Hehe Wolałam spytać, bo na przykład mój mąż na suchej patelni smaży naleśniki. Ja tam zawsze kroplę oleju dolewam, a on lubi takie w wersji przypominającej suche placki na tortillę albo cuś I zawsze mamy wojnę przy naleśnikach, choć ostatnio wypracowaliśmy kompromis i smażymy na zmianę - ja daję troszkę oleju, smażę jeden dla siebie, a potem on smaży następny już nic nie dolewając :-)Melulu - nie przeginaj
Ale na te placuszki sama nabrałam ochoty!