reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Żeby były bliźniaki jednojajowe to w lini żeńskiej muszą być. A dwujajowe - czyli dwa różne człowieki to już niekoniecznie... terapia hormonalna wystarczy 🤣🤣🤣
ja tez czekam na dziewczynki i rodzic tak wcześnie nie chce. Mam plan byleby do 35tc już obniżyłam swoje standardy bo wcześniej miał być 37tc tak jak cesarka.
Raczej obecnie unikają podania dwóch zarodków, kiedyś nikt nie zwracał na to uwagi, ale może uda wam się wyprosić.
Zresztą, ważne żeby chociaż jeden był dobry. Obecnie można zaplodnic tylko 6 komórek przed 35rz z takiej ilosci rzadko trafią się bliźniaki. No, ale trzymam kciuki skoro to wasze marzenie :-)
Dokładnie tak ,u mnie w rodzinie są bliźniaki ja jestem w grupie ryzyka . Chciałam przy jednym transferze 2 zarodki lekarz odmówił ze względu na moje ryzyko. Przy pierwszym transferze gdy nie było serduszka lekarz zauważył dwa pęcherzyki.wiec gdyby się udało wtedy miała bym bliźniaki jednojajowe
 
reklama
Wracam do Was po krótkiej przerwie, niestety mój naturalny Cud nie został ze mną, nie udało się, nie ma oficjalnej przyczyny poronienia, po prostu "tak się zdarza"...

Zaczynam od nowa, jak wiele z Was... myślę sobie, że to trochę taka recydywa, bez możliwości resocjalizacji. Może głupie porównanie, ale mam poczucie że jestem jak chomik na karuzeli, niby cos się robi, dzieje, ale ciągle w tym samym miejscu.
Nieeee 💔
Czemu ten kurew.ski los jest tak okrutny... nigdy tego nie zrozumiem dlaczego tak się dzieje.
Kochana tak bardzo mi przykro, myślałam o Tobie wiele razy ale miałam nadzieję że powolutku zaczynasz się cieszyć 😞
 
Tak kochana😥😥😥 może nie jest mi pisane maleństwo? 😥 Nikt nie wiem co jest dla nas przygotowane... Na pewno jestem zdania że do póki walczę cały czas jest nadzieja ze w końcu się uda... Teraz będę chciała bez spiny podejść do kolejnego transferu. Tak żeby nikt nie wiedział o tym.... No nie licząc was ❤️ ale tak z mojego realnego otoczenia będę wiedzieć tylko ja i mąż. Tak postanowiliśmy... Wiem że jeśli się nie uda to kodejde nawet do kolejnej procedury od nowa... Chodź bym miala. Auto spedzedac, i pół mieszkania wysprzedać.... Zreszta może kase uzbieram szybciej niż myślę... Dostałam spadek po Babci więc może uda się podejść już niedługo..
Na razie korzystam z życia... Staram się żyć tak jak by in vitro nie istniało. A jutro modlę. Się aby udało się jak najszybciej❤️ i za was wszystkie też się pomodlę. Sorki dziewczyny ale za @fredka84 @Gonia0605 @mala_mi @Wesoła_Aga @Evela.6 w pierwszej kolejności ❤️ dziewczyny do końca życia będę wam kibicować. I wiem że się uda i doczekacie się swoich malenstw ❤️ a jutro na Jasnej Górze pomodlę się o to ❤️❤️❤️❤️Ja na razie odpuszczam... I nie będę zaglądać na forum już tak często. Chcę dać psychice odpocząć od wszystkiego...

Już widzę minę księdza jak odczytuje karteczkę z intencja i mówi " pomódlmy się o dar macierzyństwa za @fredka84 @Gonia0605 @mala_mi @Wesoła_Aga @Evela.6 i wszystkie inne kobiety które oczekują tego błogosławionego stanu❤️
Dziękuję Ci bardzo ❤️. Kuwa, wiesz że się wzruszyłam jak czytałam 😥
Daj sobie troszkę czasu. Nie wiem czy to pomoże ale choć spróbuj❤️. Buziaki ❤️
 
Wracam do Was po krótkiej przerwie, niestety mój naturalny Cud nie został ze mną, nie udało się, nie ma oficjalnej przyczyny poronienia, po prostu "tak się zdarza"...

Zaczynam od nowa, jak wiele z Was... myślę sobie, że to trochę taka recydywa, bez możliwości resocjalizacji. Może głupie porównanie, ale mam poczucie że jestem jak chomik na karuzeli, niby cos się robi, dzieje, ale ciągle w tym samym miejscu.
Ja pi.erdole, co za dzień 😥. Witaj Dori❤️. Wcale nie chciałam żebyś tu wracała 😥. Bardzo mi przykro 😥. A było już tak blisko 😥
 
Nieeee 💔
Czemu ten kurew.ski los jest tak okrutny... nigdy tego nie zrozumiem dlaczego tak się dzieje.
Kochana tak bardzo mi przykro, myślałam o Tobie wiele razy ale miałam nadzieję że powolutku zaczynasz się cieszyć 😞
Tak, kure..ki i brak słów by to wyrazić i zrozumieć. Coraz bardziej wydaje mi się, że to niemożliwe, że ja nie jestem w stanie być mamą, że to spotyka "inne kobiety", że to mnie nigdy nie spotka. Wiek coraz bardziej mnie dyskryminuje i to uczucie, że coś mi zostało dane na moment i po chwili brutalnie odebrane...
Można by dużo pisać, ale każda wie jak to jest i te które staraja się latami bez skutku i te które na chwilę poczuły szczęście, a po chwili wyrwane serce...

