reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
No wiem tu się strasznie bliźniaków boja. Mnie na początku tez nie chcieli dwóch podać. Nie wiem co ich w końcu skłoniło do podania mi dwóch. Oba blastusie się dobrze dzieliły, oba były silne wiec nie wiem może żeby ponownie jednego nieszczęśnika nie mrozić. No ale sobie odpoczywaj teraz i nie stresuj. Powodzenia
 
Meg - przykro mi bardzo :-:)-:)-(
misia - mam nadzieję, że sikaniec się mylił i będzie dobrze!! Zaciskam mocniej kciuki!!
Marcikuk - super wieści - GRATULUJĘ!!!!!!!!!:-D:-D
U mnie E2 przekroczyło 500 pg/ml i w sumie co się dziwić, jak mam tylko 3 pęcherzyki dominujące 0 16-19mm Będziemy próbować działać. W pon punkcja o 8!!!!!!
agdzie masz punkcje?
już doczytałam jesteś u Szamatowicza więc w poniedziałek spotkamy się na punkcji, ja jestem u JD ale punkcje robi mi Zbroch.
 
Ostatnia edycja:
Meg kochanie bardzo mi przykro,ale to jeszcze nie koniec, ważne żeby dobrze zdiagnozowali w czym tkwi problem. Mi na przykład lekarz prowadząca powiedziała,że pierwsze in vitro będzie testem,bo dopiero zobaczą jak mój organizm reaguje na leki, czy mam prawidłowe komórki oraz czy się zapłodnią. Nie podoba mi się,że traktują to jako TEST,bo dla mnie to coś bardzo poważnego i wiele mnie kosztuje nerwów i chciałabym,żeby zrobili wszystko co ich mocy,żeby się udało..
Miliaa u mnie nic nowego, jestem drugi dzień po transferze, bo chyba dnia transferu się nie liczy i objawów brak:-( nie czuję po prostu nic! Już przed podaniem komórek czułam się bardziej jak w ciąży niż teraz.Nic nie pyka w jajnikach,nic nie kuje jak na miesiączkę,plamienia implantacyjnego nie ma. Strasznie się boję,że problem może tkwić w moim organizmie,że z jakiegoś powodu zarodki nie chcą się przyjąć...
Misia ja jestem w Invicta w Warszawie, powiem tak-lepiej jest niż w Novum,bo jest to niewielka klinika, jesteś rozpoznawalna i masz szanse zawsze być na wizycie u swojego lekarza. Ja jestem w programie IDSK 2012 a prowadzi mnie dr Alicja Bednarowski-Filisiak, młoda lekarka, bardzo dokłada,ale czasami potrafi być niemiła- nie jest to osoba, która umie się pocieszyć tylko raczej sprowadza na ziemię. Od razu mi wypaliła,że może mi się nie udać, już na pierwszej wizycie- z powodu mojego AMH.
Agavva powodzenia na pick upie trzymam mocno kciuki za śliczne komórki:)
Marcikuk jakie śliczne te Twoje maleństwa, jeszcze raz GRATULUJĘ!!

Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z odczuciami po transferze, czy brak czegokolwiek może świadczyć,że mam już się martwić?:-(
 
Gieniek- o Boże jak by mi Moj lekarz na wstępie powiedział , ze mam małe szanse ze względu na moje Amh to bym chyba od razu się załamała . Lekarz nie powinien tak mówić !!! Ja mam Amh 0,2 czyli nie powinnam wogole mieć szansy a udało się za 1 razem. Co do objawów to tak w 4 dpt i 6 dpt miałam klucia w macicy i tyle. Oczywiście potem to juz straszne mdłości itd ale to dopiero po testach jak juz były pozytywne. Bądź dobrej myśli a będzie dobrze:)
 
gienek - poczekaj to dopiero druga doba po transferze. Mnie coś tam kluło kilka dni po transferze. Piersi mnie zaczęły najpierw bolec jak na @ a w 6 dobie już inaczej. teraz to już apetytu brak, sil brak, mdłości takie ze masakra jakaś, piersi bolą okropnie. Ale każda jest inna możesz nic kompletnie nie czuć przez długi czas a mimo to być w ciąży wiec nie załamuj sie tylko czekaj.
 
Lola126 a ile dni miały Twoje blastusie i jakiej były klasy?
Miska126 za Ciebie też mocno trzymam kciuki!!!:)
Marciuk jedyne co poczułam wczoraj to był przeszywający ból kości lewego pośladka, tzn takie nerwobóle mnie łapały-okropne to było oraz z 3 razy lekkie kucie po prawej stronie Dzisiaj już po staremu czuję się świetnie...
 
reklama
meg tak mi przykro kochana, podczytywalam cie troszke i trzymalam za ciebie mocno kciuki... ale i dobrze ze masz juz plan a nie poddajesz sie ... ja jak sie zdecydyje na nastepne in vitro to tez najprawdopodobnie zmieniam klinike bo po tylu porazkach w jednej klinice z bardzo dobrymi zarodkami i nienajgorszymi moimi badaniami jest chyba cos nie tak...

dziewczynki mam jeszcze pytanie ile ovitral utrzymuje sie w organizmie (do 10dni po podaniu moze falszowac wynik ????) z gory dziekuje za odpowiedz????

lolitka dawno mnie tu nie bylo GRATULUJE sliczny ten twoj synus :) :) :) az zazdroszcze (ale pozytywnie oczywiscie) niech sie zdrowiutko chowa

za te co testuja wielkie kciuki trzymam a tym co sie udalo spokojnych 9ciu miesiecy zycze :)))
 
Ostatnia edycja:
Do góry