reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej dziewczynki 😘
Na wstępie chciałabym napisać że mi przykro @Joko86 😔. Wiem, że się z takim wynikiem się trochę oswajałaś, ale i tak napewno Ci ciężko ❤
Ja byłam dziś w tej mojej nowej klinice Bocian. Wizyta trwała 55min😱❤❤. To chyba punkcję szybciej załatwiali 😜. Moja stara/nowa pani doktor Budzińska to naprawdę widać, że ma powołanie do zawodu ❤. I na dodatek jest piękna - już kiedyś pisałam, że się na nią ciągle gapię 😜.
Ona chyba mnie lubi, chociaż nie wiem za co, bo siedzę u niej zawsze jak w kościele - zesrana i milcząca 😜. Ostatnio kupiłam sobie kolczyki krzyżyki to dziewczyny przed 15-tą sprawdzały czy mam uszy całe czy już wypaliło😜.
Pani doktor prześledziła wszystkie moje wyniki od początku i sama grzebała w mojej teczce, notując wszystko po kolei.
Mam za wysoką homocysteinę, TSH i insulinoopornosc (nie za duża ale jest). Mam żreć miesiąc antyki, brać eutrytrox i gluckophage, kwasy dha, Wit B12 metylowaną, D3 i pić koktajle z zielonych warzyw.
Mam zrobić w 2dc badanie anty Tpo, TG, LH, FSH, estradiol. Oczywiście stymulacja przesunięta o miesiąc z wyżej wymienionych powodów. No chu..j, poczekam. Teraz wyszlam z wizyty uśmiechnięta a nie zapłakana jak ostatnio.
No. I to kuniec 😜.
Teraz trochę się będę rzadziej udzielać bo coś mnie jeb.ie po głowie ostatnio. I jak to mówi o sobie @szakszuka, za bardzo się nakręcam .
A ile masz TSH?
mi w ostatnich badaniach wyszło 2,78, a bywało że miałam 1 gdy sie wzorowo prowadziłam, tzn. warzywa, świeże soki itd.
 
A byłaś u niej już? Bo z tego co pamiętam to ona jest młoda i aktualnie w ciąży[emoji846]
Byłam dwa razy, raz prywatnie i raz na wizycie wstępnej w N. Ona urodziła w kwietniu, tez ma osobiste doświadczenia z in vitro, ale jej sie nie udało, za to kilka lat temu zaszła naturalnie i w drugą też. Nie jest taka b. młoda, ma 42 lata.
 
Ostatnia edycja:
A to jak się z nią widziałam to była już po porodzie tylko brzuszek jej został i myślałam że w ciąży jest. Trzymam kciuki żeby ci się udalo[emoji110]
Byłam dwa razy, raz prywatnie i raz na wizycie wstępnej w N. Ona urodziła w kwietniu, tez ma osobiste doświadczenia z in vitro, ale jej sie nie udało, za to kilka lat temu zaszła naturalnie i w drugą też.
 
Niestety mi się nie udało. Dla mnie to już koniec. Trzymajcie się dziewczynki [emoji11][emoji11][emoji11][emoji11] będę za wszystkie trzymała kciuki[emoji110] całusy [emoji11][emoji11][emoji11]

Nie poddawaj sie! Mi dawałeś kopniaka do walki... Wiwc i Ty musisz walczyć. Wiem ze bedzie ciężko bo mi tez jest... Zbieram hajs na histeroskopie... I bede próbować. 3mam mocno[emoji106][/QUOTE]Ja już z kasy się spłukałam[emoji22] nie mam na kolejną procedurę. Nie wiem co dalej i czy próbować. Morze łez wylałam. Moja dr dzwoniła od razu jak tylko wysłałam jej wynik i ta rozmowa bardzo mi pomogła. Mąż też stwierdził, że nie ma co płakać bo płacz w niczym nie pomoże. Trudno, nie udało się. Ma rację.
 
Nieeee [emoji22][emoji22] tak mi przykro... Ale może jeszcze nie pora składać broń, może jeszcze daj sobie szanse? Czy już definitywnie podjęłaś decyzję że koniec..?


Ważne to mieć plan! Plan i jasne światełko w tunelu ale tym razem to nie pociąg jedzie [emoji2957][emoji2957]
Ja walczyłabym dalej gdyby nie mój mąż i brak kasy. Postanowiliśmy od razu że spróbujemy tylko jedna procedurę. Liczyłam, że będzie więcej zarodków i dzięki temu więcej szans ale niestety znów był tylko jeden i ten że mną nie chciał zostać [emoji22]
 
Hej dziewczynki [emoji8]
Na wstępie chciałabym napisać że mi przykro @Joko86 [emoji17]. Wiem, że się z takim wynikiem się trochę oswajałaś, ale i tak napewno Ci ciężko [emoji3590]
Ja byłam dziś w tej mojej nowej klinice Bocian. Wizyta trwała 55min[emoji33][emoji3590][emoji3590]. To chyba punkcję szybciej załatwiali [emoji12]. Moja stara/nowa pani doktor Budzińska to naprawdę widać, że ma powołanie do zawodu [emoji3590]. I na dodatek jest piękna - już kiedyś pisałam, że się na nią ciągle gapię [emoji12].
Ona chyba mnie lubi, chociaż nie wiem za co, bo siedzę u niej zawsze jak w kościele - zesrana i milcząca [emoji12]. Ostatnio kupiłam sobie kolczyki krzyżyki to dziewczyny przed 15-tą sprawdzały czy mam uszy całe czy już wypaliło[emoji12].
Pani doktor prześledziła wszystkie moje wyniki od początku i sama grzebała w mojej teczce, notując wszystko po kolei.
Mam za wysoką homocysteinę, TSH i insulinoopornosc (nie za duża ale jest). Mam żreć miesiąc antyki, brać eutrytrox i gluckophage, kwasy dha, Wit B12 metylowaną, D3 i pić koktajle z zielonych warzyw.
Mam zrobić w 2dc badanie anty Tpo, TG, LH, FSH, estradiol. Oczywiście stymulacja przesunięta o miesiąc z wyżej wymienionych powodów. No chu..j, poczekam. Teraz wyszlam z wizyty uśmiechnięta a nie zapłakana jak ostatnio.
No. I to kuniec [emoji12].
Teraz trochę się będę rzadziej udzielać bo coś mnie jeb.ie po głowie ostatnio. I jak to mówi o sobie @szakszuka, za bardzo się nakręcam .
Oswajałam się bo nie lubię się nakręcać na pozytywne wieści gdy mam świadomość że nie jest kolorowo. To po pierwsze a po drugie czułam że się nie udało. Czułam to już drugiego dnia [emoji22]
Dobre wieści u Ciebie, będę trzymała kciuki bardzo mocno [emoji11][emoji11][emoji11][emoji11]
 
reklama
Do góry