Hej kochana, podczytuje co tam u kilu osób które pamiętam, m.in u Ciebie i mam nadzieję że się nie poddasz! U mnie dobrze, dzieciaki dają trochę w kość jak mam być szczera ale te dużo miłości... Właśnie wracamy do UK po 6 tygodniach urlopu a ja już za miesiąc wracam do pracy! Mój młodszy synek wczoraj skończył... rok ! Nie wierzę w to serio, chciałabym aby ciągle był malutki i nie rósł, mój starszy zaraz 9 lat i już nie jest tak moim małym syneczkiem.. ciężko mi sie z tym godzić..
Jak Twoje leczenie? U jakiego immunologa byłaś?