reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
A dobrze, dobrze 😁 tak sobie myśle, że do końca roku będę prowadzić kalendarz a pózniej przekaże go kolejnej staraczce. Aaaaa może Tobie ? 🤪
hahahah po nowym roku to ja już bym chciała zaciągnąć starego do kliniki bo czas ucieka a ja młodsza nie będę 😂ja i prowadzenie kalendarza to źle połączenie 😂
 
Szkoda, że nie wyszło. Będziecie jeszcze próbować w tym roku czy robicie sobie przerwę?
Jesteśmy na cylu sztucznym, w klinice raczej będą kazali odczekać dwa cykle i przy trzecim zacząć procedurę od nowa... Tak było ostatnim razem po nie udanym transferze. Właśnie czekam na betę i pewnie chwila przerwy, myślę że w styczniu kolejna próba, ale pewności nie mam.
 
Jesteśmy na cylu sztucznym, w klinice raczej będą kazali odczekać dwa cykle i przy trzecim zacząć procedurę od nowa... Tak było ostatnim razem po nie udanym transferze. Właśnie czekam na betę i pewnie chwila przerwy, myślę że w styczniu kolejna próba, ale pewności nie mam.
Kurczę, co klinika, to inne podejście, oszaleć można :) W mojej nie są zwolennikami długich przerw i o ile psychika pozwala i wyniki są ok, to sugerują od razu następny cykl lub kolejny.
 
Cześć Dziewczyny. Jestem na cyklu sztucznym, przygotowanie do FET, od 2dc mam zlecony estrofem 3x1. Niestety wczoraj, w 6dc zmiotło mnie z planszy i nie przyjęłam wieczornej dawki. Czy to jest zbrodnia totalna, czy jest szansa, że nic złego się nie wydarzy? Czy powinnam to jakoś nadrobić i dzisiaj wziąć 4 dawki?
 
Cześć Dziewczyny. Jestem na cyklu sztucznym, przygotowanie do FET, od 2dc mam zlecony estrofem 3x1. Niestety wczoraj, w 6dc zmiotło mnie z planszy i nie przyjęłam wieczornej dawki. Czy to jest zbrodnia totalna, czy jest szansa, że nic złego się nie wydarzy? Czy powinnam to jakoś nadrobić i dzisiaj wziąć 4 dawki?
Po takim czasie już bym nie nadrabiała. Też ze 2 razy mi się zdarzyło zapomnieć o jakimś leku i i tak było ok
 
Kurczę, co klinika, to inne podejście, oszaleć można :) W mojej nie są zwolennikami długich przerw i o ile psychika pozwala i wyniki są ok, to sugerują od razu następny cykl lub kolejny.
No niestety z miłą chęcią już bym dziś zaczęła. Niestety... Znowu czas i czekanie... Nic innego nie pozostaje...
 
reklama
Do góry