reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

Witam.
Moje siostry są z : 04.04, 10.04 i mama 22.04 :-D tak że szykuje się w kwietniu czwarta impreza :szok::-D

aha83 to się załatwiliście tą herbatką :sorry2:

Bubasek udanego oglądania dzidziuśka :-)
 
reklama
witam
my juz na nogach Jula poszla wczoraj spac o 17.30 i wstala dopiero 7.15:szok::szok:
niemoglam w to uwierzyc.
teraz ona biega i sie bawi a ja biore sie za sprzatanie.
u mnie z tymi baranem(25,03) jest tata a bykiem(27,04) mama moze trafie w ktoras date i bedzie prezencik:-D

Bubasek powodzenia na wizycie.
aha83 no rzeczywiscie mieliscie ciezka noc, oby mezus w pracy nie usnoł:-)
 
czesc dziewczynki:-)
ja niedawno wstalam dopiero i to tylko dlatego, ze ktos zaczal dzwonic do drzwi.. w nocy znowu spac nie moglam i tylko krecilam sie z boku na bok..
mezus przyszedl z pracy caly chory.. niewiem czy jakas grypa zoladkowa go nie lapie, bo od wczoraj mu niedobrze, wymiotuje i ma goraczke wysoka.. narazie spi, ale mam nadzieje , ze sie da namowic na wizyte u lekarza, bo nie wyglada najlepiej :-(
Bubasek powodzenia na wizycie, samych dobrych wiesci:-)
aha83 to ja poprosze nazwe tej herbatki;-)ja ostatnio w dzien chodze jak snieta ryba, wiec przydaloby sie cos takiego co by mi spac nie dalo.. a wy z mezusiem nie pijcie juz jej na noc biedaczki;-)
 
Witam!!

dużo naskrobałyście przez jeden dzień niewiem kiedy to przeczytam, narazie jakoś nie mam ochoty po wczorajszym dniu:-(
zrobiła sie chaja u mnie w rodzinie przez jakiegoś głupiego smsa, którego ja wysłam do męża on do osoby która jej zła że jej rodzice nie zostałi zaproszenie na wesele na rodzice mojego męża tak i zrobiła afera i było wszytsko na mnie że to ja że przeze mnie, to moja wina..... a najgosze jest to że nie oddzywa sie do mnie przez to moja ciocia (przybrana mama) u której córki jest to nieszczesliwe wesele.
Ryczałam jak bóbr:-:)-( dostałam gorączki, zaraz popuchłam kurcze żebyma ja musiała sie tak denerwować przez jakieś śmieszne zaproszenie:no::no::no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

przykro jest mi straszenie że spotkałam sie z taką reakcja co do mojej osoby:-( jak nic nie zrobiłam a dostałam po dupie zeszta jak zawsze (odziedziczyłam to po mojej mamie) jestem czarną owcą rodziny:-:)-:)-:)-(

ale cóż takie życie, stwiedziliśmy z mężem że możemy oddać swoje zaproszenie na to wesele i że mamy gdzieś całą moją rodzine:-:)-( przykro mi to pisać ale cóż ....:-:)-( juz tyle razy dostałam po popie że wkońcu musi sie to skończyć!!!

Nic zawracam wam głowe moimi problemami ale musiała sie wygadać:blink:

zbieram sie taraz do koleżanki na kawke i musze kupis krzyż bo kiedza bedziemy mieli dopiero w sobote to może sie wyrobie

papa

miłego dznia życze
 
Dzieńdobry
Ja w miarę się wyspałam, choć długo zajęło mi uśnięcie. U nas dzisiaj chodzi ksiądz i wczoraj kupiłam krzyżyk do powieszenia u synusia w pokoju. Mam nadzieję, że mi go poświęci. Brzuszek przestał mnie boleć, więc odpóściłam dzwonienie do ginekologa. Wizytę mam na 27, więc wtedy mu powiem, chyba że znowu mnie chwyci to już zadzwonie.
Życzę Wam spokojnego dnia i dużo zdrówka :)
 
Bubasku trzymam kciuki za wizyte!

ewelyn nie martw sie rodziną-wiesz jak to jest-najlepiej sie wychodzi na zdjęciu ;)

a ja dzis super humorek bo wczoraj szkoła rodzenia była-zajecia sweitne malowalismy brzuszki-jestem bardzo zadowolona!:-)
 
evelin nie przejmuj sie! Ja ostatnio tez mialam podobna sytuację w rodzinie, ale my ciezarowki mamy te sklonnosci do przesady jesli chodzi o rzeczy emocjonalne:tak:Napewno jak kazdy sobie to przemysli tak za 2, 3 dni to sie wszystko samo ulozy, no i nie przyciagaj tak tych złych energii, poczytaj troche o tym jak masz czas, bo nie mozesz myslec ze jestes czarna owca :no: bo tak jak ty sie widzisz tak tez widza cie inni a napewno tak nie jest!!;-)Pozdrawiam i nie martw sie!!


 
reklama
własnie nie stresuj sie...bo dziecko czuje że sie martwisz i smucisz i odbiera te emocje-albo wyjasnic szybko sprawe albo na razie kontakt uciąc i nie stresowac sie...
 
Do góry