reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Nie mam dzieci, nigdy nie byłam w ciąży mimo starania 3 lat i 3 in vitro. Nie znam powodu niskiej rezerwy, jestem oznakiem zdrowia, fsh mam w normie. Tak mi się przytrafiło, tak jak mówię, póki co, lekarze nie byli w stanie mi pomóc. 😩
Ja mam „tylko” pcos, zawyzone amh, 5 lat staran, zero ciąż (nigdy) podczas nich, 5 transferow. Brak kir implantacyjnych, Po 4 procedurze i naszej ostatniej - dwie ciaze naturalne… a myslalam ze bedziemy tylko we dwoje.

Nie poddawaj sie…
Z jakiego miasta jestes? Bylas u dobrego endokrynologa?
 
U nas jest to tym bardziej trudna decyzja, bo mój brat też nie może mieć dzieci (nie ze względów zdrowotnych) więc geny by już nie były przekazane.
Ja jestem jedynaczką, więc moje geny też nie będą przekazane. Nie uważam jednak żeby to było ważne. Najważniejsze to spełnić swoje marzenie o byciu rodzicem, dać nowe życie i wychować oraz kochać małego człowieka którego sprowadziło się na świat.
 
Ja mam „tylko” pcos, zawyzone amh, 5 lat staran, zero ciąż (nigdy) podczas nich, 5 transferow. Brak kir implantacyjnych, Po 4 procedurze i naszej ostatniej - dwie ciaze naturalne… a myslalam ze bedziemy tylko we dwoje.

Nie poddawaj sie…
Z jakiego miasta jestes? Bylas u dobrego endokrynologa?
Z Warszawy, wlasnie nie znam i polecenia by sie przydały :) byłabym wdzięczna
 
Ja jestem jedynaczką, więc moje geny też nie będą przekazane. Nie uważam jednak żeby to było ważne. Najważniejsze to spełnić swoje marzenie o byciu rodzicem, dać nowe życie i wychować oraz kochać małego człowieka którego sprowadziło się na świat.
Na pewno będziemy to rozważać, ale jeszcze nie teraz:)
 
Przyszłam zmotywować wszystkie kobitki do walki o swoje szczęście.
Nie wiem czy jeszcze ktoś mnie tutaj pamięta, ale na przełomie 2021/2022 przechodziliśmy przez proces in vitro.
UDAŁO SIĘ MAMY WSPANIAŁĄ DZIEWCZYNKĘ 😍😍
Moja córeczka niedługo kończy 20 miesięcy i właśnie zaczęła żłobek, a ja wracam do Was i pomału przygotowuje się żeby zabrać drugą córeczkę do brzuszka ❄️ 😚 (tak czuję, że Nasz drugi bejbik to też dziewczynka) 😍. ).
Pozdrawiam i trzymam za Was wszystkie kciuki
 
Przyszłam zmotywować wszystkie kobitki do walki o swoje szczęście.
Nie wiem czy jeszcze ktoś mnie tutaj pamięta, ale na przełomie 2021/2022 przechodziliśmy przez proces in vitro.
UDAŁO SIĘ MAMY WSPANIAŁĄ DZIEWCZYNKĘ 😍😍
Moja córeczka niedługo kończy 20 miesięcy i właśnie zaczęła żłobek, a ja wracam do Was i pomału przygotowuje się żeby zabrać drugą córeczkę do brzuszka ❄️ 😚 (tak czuję, że Nasz drugi bejbik to też dziewczynka) 😍. ).
Pozdrawiam i trzymam za Was wszystkie kciuki
Ja pamiętam, bo zwolniłas wtedy dla mnie brzuszek, miałam transfer jak Twoja córka się urodziła :) udany i moja już 10 mc, a przygoda z in vitro zakończona, ale czasem tu na wątek zaglądam :) trzymam kciuki, powodzenia! :)
 
reklama
Do góry