reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

stosuje wlasnie tesciowka moja mnie zaopatrzyła w soki malinowe domowej roboty wiec najlepsze wiec je teraz wypijam z herbatka i cytryna myslalam wlasnie o syropie z cebuli
a chciałam ewentualnie cos dokupic a nie chciałabym zaszkodzic kropce martwie sie czy to przeziebienie mu nie zaszkodzi transferowalismy sie w srode 28.12 po poludniu
to moja ostatnia kropka wiec tym bardziej sie martwie
Spokojnie :) ja bylam mega chora po transferze. Razem z goraczka i wszystko bylo ok. Na pewno pren.alen mozesz stosować. Dobrze koi gardlo. A i tantum verde do psikania. Na 1000% mozna w ciazy, więc jak Cie boli to sobie kup.
Jakbys miala goraczke to paracetamol. I ja robilam tez kompresy zimne na kark albo taka chlodniejsza kapiel pod prysznicem. Dobrze tez zbija goraczke.
 
reklama
stosuje wlasnie tesciowka moja mnie zaopatrzyła w soki malinowe domowej roboty wiec najlepsze wiec je teraz wypijam z herbatka i cytryna myslalam wlasnie o syropie z cebuli
a chciałam ewentualnie cos dokupic a nie chciałabym zaszkodzic kropce martwie sie czy to przeziebienie mu nie zaszkodzi transferowalismy sie w srode 28.12 po poludniu
to moja ostatnia kropka wiec tym bardziej sie martwie
Malinę mi odradzał lekarz. Wywołuje skurcze macicy.
 
A to nie liście maliny? Na koniec ciąży, na wywołanie porodu zalecany jest właśnie napar z liści malin
Nie dopytałam. Po transferze pytałam o zalecenia to odradził maliny. Żadnych syropków bo tez się pochwalilam jak zdrowo się odżywiam. Transfer miałam w lutym.
Wolałam posłuchać jego rady, bo wiadomo, ze po transferze to każda z nas jest bardzo wyczulona. Nie wiem czy pomogło czy nie miało znaczenia, ale transfer był udany.
 
Nie dopytałam. Po transferze pytałam o zalecenia to odradził maliny. Żadnych syropków bo tez się pochwalilam jak zdrowo się odżywiam. Transfer miałam w lutym.
Wolałam posłuchać jego rady, bo wiadomo, ze po transferze to każda z nas jest bardzo wyczulona. Nie wiem czy pomogło czy nie miało znaczenia, ale transfer był udany.
Chodzi o napar z liści malin. Sok z owocow jest ok i nie szkodzi
 
reklama
Do góry