reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
matylda1980 - tak byłam w nowej siedzibie Provity - tam miałam już robioną punkcję i transfer. Jeśli chodzi o mnie, to chyba ciut gorszy dojazd, dodatkowo żałowałam kiedy przed jeszcze przed punkcją byłam 3 razy na monitoringu, że czekając 2 h na wynik FSH nie mogłam się dla zabicia nudy przespacerować do Silesii. Po siedzibie widać, że niezła kaskę na nas zarabiają. No ale kto nie zapłaci za spełnienie takich marzeń?
Mam nadzieję, że przy najbliższej próbie uda mi się wyhodować więcej jajeczek, choć rezerwę jajnikową to mam jak stara omka i chyba powinnam się cieszyć jak się w ogóle cokolwiek uda wysiedzieć.
lolitka200, Ewelina125 – wiem, że szanse na próbę się nie zmieniają, ale skumulowane rosną, a przecież chyba o to chodzi. Przecież jak się rzuca kostką do gry to 6 prędzej czy później padnie, więc liczę, że tu też się kiedyś uda! Wiadomo, że kolejne próby to pieniądze i jakiś tam odcisk w organizmie, no ale bez nich nie ma co liczyć na sukces…
dodora – co do @ to się już przekonałam – niecałe 3 doby. Pewnie u każdego jest z tym inaczej, ale martwiłam się, że może się to przeciągnąć np. do 10 czy 14 dni, a urlop nad jeziorem zbliża się wielkimi krokami J A co do długości @ po transferze, to słyszałam, że może być obfita i długa. Myślę, że nie masz się co przejmować tymi plamieniami, bo przecież cały organizm jest w szoku hormonalnym. Nie wiem ile to u mnie potrwa, ale na razie co do siły jest w normie i na szczęście nie mam jakiś nadzwyczajnych bóli.
Kurcze – to nie jest tak, że się w ogóle nie przejmuję tym, że się za pierwszym razem nie udało i oczywiście musiałam sobie popłakać i nie wiadomo czy jeszcze nie popłaczę, ale naprawdę wierzę, że niedługo się uda. Zapisałam się już na wizytę do lekarza po urlopie. Marzą mi się bliźniaki i tak się pocieszam, że może właśnie tak miało być, żeby się teraz nie udało, a przy następnym razie uda się wyhodować 2 zarodki i spełnię marzenia podwójnie.
 
Ewelina 125 pisałaś,że miałaś zamrożonych kilka zarodków,płaciłaś, za mrożenie?Ja w piątek robię test ciążowy i mam zamrożone jeszcze 3.W razie jak się nie uda za pierwszym razem będę oczywiście chciała wykorzystać śnieżyczki.A po transferze byłam w takim szoku,że zapomniałam się spytać lekarza czy od razu trzeba płacić za mrożenie czy było ujęte w opłacie ogólnej i chyba do nich zadzwonię,bo chyba bym sobie nigdy nie wybaczyła gdyby mi się teraz nie udało, a oni oddali by je innej parze.
 
Nadiya9
za mrożenie zarodków płaciłam przed pierwszym planowanym transferem, a dokładnie 3 dni po punkcji. Wtedy ze względu na hiper, nie miałam transferu, więc zdecydowaliśmy się zamrozić wszytskie zarodki, a co za tym idzie zapłacić kskę, chyba jakieś 1200 za rok. Coś kole tego, ale dokładnie nie pamiętam.
 
Andziunia,

ja też wyniki jak stara oma :) ale i tak tymizmem powiało od twojej wiadomości:)
jaką masz rezerwę? ja nie dość ze AMH tylko 1.0 to jakiś czas nie moge podchodzic- inne paskudztwa do wyleczenia.
Moge zapytać bezczelnie wprost jakie masz miesiączki? napisz mi ew. prywatną wiadomość. Ja mam tak skąpe i krótkie, ze albo to hormony i AMH i FSH albo macica cos nie tak (mam miec histero za jakiś m-c, może 2). Ciekawa jestem jak to u innych rezerwowych wygląda. A jajec dużo wysiedziałś przy 1 próbie? Ja 5 ładnych zarodeczków, 1 zmarzluch czeka jeszcze na odbiór.

powodzenia wam wszystkim dziewuszki
 
witam was wszystkie...sytuacja wyglada tak ,ze zaden lekarz (a było ich juz naprawde duzo)nie jest w stanie nam wytlumaczyc co sie stało i gdzie podziala sie ciaza,poprostu jej nie ma!!! w srode mialam zabieg wyłyżeczkowania macicy i niestety w sobote trafiłam ponownie do szpitala z krwotokiem i w niedziele znow zabieg bo macica sie nie kurczy. teraz dostałam jeszcze dodatkowe leki (do pupy ;( ) zeby macica sie zaczela kurczyc...nadal nikt nic nie tłumaczy ale jakos powoli dochodze do siebie... ciezko jak cholera,mało tego w wejsciu do macicy miesniak(ale ciezko powiedziec bo w ciazy wszystko zmienione ) i nagle ze macica jest dwurozna...to stwierdzili w innym szpitalu ,nie u mnie w klinice....trzymajcie sie dziewczyny i powodzenia!!!
 
Przesyłam pozdrowienia i ciążowe fluidki dla wszystkich babeczek.
Andziunia: Dla Ciebie osobno, specjalne co by Ciebie passą na bliźniaki zarazić :tak:.

Missdior: Czytam co piszesz i nie wierzę. Taki postęp medycyny, takie cuda potrafią wyczyniać a tu po prostu nie wiedzą co się stało. Aż ciarki przechodzą po plecach. Trzymaj się kobitko.
 
witam po 11 dniach, po transferze...:crazy:
wczoraj byl najgorszy dzien w moim zyciu, dostalam @, 10 dni po transferze, juz nie che mi sie nic, I podejscie i lipa, chce podejsc jeszcze raz ale kiedy, odpoczac miesiac, dwa?, po transferze lezalam az do 10 dnia strasznie zle sie czulam, bolaly mnie jajniki, brzuch, piersi, tylko lezac jakotako sie czulam, jakis plyn mi sie zbieral z jajniku, brzuch mi wywalal, bylam do niczego......
 
Ewelinko dzięki ci za wszystko,bardzo mi pomogłaś:))Lenka 31 bardzo mi przykro.Ja jestem 10 pt i nic mnie nie boli,nawet brzuch na okres.W piątek robię test,chyba,że wcześniej dostanę okres.....Ile miałach zarodków,masz jeszcze zamrożone?Trzymaj się dziewczyno!
 
reklama
Ewelinko dzięki ci za wszystko,bardzo mi pomogłaś:))Lenka 31 bardzo mi przykro.Ja jestem 10 pt i nic mnie nie boli,nawet brzuch na okres.W piątek robię test,chyba,że wcześniej dostanę okres.....Ile miałach zarodków,masz jeszcze zamrożone?Trzymaj się dziewczyno!


nie mam nic, pobrali 9, 6 pelnych, 4 zaplodnione, 2 sie tylko nadawaly do transferu ( 4b i 8b), wprowadzono 2 wiec wszystko od nowa.......u mnie zalamka, czulam sie jakby mnie stado koni prze...........
u ciebie bedzie ok, zobaczysz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Do góry