reklama
sylwetka74
Fanka BB :)
hura!! (cieszę sie tak po cichutku, żeby nie zapeszyć) U Kubusia coraz lepiej. Jedno płucko calkowicie sie rozprężyło. drugie też powoli wraca do normy :-) Co prawda lekarze mówią że trzeba jeszcze czekać z odłączeniem od respiratora, bo mięsnie są słabiutkie, ale cieszę sie z tych małych kroczków. Waga podskoczyła o kolejne 10 g i Mały ma juz 1050.
sylwetka74
Fanka BB :)
Własnie wróciliśmy od Kuby. juz wydawało się, ze wszystko oki, ale okazało się, że Małemu ciagle zalega wydzielina w płuckach... za kazdym jego poruszeniem sie saturacja leciała w dół.. myslałam, że zwariuję.. Ciagle powtarzam sobie, że wszystko bedzie dobrze ale dzisiaj stałam przy inkubatorze i ryczałam..
MamaBolcia
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2011
- Postów
- 84
Kochana trzymaj sie dla Kuby! Wszystko sie pouklada, zobaczysz. tyle tu historii z pluckami - tyle dobrych a nawet doskonalych zakonczen, glowa do gory! Ja wiem jak to strasznie czuc ta niemoc, jak mozemy tylko stac i sie modlic. A wyryczec sie tez potrzebujemy, potem wiecej sil wraca Damy rade dla Maluchow.
Bede sie modlic za Kubusia.
Bede sie modlic za Kubusia.
MamaWiktorii
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2010
- Postów
- 216
hipotrofia,małowodzie,niewydolność łożyska - to co u mnie.
Jednego dnia jest lepiej,drugiego gorzej.Nie minął jeszcze miesiąc więc jeszcze wszystko ma szanse się ustabilizować. Podejrzewam,że nie syn nie dostał sterydów na płucka?
Musisz uzbroić się w cierpliwość,mieć nadzieje i niestety przygotować się na dość długi pobyt w szpitalu. My spędziliśmy w nim 81 dni. Trzymam kciuki i ty też się trzymaj
Jednego dnia jest lepiej,drugiego gorzej.Nie minął jeszcze miesiąc więc jeszcze wszystko ma szanse się ustabilizować. Podejrzewam,że nie syn nie dostał sterydów na płucka?
Musisz uzbroić się w cierpliwość,mieć nadzieje i niestety przygotować się na dość długi pobyt w szpitalu. My spędziliśmy w nim 81 dni. Trzymam kciuki i ty też się trzymaj
wiolunia82
Fanka BB :)
Kochana rycz i płacz ile chcesz, ale nie przy Kubusiu!!!! Wiem, że wypłakać się trzeba, bo serce pęka kiedy własne dziecko musi od maleńkiego walczyć o swój byt wśród nas, ale Kubuś czuje każde Twoje emocje. Tego dziewczyny też mnie tu nauczyły, dla synka masz być przede wszystkim silną mamą. Jestem z wami całym serduchem, długa droga przed wami jak i przede mną, ale wierzę, że sie uda. Głowa do góry.
Kamea
Fanka BB :)
Trzymam kciuki, żeby wszytsko było dobrze, no bo przeciez musi być! I tego się trzymajmy!
Sylwetka, musisz być cierpliwa, choć to bardzo trudne. Płacz bardzo pomaga, kiedy wydaje się, że już nie dasz dłużej rady. Ale Twój Synek na pewno wydobrzeje i to wczesniej, niż myślisz. Ja od lekarzy bardzo długo nie słyszałam nic pocieszającego. Chyba boja się zbyt optymistycznych informacji, tak na wszelki wypadek. Na pewno będzie lepiej!
sylwetka74
Fanka BB :)
Dziewczyny dziekuje za wszystkie slowa wsparcia wszystkim razem i każdej z osobna. U Kuby jest poprawa:-) wyniki są zadowalajace i wszustko idzie ku dobremu. Waga na dzisiaj - 1100g.
modle sie goraco i trzymam kciuki za wszystkie nasze Maluszki
modle sie goraco i trzymam kciuki za wszystkie nasze Maluszki
reklama
sylwetka74
Fanka BB :)
Dzisiaj Kubuś zszedł z respiratora i jest na Infancie a ja trochę panikuję czy to nie za wczesnie, czy na pewno sobie poradzi...
Podziel się: