reklama
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2021
- Postów
- 12
Nie no nie twierdzę że jest z nim coś nie tak jeśli chodzi o kompetencje i doświadczenie bo są na pewno ogromne. Tylko wiem ze jego humor nie każdemu podejdzie. no ale przecież nie to jest najważniejsze.Ja jestem u Przybycienia i poza poczuciem humoru które jest specyficzne, ale czasem mega rozładowuje atmosferę, to on ma ogromne doswidczenie. Lekarz z misja jakich mało. Dla mnie wspaniały człowiek ale też jak się chodzi dłużej to chyba inna relacja się tworzy. Także jeśli chodzi o jego „skuteczność” to patrząc na liczbę pacjentem nie mam wątpliwości
kasieeenkaa
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2021
- Postów
- 37
Boże pięknie!!! Tak się boje jutrzejszej wizyty…Miałam. Zarodek na swoim Miejscu. Zryczalam się okrutnie po wyjściu. Serduszko w przyszłym tygodniu bo dziś nie było ale za wczesnie jescze.
Aurora84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2020
- Postów
- 986
Super kochana musi być dobrze i trzymajmy się tej myśli mi też łzy popłynęły ze szczęścia, że w końcu ten cud się spełnia po takim czasie.Miałam. Zarodek na swoim Miejscu. Zryczalam się okrutnie po wyjściu. Serduszko w przyszłym tygodniu bo dziś nie było ale za wczesnie jescze.
Naprawdę muszę się z kimś tym podzielić, dlatego dołączyłam do tej społeczności… Do Was z nadzieją, że uda mi się znaleźć odpowiedzi.
A więc, mój okres jest co 2- 3 miesiące, z tego względu mam problemy z owulacją. W trakcie okresu mam okropne bóle w obszarze miednicy. Za każdym razem jak nie dostaję miesiączki to robie HCG test. Kiedy miałam 35 lat zaszłam w ciąże pozamaciczną i straciłam ją w siódmym tygodniu. Po tym wybadarzeniu, poddałam się badaniom i wykrytu u mnie łagodny torbiel jajnika. Przeszłam operację i póki co wszytsko jest w porządku. Wszystko poza zajściem w ciążę i zostaniu mamą pomimo ciągłych prób i lat starań. Naprwdę jestem już bardzo zdesperowana i zdołowana. Nie tak niedawno znajoma, opowiedziała mi historię swojej szwagierki, która zaszła w ciąże za pomocą dawstwa komórek jajowych po wielu latach nieudanych prób. Tak więć myślę o znalezieniu kliniki w Polsce, najlpeiej blisko Krakowa i chciałabym umówić się na wizytę. Słyszałam również, że obecnie wiele klinik decyduje się z korzystaniu z komórek zamrożonych, co zdecydowanie skraca czas oczekiwania na dawczynie. Dzieczyny powiedzcie proszę Wasze zdanie na ten temat. Dopiero teraz zagłębiam się w to wszytsko, ale tak naprawdę nic o tym nie wiem i jestem ciekawa. Czy może któraś zdecydowała się na zajście w ciąże w ten sposób. Może polecacie jakieś kliniki?
Jakiekolwiek informację od osób, które miały styczność bezpośrednią w tej dziedzinie bardzo by mi pomogły. Licze na Was i z góry dziękuję!
