reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hej, dziewczyny mam 5 blastocyst: 4 z morfologią BL.5.2.2 i 1 z BL.6.2.2, z Waszego doświadczenia czy to dobry wynik ?
Pytanie z której dobry. Jeżeli z 5 dobry to super. Jeżeli z 6 to tez dobrze:-) z 7 doby już gorzej.
Ogółem 522 to dobry zarodek. 511 to świetny, 512 nadal bardzo dobry, 522 dobry, 523 rokujący, 533 moim zdaniem nierokujący. I tak z tych ostatnich rodzą się dzieci. I tak z tych pierwszych nie zawsze powstaje człowiek 💁‍♀️. Jaki potencjał się kryje czas pokaże…
 
reklama
Czy jeżeli ciążę naturalne kończyły się poronieniem, można zminimalizować ryzyko poronienia podczas in vitro?
Moim zdaniem można.
Pytanie z czego wynika problem.
Genetyka - robi się badania preimplantacyjne zarodków. To wtedy gdy są niepoprawne kariotypy.
Hormony - transfery bywają na cyklach sztucznych. Suplementowany jest progesteron i estradiol.
Jeżeli problem leży po słabej jakości zarodków to wyselekcjonuje się najlepsze.
Jeżeli nie ma przeszkód to zapłodni się większość „poprawnych” komórek z „poprawnymi” plemnikami. Przy IVF jest możliwość wybrania najlepszych plemników z poprawną chromatyną czyli RNA. Wybór najlepszych zarodków morfologicznie, co oszczędza parom nieudanych cykli, czy poronień.
Tak jak dziewczyny pisały.. jeżeli problem leży po nieleczonej tarczycy, chorobach autoimmunologicznych itp to IVF nie pomoże.
 
PCOS, MTHFR, PAI 1, przeciwciała plemnikowe i słabe nasienie. Tyle wiem. Jednak... przyczyna mogła być inna. Teoretycznie.
Po tym co piszesz nie jest to takie proste.
Nie wiadomo w którym tygodniu były poronienia? Ile ich było? I ile ciąż na lata starania?
PCOS może być w wersji light i nic nie wnosić, oprócz fajnego AMH😉
Po bardzo niedojrzałe komórki jajowe i ostre wahnięcia hormonalne w cyklach. Chociażby progesteronu, który utrzymuje ciąże. Dodatkowo zwiększone ryzyko insulinooporności tez może duzo mieszać💁‍♀️
Słabe nasienie to jakie? Czy była badana chromatyna? Ile jest plemników ruchem postępowym A? Bo to są te „najlepsze” jeżeli jest ich mało z czegoś to wynika. Przy podwyższonej chromatynie jest zwiększone prawdopodobieństwo poronień.
No i nie widzę kariotypow a moim zdaniem od tego należy zacząć rozważania z IVF.
Reszta rozważań opiera się na tym jak bardzo jesteście już zmęczeni staraniami psychicznie i ile zostało wam czasu?
iVF ma tylko 30-40% skuteczności serio nie udaje się „wszystkim”.
I tutaj tez mamy naturalne ciąże mimo IVF. To nie wyrok to metoda… tylko kosztowna.
 
Hej Dziewczyny, czy brała któraś z Was (dhea) Biosteron 75mg na dobę plus koenzymQ10 100mg (jaki?) i po trzech miesiącach coś pomogło? Pozdrawiam
U mnie pomogło mam bliźniaki 🤣
Brałam to i L-karnityne w końskich dawkach.
No, ale to mógł być zbieg okoliczności. Mam syna bez stosowania jakiejkolwiek suplementacji.
Jednak są badania potwierdzające skuteczność w/w.
 
U mnie pomogło mam bliźniaki 🤣
Brałam to i L-karnityne w końskich dawkach.
No, ale to mógł być zbieg okoliczności. Mam syna bez stosowania jakiejkolwiek suplementacji.
Jednak są badania potwierdzające skuteczność w/w.
Hej, dzięki za odpowiedź. Ja mam syna z czasów kiedy zachodziłam bez problemu naturalnie, ale to było prawie 6 lat temu. A mogę wiedzieć (o ile pamietasz) jakie miałaś dawki DHEA (biosteron?), koenzym q10 czy ubichinol brałaś? I ile? I L-karnityny ile?:)
 
Hej, dzięki za odpowiedź. Ja mam syna z czasów kiedy zachodziłam bez problemu naturalnie, ale to było prawie 6 lat temu. A mogę wiedzieć (o ile pamietasz) jakie miałaś dawki DHEA (biosteron?), koenzym q10 czy ubichinol brałaś? I ile? I L-karnityny ile?:)
To było dawno nie pamietam. Docelowo chciałam wziąć 3G lkarnityny nie wyszło. Skończyłam na 2G. Koenzym to chyba 200mg a DHEA chyba tak jak piszesz 75mg. Bo on powoduje wzrost testosteronu pośrednio ( chyba). A u mnie było PCOS. O dziwo teraz nie ma… jajniki czyste.
 
To było dawno nie pamietam. Docelowo chciałam wziąć 3G lkarnityny nie wyszło. Skończyłam na 2G. Koenzym to chyba 200mg a DHEA chyba tak jak piszesz 75mg. Bo on powoduje wzrost testosteronu pośrednio ( chyba). A u mnie było PCOS. O dziwo teraz nie ma… jajniki czyste.
Dzięki! Ale brałaś L-karnityne, nie acetyl-L-karnityne? Wielkie dzięki za odpowiedź, dobrej nocy
 
Dziewczyny, jeżeli chodzi o suplementy
- brałyście 200 mg koenzymuQ10 czy ubichinolu? Jakiej firmy?
- L-karnityne czy acetyl-L-karnityne? Jaka dawkę? I może jakiejś konkretnej firmy?
Dobrej nocy!
 
reklama
Do góry