reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
mam włączony encorton, ale od dnia transferu. Wcześniej go nie brałam.
Ja podejrzewam u mnie jakiś stan zapalny, bo mam problem z infekcjami cały czas. Dlatego chcę zrobić histeroskopie z biopsją.
Ja już przed tym transferem wspominałam o tym pomyśle karzowi, to powiedział - ale po co? Wszystko jest ładne🥴
Na oko to chłop w szpitalu zmarł 🤣🤣.
Bardzo często nie widać stanu zapalnego.
Można zrobić test era z oceną stanu zapalnego ( sprawdzić czy okno implantacyjne nie jest przesunięte) , to chyba podobne pieniądze kosztuje.
Chociaż słyszałam że o histeroskopie można postarać się na nfz
 
Na oko to chłop w szpitalu zmarł 🤣🤣.
Bardzo często nie widać stanu zapalnego.
Można zrobić test era z oceną stanu zapalnego ( sprawdzić czy okno implantacyjne nie jest przesunięte) , to chyba podobne pieniądze kosztuje.
Chociaż słyszałam że o histeroskopie można postarać się na nfz
ale ponoć robiąc histeroskopie na NFZ, wycinków nie badają pod kątem CD 138🤔 ostatnio gdzieś to czytałam ale nie jestem pewna
 
Ale może histeroskopie na NFZ A wycinek w klinice, koleżanka robiła tylko wycinek i płaciła 500 PLN A histeroskopia kosztuje chyba powyżej 2 tyś w klinice
u mnie kosztowala 1900 z cd138. Zalezy od kliniki. Co do stanu zapalnego endo to tez roznie bywa. Ja nigdy nie mialam stanu zapalnego, zadnych infekcji a wyszedl stan zapalny endometrium.
 
Wiecie, najgorzej jest wtedy, kiedy Ty czujesz że coś jest nie tak, że coś nie gra, mówisz o tym lekarzowi, a On Cię ignoruje mówiąc że jest ok.
A później i tak wychodzi na Twoje😳
No nie lubię bardzo takiego czegoś.
człowiek płaci kupę kasy za leczenie a lekarz cie ignoruje...
moj poprzedni lekarz taki byl, podchodzilam u niego 3 razy do iui i za kazdym razem nie chcial nic zmienic w planie dzialania mimo ze mu cos sugerowałam, czułam ze klinika ma swoj plan dzialania i nie zmienia go pod potrzeby pacjenta.... a jak przeszlam do innej kliniki (aktualnej) to lekarz sam od siebie od razu polecił jakieś nowe dzialania
 
Ja z kolei po dwóch nie udanych procedurach porozmawiałam dość dobitnie z lekarzem i nagle dało się zmienić protokół leki i nawet przypomnieli sobie o endometriozie mojej 🙈😅
Od jutra zaczynam kłucie Decapeptylem a w nowym cyklu stymulacja 🍀
 
Wiecie, najgorzej jest wtedy, kiedy Ty czujesz że coś jest nie tak, że coś nie gra, mówisz o tym lekarzowi, a On Cię ignoruje mówiąc że jest ok.
A później i tak wychodzi na Twoje😳
No nie lubię bardzo takiego czegoś.
Badania, które m. in. zrobiłam, to:
ANA, ASA, p/c anty - TG, p/c anty- TPO, CMV IgM, CMV igG, antykoagulat tocznia, PAI 1, MTHFR, białko c, białko s, p/c p beta 2 glikoproteinie, p/c p kardiolipinie, subpopulacje leukocytów, test cytokin CBA, KIRy, czynnik V Leiden.
Badałam też kariotyp.
Do tego standardy, takie jak: homocysteina, TSH, FT3, FT4, AMH, FSH, LH, żelazo, ferrytyna.
Mój partner badał kariotyp.
Immunolog odnosząc się do moich wyników nie widział potrzeby diagnostyki immunologicznej u mojego partnera.
Ze względu na poronienia zdecydowaliśmy się badać zarodki.
 
reklama
Do góry