A więc, mój okres jest co 2- 3 miesiące, z tego względu mam problemy z owulacją. W trakcie okresu mam okropne bóle w obszarze miednicy. Za każdym razem jak nie dostaję miesiączki to robie HCG test. Kiedy miałam 35 lat zaszłam w ciąże pozamaciczną i straciłam ją w siódmym tygodniu. Po tym wybadarzeniu, poddałam się badaniom i wykrytu u mnie łagodny torbiel jajnika. Przeszłam operację i póki co wszytsko jest w porządku. Wszystko poza zajściem w ciążę i zostaniu mamą pomimo ciągłych prób i lat starań. Naprwdę jestem już bardzo zdesperowana i zdołowana. Nie tak niedawno znajoma, opowiedziała mi historię swojej szwagierki, która zaszła w ciąże za pomocą dawstwa komórek jajowych po wielu latach nieudanych prób. Tak więć myślę o znalezieniu kliniki w Polsce, najlpeiej blisko Krakowa i chciałabym umówić się na wizytę. Słyszałam również, że obecnie wiele klinik decyduje się z korzystaniu z komórek zamrożonych, co zdecydowanie skraca czas oczekiwania na dawczynie. Dzieczyny powiedzcie proszę Wasze zdanie na ten temat. Dopiero teraz zagłębiam się w to wszytsko, ale tak naprawdę nic o tym nie wiem i jestem ciekawa. Czy może któraś zdecydowała się na zajście w ciąże w ten sposób. Może polecacie jakieś kliniki?
Jakiekolwiek informację od osób, które miały styczność bezpośrednią w tej dziedzinie bardzo by mi pomogły. Licze na Was i z góry dziękuję!
A co pozmieniałaś przy ostatniej stymulacji ?Wole nie myslec:/ swiecimy na zielono pewnie
Wiesz co jest zamrozonych 5 zarodkow,
Za tydzien powinny byc wyniki PGS wszystkich
Ale jakosciowo lepsze historycznie najlepsze ever morfologicznie
laChance
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2021
- Postów
- 804
Tez się bałam. Nie spałam cała noc. Jestem po pozamacicznej i widok tego pierscioneczka w macicy był piękny.Boże pięknie!!! Tak się boje jutrzejszej wizyty…
laChance
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2021
- Postów
- 804
Ale dlaczego od razu dawstwo komórek? Możesz spróbować ze swoimi in vitro. Myśle ze powinnaś się umowic do kliniki in vitro oni ci wszystko wytłumaczą. Zrób badanie amh dzięki któremu poznaje się twoja rezerwę jajeczek. Mialas badana drożność jajowodów? Może masz niedrożne skoro była ciąża pozamaciczna. A badanie nasienia robił twój partner? Nie trać czasu umów się do kliniki leczenia niepłodności. Szkoda czasu.Naprawdę muszę się z kimś tym podzielić, dlatego dołączyłam do tej społeczności… Do Was z nadzieją, że uda mi się znaleźć odpowiedzi.
A więc, mój okres jest co 2- 3 miesiące, z tego względu mam problemy z owulacją. W trakcie okresu mam okropne bóle w obszarze miednicy. Za każdym razem jak nie dostaję miesiączki to robie HCG test. Kiedy miałam 35 lat zaszłam w ciąże pozamaciczną i straciłam ją w siódmym tygodniu. Po tym wybadarzeniu, poddałam się badaniom i wykrytu u mnie łagodny torbiel jajnika. Przeszłam operację i póki co wszytsko jest w porządku. Wszystko poza zajściem w ciążę i zostaniu mamą pomimo ciągłych prób i lat starań. Naprwdę jestem już bardzo zdesperowana i zdołowana. Nie tak niedawno znajoma, opowiedziała mi historię swojej szwagierki, która zaszła w ciąże za pomocą dawstwa komórek jajowych po wielu latach nieudanych prób. Tak więć myślę o znalezieniu kliniki w Polsce, najlpeiej blisko Krakowa i chciałabym umówić się na wizytę. Słyszałam również, że obecnie wiele klinik decyduje się z korzystaniu z komórek zamrożonych, co zdecydowanie skraca czas oczekiwania na dawczynie. Dzieczyny powiedzcie proszę Wasze zdanie na ten temat. Dopiero teraz zagłębiam się w to wszytsko, ale tak naprawdę nic o tym nie wiem i jestem ciekawa. Czy może któraś zdecydowała się na zajście w ciąże w ten sposób. Może polecacie jakieś kliniki?
Jakiekolwiek informację od osób, które miały styczność bezpośrednią w tej dziedzinie bardzo by mi pomogły. Licze na Was i z góry dziękuję!
