reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dokładnie, trzeba walczyć dalej! Wszystkiego dobrego🥰
Ja musze zaczynać procedure od początku. Od listopada miałam 1 procedure i później 2 transfery. Teraz czekam na miesiączkę, 1 mc przerwy i spróbujemy po konsultacji podejść do drugiej. Ile robicie przerwy? Czy planujecie jakieś zmiany zasugerować lekarzowi?
 
Ja dziś planowałam zrobić betę , mam 7 dzień po transferze 5 dniowego zarodka , i od rana bije się z myślami , by jeszcze nie dziś , boje się zobaczyć , zera , a im dłużej nie widzę , to jakby dłużej mam nadzieje ? Sama nie wiem . Okropny to lęk , to 3 raz ...
 
Ja musze zaczynać procedure od początku. Od listopada miałam 1 procedure i później 2 transfery. Teraz czekam na miesiączkę, 1 mc przerwy i spróbujemy po konsultacji podejść do drugiej. Ile robicie przerwy? Czy planujecie jakieś zmiany zasugerować lekarzowi?
Nie wiem czy pytanka były kierowane do mnie, ale raczej tak. My procedurę mieliśmy jedna w lipcu 2022, pobrali 8 komórek. Mogliśmy zapłodnić tylko 6, uzyskaliśmy 6 zarodkow ale dwa nie dotrwały do 5 doby, jeden miałam transferowany w tym samym cyklu co punkcja - transfer nieudany. Do kolejnego podeszliśmy w październiku, beta nie drgnęła. Doktor zasugerowała scratching endometrum, CD138. Jakie było nasze i Doktor zdziwnie jak przyszedł wynik i okazało się, że w pobranym materiale były martwe kosmki. Zdaniem Doktor musiało dojść do implantacji. Musiałam odczekać i powtórzyć badanie. W grudniu zrobiliśmy znowu badanie, wyszło ok. W styczniu podeszliśmy do kolejnego transferu, to już trzeci. Mieliśmy nacinana otoczkę. Beta przestała rosnąć. Czekam na okres. Został nam ostatni zarodek 5.2.2. Poprosze doktor o jakies dodatkowe badania.Ale podejdziemy może kwiecień-maj. Muszę się pozbierać. Dziewczyny może wy macie jakieś podpowiedzi co można zmienić przy kolejnym transferze? Albo jakie badania zrobić? @Julia_baby idziecie za ciosem czy tez robicie przerwę?
 
Do Warszawy mam ok. 170 km - jaka klinika jest OK?
Myślałam wstępnie o Rzgowie.. Czy Gameta jest polecana?
Ja tych spotkań nie miałam jakoś bardzo dużo :)
Ponadto jestem z Warszawy i do kliniki miałam kilka minut.

Transfer miałam planowany akurat na mój urlop nad morzem. I na ten czas przypadało najwiecej spotkań około 3-4 bo lekarz musiał zobaczyć jak rosną jajeczka żeby wyznaczyć dokładny termin transferu.
Urlop planowałam dużo wcześniej wiec nie wiedziałam ze tak się nałoży. Nie chialam psuć wakacji mojemu synkowi starszemu. Wiec okazało się ze bocian ma również klinikę w Szczecinie, czyli 150km od naszego hotelu. I tak przez 3 doby wstawałam o 6 i jechałam na wizytę do bociana :)

Ilość spotkań tez jest uzależniona. Może się okazać ze lekarz zaleci dodatkowe badania i będziecie musieli być troszkę częściej.

A mieliście inseminacje?
 
reklama
Ja tych spotkań nie miałam jakoś bardzo dużo :)
Ponadto jestem z Warszawy i do kliniki miałam kilka minut.

Transfer miałam planowany akurat na mój urlop nad morzem. I na ten czas przypadało najwiecej spotkań około 3-4 bo lekarz musiał zobaczyć jak rosną jajeczka żeby wyznaczyć dokładny termin transferu.
Urlop planowałam dużo wcześniej wiec nie wiedziałam ze tak się nałoży. Nie chialam psuć wakacji mojemu synkowi starszemu. Wiec okazało się ze bocian ma również klinikę w Szczecinie, czyli 150km od naszego hotelu. I tak przez 3 doby wstawałam o 6 i jechałam na wizytę do bociana :)

Ilość spotkań tez jest uzależniona. Może się okazać ze lekarz zaleci dodatkowe badania i będziecie musieli być troszkę częściej.

A mieliście inseminacje?
Lekarz nie widzi sensu w inseminacji ze względu na małą skuteczność + mój wiek.
 
Do góry