Miło mi widzieć znajome niki, ale z drugiej strony nie powinno Was(nas) już tu być...
 
Tak, kure..ki i brak słów by to wyrazić i zrozumieć. Coraz bardziej wydaje mi się, że to niemożliwe, że ja nie jestem w stanie być mamą, że to spotyka "inne kobiety", że to mnie nigdy nie spotka. Wiek coraz bardziej mnie dyskryminuje i to uczucie, że coś mi zostało dane na moment i po chwili brutalnie odebrane...
Można by dużo pisać, ale każda wie jak to jest i te które staraja się latami bez skutku i te które na chwilę poczuły szczęście, a po chwili wyrwane serce...

Miło mi widzieć znajome niki, ale z drugiej strony nie powinno Was(nas) już tu być...
Myślę że każda z nas dopadają takie myśli, a my, z tymi naszymi peselami, mamy dodatkowa presję czasu na karku...
Strasznie mi przykro, kochana 🥺
 
Pierwsza bardzo krótka ciąża w życiu... Pewnie, póki menopauza mnie nie dopadnie, wciąż jest nadzieja. Może w lipcu zabiorę mojego Jedynaka z kliniki... Czas pokaże, choć nie działa na moja korzyść...
Jednak cos drgnelo, więc nadzieja jest. U mnie też pierwszy raz drgnelo w tym roku po 6 latach. Takze musimy wierzyć, że jeszcze jest dla nas szansa.
 
Może to źle zabrzmi ale z mężem bardzo chcemy bliźniaki .

Bliźniaki to nie jest cukier i lukier serio wiem co mówię :-) ciąże prowadzisz w specjalnej poradni. Zagraża Ci poród przedwczesny. A poród przedwczesny to nie tylko niska waga urodzeniowa, to mogą być wylewy do mózgu itp. Generalnie większość ciąż jak jest prowadzona dobrze to panują nad ryzykiem. Badania genetyczne są okrojone, test papa świruje, jak coś wyjdzie niepokojącego to zostaje Ci amniopunkcja. No i najgorsze jeżeli coś pójdzie nie tak to tracisz oboje.
Ciąża jest tez mega ciężka :-( serio gdybym wiedziała, ze zostaną z nami dwa to bym się na to nie zdecydowała. Chociaż, ma to duzo plusów - wszystko za jednym razem: -) a nie co dwa lata od nowa pieluchy.
Jakby wasza decyzja :-) jak ktoś lubi i marzy o bliźniakach to luz. Mój mąż marzył i sobie wymarzył m, szkoda ze nie mogę mu oddać choć na chwile tego brzucha i odpocząć :-)
Nie strasz,bo nie kazda ciaza blizniacza jest tak jak twoja🤪
 
Pierwsza bardzo krótka ciąża w życiu... Pewnie, póki menopauza mnie nie dopadnie, wciąż jest nadzieja. Może w lipcu zabiorę mojego Jedynaka z kliniki... Czas pokaże, choć nie działa na moja korzyść...
strasznie wspolczuje, jak sie slyszy o tym to sie wydaje ze nigdy nas nie spotka, niestety rzeczywistosc jest inna, ja przechodzilam przez to 3 razy i napewno za jakis czas bedzie lepiej, ja bym probowala jeszcze naturalnie u Ciebie. po poronieniu bardzo latwo jest zajsc to jest jakas pamiec organizmu odnosnie ciazy, u mnie sie to speawdzilo i rzeczywiscie po poronieniu jesli starasz sie do 2-3 miesiecy to naprawde czesto styka. a jak nie wyjdzie to masz zarodek jeszcze. trzymam kciuki i jeszcze bedzie dobrze, zobaczysz
 
reklama
Z tego wywnioskowałam że masz bliźniaki w brzuszku.....
Więc moje gratulacje. No właśnie tak chcemy wszystko na raz. Z drugiej strony u męża w rodzinie w każdej linii mężczyzn są bliźniaki .
Mam 2 koleżanki co urodziły bliźniaki w 32 i w 36 TC Naprawdę cudowne dziewczynki mają

Sama nie wiem co chce . Chce chociaż jedną dzidzię i bede na nią czekać i o nią walczyć dopuki będzie choć cień nadziei i menopauza mnie nie złapie
Blizniaki sa najlepsze na swiecie.Ja moge swoje od rana do nocy obserwowac i ciagle nie wierze ze he nam.Podwojna radosc,podwojna milosc i podwojna wygrana w totka🤣🤣🤣.
Jak sie nie boisz,macie warunki to dzialaj.Powodzenia🤩
 
Do góry