Sherlook
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2020
- Postów
- 3 933
Zgadzam się w stu procentach!!!Ale dlaczego od razu dawstwo komórek? Możesz spróbować ze swoimi in vitro. Myśle ze powinnaś się umowic do kliniki in vitro oni ci wszystko wytłumaczą. Zrób badanie amh dzięki któremu poznaje się twoja rezerwę jajeczek. Mialas badana drożność jajowodów? Może masz niedrożne skoro była ciąża pozamaciczna. A badanie nasienia robił twój partner? Nie trać czasu umów się do kliniki leczenia niepłodności. Szkoda czasu.
reklama
Cześć! Podzielę się z Tobą moją historią i pozniej, jesli bedziesz chciała wiecej to pytaj, postaram sie odpowiedziec jak najszybciej.Naprawdę muszę się z kimś tym podzielić, dlatego dołączyłam do tej społeczności… Do Was z nadzieją, że uda mi się znaleźć odpowiedzi.
A więc, mój okres jest co 2- 3 miesiące, z tego względu mam problemy z owulacją. W trakcie okresu mam okropne bóle w obszarze miednicy. Za każdym razem jak nie dostaję miesiączki to robie HCG test. Kiedy miałam 35 lat zaszłam w ciąże pozamaciczną i straciłam ją w siódmym tygodniu. Po tym wybadarzeniu, poddałam się badaniom i wykrytu u mnie łagodny torbiel jajnika. Przeszłam operację i póki co wszytsko jest w porządku. Wszystko poza zajściem w ciążę i zostaniu mamą pomimo ciągłych prób i lat starań. Naprwdę jestem już bardzo zdesperowana i zdołowana. Nie tak niedawno znajoma, opowiedziała mi historię swojej szwagierki, która zaszła w ciąże za pomocą dawstwa komórek jajowych po wielu latach nieudanych prób. Tak więć myślę o znalezieniu kliniki w Polsce, najlpeiej blisko Krakowa i chciałabym umówić się na wizytę. Słyszałam również, że obecnie wiele klinik decyduje się z korzystaniu z komórek zamrożonych, co zdecydowanie skraca czas oczekiwania na dawczynie. Dzieczyny powiedzcie proszę Wasze zdanie na ten temat. Dopiero teraz zagłębiam się w to wszytsko, ale tak naprawdę nic o tym nie wiem i jestem ciekawa. Czy może któraś zdecydowała się na zajście w ciąże w ten sposób. Może polecacie jakieś kliniki?
Jakiekolwiek informację od osób, które miały styczność bezpośrednią w tej dziedzinie bardzo by mi pomogły. Licze na Was i z góry dziękuję!
A więc......
Razem z moim mężem zdecydowaliśmy się na zabieg in vitro z komórek dawstwa. Nie była to łatwa decyzja, ale nasze pragnienie bycia rodzicami po tylu nieudanych próbach, było silniejsze. Wybraliśmy klinikę Novum w Warszawie. Korzystają oni z banku mrożonych komórek w Hiszpanii, tak więc wybór dawczyń był bardzo szeroki. Razem z lekarzem prowadzącym wybraliśmy z listy dawczynie, która najbardziej była podobna do mnie fenotypowo. Biorąc pod uwagę, że korzystaliśmy z nasienia mojego męża bardzo mi zależało, aby dziecko posiadało też jakieś moje cechy. Przy wyborze patrzeliśmy oczywiście na grupę krwi i rasę, ale także na kolor oczu i włosów. Nasz ośrodek, dzięki współpracy z hiszpańskim bankiem miał do dyspozycji niesamowitą i nowoczesną aplikację, która czytając punkty odniesienia z twarzy ze zdjęcia (oczywiście użyliśmy mojego zdjęcia) znajdowała dawczynie najbardziej podobną do mnie nie tylko fenotypowo, ale i z wyglądu. Jeśli, jesteś zainteresowana przebiegiem leczenia, chętnie się podzielę, ale na ten moment chcę tylko powiedzieć, że skorzystanie z programu kd, to była najlepsza decyzja w naszym życiu. Bez tego nie bylibyśmy teraz szczęśliwymi rodzicami naszej wymarzonej córeczki.
Podziel się: