reklama
aniii
aaaaa Kotki dwa...
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2006
- Postów
- 2 564
Dorota myślę że to pragnienie ale kto wie...ja Lilę dokarmiam Bebiko tylko na noc dzięki czemu śpi dłużej jak zwykle i jak się budzi ok 3.00 /a karmienie po 22/ to łapie tylko kilka łyczków i też uważam że to pragnienie albo nie chce jej się ciągnąć
a po piątej już cycuch jest pożądnie
a po piątej już cycuch jest pożądnieMichalek ma już skończone pięć miesięcy.Jestem szczęśliwą mamą bo apetyt mu dopisuje i zjada wszystko co mu podam.A zjada już zupki deserki kaszki i czasami mleko z piersi ale chyba tylko na lepsze trawienie.
O problemach z karmieniem borykalam się i nadal borykam u starszej córki(12 lat).Wiem że na silę ani podstępem .niczego się nie osiągnie bo można jedynie zniechęcić dziecko do jedzenia.Jeżeli dziecko nie chce pić tego mleka to radzę udać się do lekarza aby je zmienil na inne.Mleka te mają specyficzny smak i starsze nimowlęta czasem go nie tolerują
O problemach z karmieniem borykalam się i nadal borykam u starszej córki(12 lat).Wiem że na silę ani podstępem .niczego się nie osiągnie bo można jedynie zniechęcić dziecko do jedzenia.Jeżeli dziecko nie chce pić tego mleka to radzę udać się do lekarza aby je zmienil na inne.Mleka te mają specyficzny smak i starsze nimowlęta czasem go nie tolerują
Boszka witam serdecznie i miejmy nadzieję że na tym poście się nie skończy;-)
Paula dostała od babci na pół rocze pełno słoiczków i jest tam między innymi Owoce&Jogurt truskawki i maliny z jogurtem z HIPPA po 6 miesiącu ale czy to nie zawcześnie na jogurt??moge go podać Pauli??
Paula dostała od babci na pół rocze pełno słoiczków i jest tam między innymi Owoce&Jogurt truskawki i maliny z jogurtem z HIPPA po 6 miesiącu ale czy to nie zawcześnie na jogurt??moge go podać Pauli??
Kaira Hipp z tego co czytalam podobno robi przemyslane te sloiczki. Jezeli Paula nie ma alergii mozesz zaryzykowac a potem poobserwowac jak przyjela. Ja bym chyba jeszcze poczekala, no ale ja nie mam glosu bo Kuba mleku i jajom (z tego co wiem) mowi nie ;-)
Kaira ja napisałam maila do hippa z zapytaniem o to mleko w kontekscie kremu ze szpinaku, bo tam też jest śmietana i odpisali mi tak:
Szpinak jest bardzo wartościową propozycją urozmaicenia niemowlęcego
jadłospisu. Posiada wiele walorów żywieniowych (żródło beta
karotenu,witaminy C,skladników mineralnych) ale ma jedną wadę - zawiera kwas szczawiowy, który łączy się z wapniem. Aby nie łączył się z wapniem z organizmu, dodane jest do składu właśnie mleko i śmietana - dobre źródła
tego pierwiastka. Dodatkowo śmietana obecna w niewielkiej ilości nadaje
produktowi aksamitną konsytencję. Produktu tego oczywiście nie polecamy dla dzieci z alergią na białko mleka krowiego, jednak jest on bardzo pomocny, przy zaparciach, często spotykanej dolegliwości u niemowląt w okresie rozszerzania diety.
Jak dobrze poczytać skład to już chyba większość potraw będzie miała niewilkie ilości mleka. A jogurt jest zdrowszy, bo przetworzony. Chyba zaleca się nawet zamiast mleka jogurt albo kefir na początek.
