Pauletka891
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2019
- Postów
- 85
Dziękuję bardzoSorry ale przez takie głupie zachowanie potem mamy coraz więcej zakażeń. Autorka na szczęście ma więcej rozumu niż Ty. A co jeśli byłaby pozytywna ale bezobjawowa? Zanim dostalaby się na sor i daliby ja do izolatki jak mówisz, mogłaby mieć kontakt z innymi ludźmi czekającymi na sorze.
Oczywiście ze dziecko jest najważniejsze ale dopóki nic się nie dzieje to trzeba się uzbroić w cierpliwość, odpoczywać i w razie w dzwonić do sanepidu/ na pogotowie i mówić o kwarantannie i co się dzieje.
@Pauletka891 rozumiem Twój stresAle może wykorzystajcie ten czas z mężem na jakieś wspólne rozmowy ( jeszcze samotne
) przy dobrym filmie, wysypiajcie się, odpocznijcie
Trzymam kciuki za negatywny wynik i jak najszybsze opuszczenie domu
![]()
![Beaming face with smiling eyes :grin: 😁](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f601.png)
![Beaming face with smiling eyes :grin: 😁](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f601.png)
No właśnie ja to bardzo się boję, że mogłabym zarazić kogoś w szpitalu. Nie miałabym sumienia pojechać tam, nie mając pewności czy jestem zdrowa. Nie wybaczyłabym sobie gdybym nie daj Boże zaraziła inną mamę czy jakiegoś lekarza. Potem oni mają kontakt i z mamusiami i niemowlakami, a zaraz obok jest neonatologia