normalnie

Tak ogolnie to u nas nic sie nie zmienilo...w domu sytauacja chora...choc szykuja sie duze zmiany i to jak najbardziej pozytywne (dla nas oczywiscie) ...i chyba tyle
 
Hej po weekendzie :-)

Koot, dobrze że pojechałaś, przynajmniej wiesz co robić. Najważniejsze że z maluszkiem ok, a Ty poleżysz i będzie dobrze :tak:

Cucumber, nie jesteś złą mamą, wiadomo że realia są jakie są. Dobrą decyzję podjęłaś, trzymam kciuki żeby umowa była już na stałe :tak:

Kozica, zdrowiejcie :tak:

Jola.24, byłam pewna że w Irl są dwa usg: w 12 i 20 tc, znam kilka dziewczyn stamtąd i tak zawsze miały. To pierwsze jest niezmiernie istotne, na pewno poszłabym prywatnie nie mając innego wyjścia ale słyszałam że u Was tam raczej pilnują tych terminów i zapraszają.

Jowi_23, dobrze że cukrzyca już wykryta, teraz leki i dieta i będzie ok :tak:

Karolcia, trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze, nie ma innej opcji :tak:

Mala_mysz, świiiinie :wściekła/y:
 
Czesc dziewczyny,wpadlam sie przywitac

No u mnie wczoraj to masakra byla...normalnie rodzilam,a moj stal i plakal z bezradnosci i mojej upartosci ze do szpitala nie chcialam,trwalo to ok godzine wzielam 3 nospy i chyba zasnelam,dzis sie powtorzylo ale tylko przez 5 min,jutro mam do lekarza wiec nie chce klasc sie do szpitala tylko przeciagnac jakos,nie krwawilam tylko mialam straszne bole w dole brzucha takie bardzo ostre skurcze...ale minelo...mam nadzieje ze wszystko dobrze...bym sobie polezala ale nie mam takiej mozliwosci wiec na odpoczynek nie mam co liczyc...tak sie boje ze cos nie tak,a moj gin dopiero jutro ze zwolnienia wraca...i masakra normalnie

Tak ogolnie to u nas nic sie nie zmienilo...w domu sytauacja chora...choc szykuja sie duze zmiany i to jak najbardziej pozytywne (dla nas oczywiscie) ...i chyba tyle


Kurcze, niedobrze...Dobrze że jutro gin będzie, trzymaj się jakoś do tego czasu...
 
Mam nadzieje ze przezyje ta noc,Boże jak dobrze ze w piatek mi tesciowa do domu wrocila,wczoraj mi coreczke wykapala i jakby bylo trzeba mi w szpitalu zostac to mam wsparcie,chwala Bogu,jestem przynajmniej spokojniejsza...

Tak sobie mysle,bo wczoraj wypilam jedna herbate Figure 1 (wiem ze nie powinnam) ale te zaparcia to straszne mialam wiec sie skusilam,fakt ze ruszylo odrazu i do dzis jest pieknie w toalecie ale tak si eobwiniam ze moze to z tego powodu tak zle sie czulam...wypilam ją rano a wzielo mnie gdzies ok 21 co myslicie o tym???
 
reklama
Mam nadzieje ze przezyje ta noc,Boże jak dobrze ze w piatek mi tesciowa do domu wrocila,wczoraj mi coreczke wykapala i jakby bylo trzeba mi w szpitalu zostac to mam wsparcie,chwala Bogu,jestem przynajmniej spokojniejsza...

Tak sobie mysle,bo wczoraj wypilam jedna herbate Figure 1 (wiem ze nie powinnam) ale te zaparcia to straszne mialam wiec sie skusilam,fakt ze ruszylo odrazu i do dzis jest pieknie w toalecie ale tak si eobwiniam ze moze to z tego powodu tak zle sie czulam...wypilam ją rano a wzielo mnie gdzies ok 21 co myslicie o tym???

Według mnie to całkiem możliwe, że te bóle i skurcze wywołała herbatka. W ciąży nie wolno pić takich rzeczy. Dobrze że wzięłaś tylko jedną, raczej bardziej nie zaszkodzi. W razie czego stosuj lepiej czopki albo lactulosum, z tego co słyszałam to ten syrop ginowie dopuszczaja.
 
Do góry