reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

dotti79 to ja też mam taką nadzieję,że mi to pomoże,bo ja wiecznie jestem ospała,mam bóle głowy a teraz dodatkowo zaczęły mi nerki dokuczać więc biorę się najpierw za układ moczowy bo mi powiedziała,już mam skierowanie na usg nerek ,badanie ogólne moczu i posiew moczu,ale od dłuższego czasu wiedziałam ,że mam się za to wziąść i tak odkładałam ,odkładałam aż mi akupunkturzystka powiedziała i trochę wstydu narobiła bo staram się o maleństwo a zaniedbałam się od marca :eek: .Więc mnie uspokoiłaś bo ja też mam chodzić co tydzień a kosztuje mnie to 160 zł za wizytę :baffled:więc jak pomaga to mi ulżyło ;-)

zuzanka - no to koniecznie musisz zrobic z tym porzadek. Ja badanie i posiew moczu robilam w maju i wyszlo ok. Robilam dodatkowo posiew kalu i usg brzucha (chyba wszystkie narzady przelecieli), poniewaz atakuja mnie co jakis czas nieciekawe biegunki. I znow wszystko wyszlo ok.
Dlatego tez - najpierw zadbaj porzadnie o siebie a potem mysl o malenstwie. Bo w koncu Ty to jego domek na nastepne 9 m-cy:-)
 
reklama
Kurcze coś jest nie tak z przyrostem mojej bety.
- z 7 na 9 dpt przyrosła o 326%
- z 9 na 11 dpt przyrosła o 47%
- z 11 na 13 dpt przyrosła o 50%

Oczywiście w środę powtórka. Zestresowałam się strasznie, ewidentnie nie przyrasta tych 66% co 48 h.
Tak się cieszyliśmy z mężem, rozgłosiliśmy moją ciążę w rodzinie a tu takie coś. Czytałam gdzieś, że zmniejszony przyrost bety może być spowodowany obumarciem jednego zarodka (przy początkowej ciąży mnogiej). I teraz siedzę i sie schizuję :crazy:
 
Witam !
Od dłuższego czasu zaglądam na Wasze forum ale jakoś niegdy nie miałam odwagi żeby napisać:)
O dzidzie z mężem staramy sie już od 4 lat (słabe nasienie) w 2007 roku nieudana próba ICSI :(
W tym miesiącu kolejna próba ... cieszę się i stresuję ...

Danii czy dobrze zrozumiałam że leczysz sie w gdyńskim invimedzie? ja też tam się lecze u dr. Kwiecińskiego. Od 6 sierpnia zaczynam długi protokół, 29 sierpnia punkcja , 31 sierpnia transfer.

Witam Cię myszka4310, dobrze zrozumiałaś, ja mam dokładnie w te same dni :) to będziemy się trzymac za rękę w tym trudnym czasie :)
Powodzenia
 
Kurcze coś jest nie tak z przyrostem mojej bety.
- z 7 na 9 dpt przyrosła o 326%
- z 9 na 11 dpt przyrosła o 47%
- z 11 na 13 dpt przyrosła o 50%

Oczywiście w środę powtórka. Zestresowałam się strasznie, ewidentnie nie przyrasta tych 66% co 48 h.
Tak się cieszyliśmy z mężem, rozgłosiliśmy moją ciążę w rodzinie a tu takie coś. Czytałam gdzieś, że zmniejszony przyrost bety może być spowodowany obumarciem jednego zarodka (przy początkowej ciąży mnogiej). I teraz siedzę i sie schizuję :crazy:

Lulin, nie myśl negatywnie i nie stresuj się tak,, bo to maleństwu nie pomoże, musisz wierzyć, że będzie dobrze, trzymaj się dzielnie :) ja cały czas trzymam kciuki.
 
lulin wlasnie tego powinnas unikac - stresowania sie. Ja sie nad przyrostem bety poki co nie znam, ale lekarz na pewno sprawdzi co i jak. Trzymaj sie mocno i nie dawaj schizie


isia25 i danii - wyszlo na to, ze i ja dopiero pod koniec sierpnia bede miala transfer :-(
Mialam dzis pobranie komoreczek - bylo ich 21. Po kilku godz. dostalam tel z kliniki, ze z tego mojego "oczka" dojrzalych i gotowych do zaplodnienia jest 14 i wszystkie 14 zostaly zaplodnione (ICSI). Ale niestety, lekarz do mnie zadzwonil po poludniu i powiedzial, ze dajemy sobie w tym m-cu na wstrzymanie z uwagi na moj wysoki poziom estr. przy moim PCOS :-( Wiec naszych 14 maluchow pojdzie za kilka dni na zimowisko a ja mam pij wode i gadorete czy powerade co najmniej po 2 l dziennie, zeby oczyscic organizm z hormonow. I dopiero od nastepnego cyklu transferek.
Co ciekawe, lekarz powiedzial mi, ze w takiej sytuacji - zaczekanie m-c i skorzystanie z mroziaczka - bede miala zdecydowanie wieksze szanse na ciaze, niz mialabym je teraz, na "swiezo".
A nie ukrywam, ze wolalabym zaczac od swiezynki. No ale coz, jesli tak ma byc, to trzeba poczekac.
Tak wiec kobitki - zaczne chyba z Wami:-D
 
dziewczyny


dziekuje za modlitwy... na razie sie jakos trzymam. znalazlam mozliwosc zrobienia bety i moja w 13dpt jest 170... w srode powtarzam zeby zobaczyc czy rosnie prawidlowo.... modlcie sie nadal
 
Dziewczyny, czy któraś z Was przygotwywuje się do transferu mrozaków - napiszcie mi jak to u Was wygląda.

Bo ja jestem zaniepokojona, ten mój lekarz to działa w myśl zasady chybił trafił (mam nadzieje że w końcu trafi:)
 
Zapomiałam pogratulować lolitce200 - trzymałam za Ciebie kciukasy!!! (na Wasz atek trafiłam jakieś pół roku temu - jak zaczeliśmy myśleć o in vitro - i Ciebie jakoś zapamietałam - chyba byłaś okrzyknięta ekspetem). Pozdrawiam i szczerze się cieszę Twoim szczęściem!!!
 
Któraś z dziewczyn pytała o badania genetyczne:

Właśnie dzisiaj się dowiedziałam, że na NFZ robią je w Łodzi bez kolejki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzeba mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu lub ginekologa. Zarejestrowałam się do rodzinnego i od razu do Łodzi ( już na piątek ). Czyli raptem 5 dni czekania.
Podaję namiar:tel 42/6116311 ( bezpośredni do poradni ) Pani baaardzo miła....wszystko wyjaśnia. Bez skierowania koszt 325zł/os.
aaa czas oczekiwania na wynik 4 - 6 tygodni.
 
reklama
Do góry