Tak samo jest z glutenem. U nas chyba koło 10 m-ca zaleca się wprowadzać, a podobno to tak na wszelki wypadek. Jeśli dziecko nie ma skłonności do alergii to można wprowadzić wcześniej i obserwować jak ze wszystkim nowym. Tylko nie pamiętam w której gazecie o tym czytałam albo majowe Dziecko albo Twoje Dziecko.
Szpinak jest bardzo wartościową propozycją urozmaicenia niemowlęcego
jadłospisu. Posiada wiele walorów żywieniowych (żródło beta
karotenu,witaminy C,skladników mineralnych) ale ma jedną wadę - zawiera kwas szczawiowy, który łączy się z wapniem. Aby nie łączył się z wapniem z organizmu, dodane jest do składu właśnie mleko i śmietana - dobre źródła
tego pierwiastka. Dodatkowo śmietana obecna w niewielkiej ilości nadaje
produktowi aksamitną konsytencję. Produktu tego oczywiście nie polecamy dla dzieci z alergią na białko mleka krowiego, jednak jest on bardzo pomocny, przy zaparciach, często spotykanej dolegliwości u niemowląt w okresie rozszerzania diety.
Jak dobrze poczytać skład to już chyba większość potraw będzie miała niewilkie ilości mleka. A jogurt jest zdrowszy, bo przetworzony. Chyba zaleca się nawet zamiast mleka jogurt albo kefir na początek.
Tak samo jest z glutenem. U nas chyba koło 10 m-ca zaleca się wprowadzać, a podobno to tak na wszelki wypadek. Jeśli dziecko nie ma skłonności do alergii to można wprowadzić wcześniej i obserwować jak ze wszystkim nowym. Tylko nie pamiętam w której gazecie o tym czytałam albo majowe Dziecko albo Twoje Dziecko.
Ja dałam Zuzi ten deser juz dwa tygodnie temu, jadła że aż sie uszy trzęsły:-) zjadła na raz cały słoik i nic jej nie było. Myślę że oni tak przetwarzaja mleczne produkty, żeby nie szkodziły, Zuzia po jajku tylko dostaje małej wysypki więc jej ograniczam.Z HIPPA polecam tez kleik ryżowy z owocami:-)
dorotak
Fanka BB :)
witam Boszka!! :-)
Moja przyjaciółka mieszkająca w Anglii ma córeczkę z września, więc 3 miesiące starsza od naszych dzieci. Powiedziała mi że już jej daje prawie wszystko co oni jedzą
bo małą niechętnie je zupki dla dzieci, czyli np. chleb, jajka, nawet mięso mielone
Byłam w wielkim szoku gdy to usłyszałam, ja nie byłam tak odważna przy Wiktorku i przy Oleńce pewnie też nie będę tak szaleć 
Moja przyjaciółka mieszkająca w Anglii ma córeczkę z września, więc 3 miesiące starsza od naszych dzieci. Powiedziała mi że już jej daje prawie wszystko co oni jedzą
bo małą niechętnie je zupki dla dzieci, czyli np. chleb, jajka, nawet mięso mielone Byłam w wielkim szoku gdy to usłyszałam
, ja nie byłam tak odważna przy Wiktorku i przy Oleńce pewnie też nie będę tak szaleć reklama
Aaa, witam wszystkie nowe mamusie 
!
Bara ja już wcześniej chciałam zapytać, czy Ty z kimś konsultowałaś dietę Zuzi - chrupki, biszkopty, jajko. Pisałaś, że ona je to co Wy - zupy na rosole też? Nie wszystko co smakuje maluchowi mu służy, a po co narażać go (ją) na jakieś kłopoty 
. Takie jest moje zdanie.
!Bara ja już wcześniej chciałam zapytać, czy Ty z kimś konsultowałaś dietę Zuzi - chrupki, biszkopty, jajko
. Pisałaś, że ona je to co Wy - zupy na rosole też? Nie wszystko co smakuje maluchowi mu służy, a po co narażać go (ją) na jakieś kłopoty . Takie jest moje zdanie.