reklama
cross_mind
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2010
- Postów
- 100
Danii... leki w opcji to nie znaczy, ze masz je brac wszystkie razem. Od takiego koktailu jajniki wynicuyja ci sie na lewa strone..... Poza tym jezeli masz wystawiona recepte co ma rece i nogi, to kazdy farmaceuta ci wytlumaczy co jak masz brac i co ma akurat dostepne na polce co moze ci zaoferowac.
Menopur z zasady czesto miesza sie z Bravelle. Gonal F to jest inna historia i czesto podaje sie go razem z Luveris. Istnieja jeszcze inne leki jak Puregon albo Repronex. Wszystkie one maja robic to samo... zmusic cie do produkcji jajek. Ich nazwa moze sie roznic od jednego do drugiego kraju lub producenta.
Pozdrowienia
C-M
BetaBeta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2010
- Postów
- 335
Ja brałam i menopur i gonal i jeszcze clo... Ale przy bardzo słabym AMH wyhodowałam 6 komórek z czego 5 było ok i tyle powstało dobrej klasy zarodków, z których potem wszystkie przeżyły rozmrażanie- wszystko to przy moich słabych rokowaniach było miłym zaskoczeniem. Lekarz musi dostosować leki i dawki do twoich wyników i na podstawie wcześniejszych stymulacji czy obserwacji cyklu i owulacji wybierze najlepszą dla ciebie opcję. Byle dobry lekarz był, no i szczęście dopisało...
BetaBeta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2010
- Postów
- 335
Ten wpis to odpowiedz dla Danii.
hejka!
iniia - piekna betka
oby tak dalej
mimi mocno Cie tule:-) oj jestem zła ze sie nie udało
Któraś pytała o gonapeptyl jest on w strzykawkach gotowy do podania, bardzo cienka igła wiec spoko luzik - nie boli.
Dziewczyny wczoraj były tulaski i normalnie miałam wrazenie jak by to nie było moje ciało...dziwne uczucie, ciasno jakos przeciez niemozliwe zeby jak tak pechole urosły
iniia - piekna betka
oby tak dalejmimi mocno Cie tule:-) oj jestem zła ze sie nie udało
Któraś pytała o gonapeptyl jest on w strzykawkach gotowy do podania, bardzo cienka igła wiec spoko luzik - nie boli.
Dziewczyny wczoraj były tulaski i normalnie miałam wrazenie jak by to nie było moje ciało...dziwne uczucie, ciasno jakos przeciez niemozliwe zeby jak tak pechole urosły
eweli
o Myslowicach nie slyszalam dobrej opinii
(( wiec dlatego nawet tam nie poszlam jestem z Chrzanowa i lecze sie w klinice w krakowie w macierzynstwie tylko ze jak teraz znow sie nie udalo to jestem zalamana... a najbardziej tym ze zarodki mam 5dniowe i klasy a i b sa bardzo ladne i nie wiem co jest grane wiem ze mam pco i ze gorzej zajsc tylko ze ja nie mam nawet 30stu lat a przy in vitro powinnam miec najwieksze szanse najlepsze jest to ze jak podchodzilam do pierwszego ivf to myslalam ze musi sie udac a teraz kazde nastepne podejscie to jest nerwowka i koszmar... nie mam szans zabardzo na leczenie choc wiem ze mogly by byc wieksze szanse ale moj M jest za granica wiec nie ma to najmniejszego sensu... w piatek jade do doktorka wiec dowiem sie jak i co... dziekuje za informacje
betabeta
trzymam kciuki bardzo mocno... powiedz mi jeszcze jakie leki ty bralas jak juz pytalam to przepraszam ze sie powtarzam
asiek
ja tez jestem zla ze sie nie udalo ale coz moze to nie moj czas... zastanawiam sie czy czasem nie podejsc od poczatku jeszcze raz a z criotransferem narazie dac sobie spokoj... moze cos lekarz mi doradzi juz czasem nie mam sil(((((((((((
o Myslowicach nie slyszalam dobrej opinii
(( wiec dlatego nawet tam nie poszlam jestem z Chrzanowa i lecze sie w klinice w krakowie w macierzynstwie tylko ze jak teraz znow sie nie udalo to jestem zalamana... a najbardziej tym ze zarodki mam 5dniowe i klasy a i b sa bardzo ladne i nie wiem co jest grane wiem ze mam pco i ze gorzej zajsc tylko ze ja nie mam nawet 30stu lat a przy in vitro powinnam miec najwieksze szanse najlepsze jest to ze jak podchodzilam do pierwszego ivf to myslalam ze musi sie udac a teraz kazde nastepne podejscie to jest nerwowka i koszmar... nie mam szans zabardzo na leczenie choc wiem ze mogly by byc wieksze szanse ale moj M jest za granica wiec nie ma to najmniejszego sensu... w piatek jade do doktorka wiec dowiem sie jak i co... dziekuje za informacjebetabeta
trzymam kciuki bardzo mocno... powiedz mi jeszcze jakie leki ty bralas jak juz pytalam to przepraszam ze sie powtarzam
asiek
ja tez jestem zla ze sie nie udalo ale coz moze to nie moj czas... zastanawiam sie czy czasem nie podejsc od poczatku jeszcze raz a z criotransferem narazie dac sobie spokoj... moze cos lekarz mi doradzi juz czasem nie mam sil
(((((((((((
Ostatnia edycja:
iniia-> betka super rosnie, jeszcze raz gratuluje:-)
mi mi-> bardzo mi przykro, zwlaszcza, ze mialas super zarodki i wowczas nawet sie nie mysli, ze moze sie nie udac. Jestem przekonana, ze jeszcze sie uda, tylko czasami los rzuca nam klody pod nogi:-(
mi mi-> bardzo mi przykro, zwlaszcza, ze mialas super zarodki i wowczas nawet sie nie mysli, ze moze sie nie udac. Jestem przekonana, ze jeszcze sie uda, tylko czasami los rzuca nam klody pod nogi:-(
Witajcie Kobietki. Iniia - gratuluje pieknego przyrostu betki, Mi mi - nie poddawaj sie, moze po prostu takie jest Twoje przeznaczenie, ze dluzej musisz poczekac, ja wierze, ze uda Ci sie, tylko potrzeba czasu ( sorki, wiem ze latwo gadac, ale naprawde nie trac nadziei ). Beta - badz dobrej mysli, Ty tez Mada...Anowi - sciskam, poradz sie jeszcze jakiegos specjalisty, nie wierze ze nie ma jakiegos wariantu.
reklama
