Ja miałam taki natłok leków, że jedna dawka luteiny podjęzykowej wypadala mi w środku nocy ( czyli północ dla mnie ) i raz rano obudziłam się z luteina przylepiona pod okiem koszmarja właśnie mam 3x4 tabl ale branie ich o 20 dezorganizuje mi kolacje. Bo albo do 20 albo po 21.30... wiec nie mam jakiegos pola manewru a cukier na czczo wysoki czyli te 1.5h to wymysl dr... ze az tyle
reklama
Zobacz jak szybko czas leciNo masz rację i zaufaj mi, że ja sama sobie to próbuje wytłumaczyć .
Za 2tyg mam prenatalne więc wszystko będzie jasne [emoji120]
A Fredka jak się ogarnie między kupa a kupa małego to na pewno nas odwiedzi [emoji6] też jestem ciekawa jak się odnalazła w nowej roli [emoji847]
Zaraz prenatalne , potem połówkowe, torba do szpitala i poród
I happy and
Sherlook
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2020
- Postów
- 3 933
Czułość 10. Może i wcześnie, ale jakoś inaczej podchodzę teraz już z mniejszym stresem, co jest dosyć dziwne [emoji85]Ja pierwszy sikany zrobilam 10dpt i byla rozmyta wiec na moje to za wcześnie. Pytanie tez jakiej czułości test zrobilas.
Sherlook
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2020
- Postów
- 3 933
Ja staram się przynajmniej 30 min czekać. Zazwyczaj jem przed luteiną.Dziewczyny czy ktoras przy luteinie podjezykowej miala wskazanie ze po nich nie mozna jesc i pic przez 1.5h? Czy tylko ja sie tak męczę ?
Vinszka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2017
- Postów
- 7 413
Będzie dobrze. Musi być, ja Ci z całego serca kibicujeNo masz rację i zaufaj mi, że ja sama sobie to próbuje wytłumaczyć .
Za 2tyg mam prenatalne więc wszystko będzie jasne [emoji120]
A Fredka jak się ogarnie między kupa a kupa małego to na pewno nas odwiedzi [emoji6] też jestem ciekawa jak się odnalazła w nowej roli [emoji847]
mala_Mi 80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 2 262
Nie smutaj bo jeszcze za wcześnie na test. W 5dpt testy wychodzą pozytywne tylko przy mega turboszybkich zarodkach. Jutro powinna być już beta.Śniło mi się dziś że zrobiłam test i negatywny, więc siknełam i biel vizira. Niby dopiero 5dpt, ale już na tym etapie powinno być coś widać [emoji24][emoji24] Widziałam w Googlach fotki. Więc miałam dobre przeczucie. Wydaje mi się, że kobiety się w takich sprawach nie mylą. Choć jeszcze mam taki malutki cień nadziei, że może jak wczesna blastocysta, to się później zaimplantowała, bo zanim doszła do blastki wykluwającej się to na pewno dzień minął. No zobaczymy jutro. Ale podchodzę na zimno. Cieszę się, że siknełam dla mnie gorsza jest niewiedza.
Trzymam dalej
Sherlook
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2020
- Postów
- 3 933
Z porannego moczu.Mnie też męczy niewiedza. Też pomyslalam, zeby zrobić test, ale akurat nie mam w domu a poranne siku już za mną. Robiłaś z pierwszego moczu?
Ja przy pierwszym transferze zrobiłam test 7dpt (6dpt beta była 18) i ledwie ledwie coś tam było widać, a beta już była pewnie koło 30. 5dpt to za wcześnie, żeby tracić nadzieję. Jakby wyszedł dodatni to super, ale nagatywny jeszcze o niczym nie świadczy. Jutro będzie chwila prawdy.
Tymczasem mi od wczoraj "cos" się dzieje z brzuchem. Coś jakbym miała mieć rozstroj jelit... Miewam tak czasem przed okresem, więc zaczęłam brać no-spe i czekam...
Nie tracę ale jestem nastawiona na porażkę na 80%. Z tym, że ja na serio odczuwam ulgę. Ten stres, niewiedza brrr
U mnie w jelitach też tak jest jak przed okresem, ale od transferu już. Ogólnie jedynie przed małpą robię normalne dwójkę, zawsze mam problemy[emoji2957] a od transferu codziennie rano mimo proga. A on podobno powoduje zatrwadzenia. Chyba powinnam brać go na zawsze.
Kocka będzie dobrze. Tobie musi się udać. Miałaś piękne zarodki sztuk dwa. Nie może być inaczej. Twoje szanse są duże.
miętowa25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2021
- Postów
- 1 599
no tak ale ja mam 12, 20, 4 leki... musze krzywa zrobic bo cukier wysoki na czczo wiec jak przed 20 zjadlam to byl rano 103, jak zjadlam po 21.30 to 102.... jak to zmiescic sie między lekami a jedzeniem...Ja staram się przynajmniej 30 min czekać. Zazwyczaj jem przed luteiną.
Vinszka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2017
- Postów
- 7 413
Ja po wizycie. Wszystko ok. Pęcherzyk ciążowy i żółtkowy ładnie rozwinięte kolejna wizyta za 2 tyg
Cudownie, który tydzień ciąży?
reklama
No i to są takie momenty w staraniach kiedy nie wiadomo czy się w sumie śmiać czy wkurzać na taką drogę pod górkę.Ja miałam taki natłok leków, że jedna dawka luteiny podjęzykowej wypadala mi w środku nocy ( czyli północ dla mnie ) i raz rano obudziłam się z luteina przylepiona pod okiem koszmar
Podziel się: