Kto po in vitro?

[Mirka30]

Trzymam kciuki kropek pewnie śpi i dlatego test nie wyszedł nie denerwuj się

Dziękuję kochana

 

[JestemMama!]

@Camilleka jak nazywa się ten makijaż permanentny na brwi żeby wyglądały naturalnie???

Metoda włoskowa??

 

[JestemMama!]

Też chcę.
Szczecin

Jesl

A pokaż jakąś fote. bo ja to mam obawy że to nie bedzue naturalnie wyglądać.. póki co henne kładę na czarno ale leniwa jestem

Jeśli mogę się wtrącić, to według mnie on widoczny jest tylko przez chwilę (chociaż zależy jakie kto ma swoje brwi) mialam i szczerze powiem ze żałuję. Po 2 latach od tego zrobiłam normalny pernamentny i jestem mega zadowolona. Co najwazniejsze przy normalnym mniej bólu czulam taka moja myśl. Ja osobiście nie polecam go ale jak kto woli

 

[Gonia0605]

No właśnie lekko się załamałam ☹
Powtórze rano a później w niedzielę test który mi dali z kliniki...

 

[Pchełka216]

Chętnie posłucham... Bo chciałam tam uciekać ze swojej...

ja też @Netiaskitchen i @Gonia0605 bo siectam wybieram na badanie zarodków i transfer i oby tyle

 

[Pchełka216]

No właśnie lekko się załamałam ☹
Powtórze rano a później w niedzielę test który mi dali z kliniki...

Miras. wiesz że już nie masz wplywu. poczekaj aż nadejdzie czas bo sama wiesz że nawet kreski i beta jeszcze nie gwarantują sukcesu. na spokojnie, stresujac się tylko sobie szkodzisz,

 

[Tysiek777]

No to faktycznie musisz kombinować, ale pamiętaj, ze później wszystko się „jakoś” układa. Dobrze ze masz fajna szefowa! Gdzie się wybieracie do Francjii?

Fajna szefowa to raczej zbyt przesadne określenie, mocno przesadne, teraz miałam chorobowe, więc taka opcja z nadgodzinami pewnie dużo bardziej jej odpowiada. Od kilku lat jeździmy pod namioty do La Ciotat. Na pewno zapytam cię tuż przed samym naszym wyjazdem, ale w sumie mogę podwójnie ci głowę zawrócić. Jak na chwilę obecną sytuacja u was wygląda? Tylko maseczki czy coś jeszcze? Z tego co czytałam raczej zakazów plażowania czy ograniczeń turystycznych na razie nie macie?

 

[Liliana87]

Mam córkę. Udało mi sie za pierwszym razem, do tego moim bliskim 2 osobą również. Ja mam pco, niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, Luf. Amh 7,77. Mąż ok. Dr Czech, możesz poczytać o nim opinie itd. Uważam, że stymulacja przeprowadzona dobrze,lub ja tak super zareagowalam. 16 jajeczek pobranych, wszystkie dojrzale. 6 zapodnionych 2 blastki. Transfer mialam odroczony i podchodziłam na cyklu sztucznym.

Ja również polecam tą klinike. Póki co jedna stymulacja, pobrali 12 komórek, 9 było dojrzałych, 6poddali zapłodnieniu 3 zamrozili. Z 6 mieliśmy 4 blastki 4AA. Trzeci transfer udany, dziś 30+1. Ja się leczyłam u dr Śli..wińskiego.

 

[pauli890]

Ja również polecam tą klinike. Póki co jedna stymulacja, pobrali 12 komórek, 9 było dojrzałych, 6poddali zapłodnieniu 3 zamrozili. Z 6 mieliśmy 4 blastki 4AA. Trzeci transfer udany, dziś 30+1. Ja się leczyłam u dr Śli..wińskiego.

Wszystko pięknie ale chyba nie dla mnie bo nie widzę u nich in vitro z KD.

 

[Magdusia88]

Bardzo dobrze, ze to badasz. Ale lekarz w klinice Ci zaproponował czy na swoją rękę to robisz? W Novum mowi sie ze dwa poronienia i wtedy dopiero badaja sprawe.

Dwa, a nawet trzy! U mnie chcieli czekać do trzeciego, ale się nie dałam! [emoji123] Tylko ze ja wszystko w Niemczech, lekarze ginekolodzy nie leczą tu niepłodności, kliniki sie tym zajmują, od ginekologa dostajesz skierowanie.
Weszłam oknem do kliniki (bo drzwi były zamknięte z powodu korony hahah), opowiedziałam swoja historie i lekarze w klinice zaproponowali. Dali mi skierowania do endokrynologa, zrobili monitoring hormonalny cyklu, byłam u hematologa/immunologa, diabetologa i mialam iść na laproskopie diagnostyczna, ale zrezygnowałam ze strachu,ale też mam ładny obraz usg macicy, regularne cykle i z badań w sumie nic nie wyszło.. Nic a nic. Nawet nie mam mutacji. Czekam tylko na wyniki od diabetologa, wczoraj byłam na pierwszej wizycie a krzywa cukrową mam w następny piątek.
Niestety po drugim poronieniu Partner zrobił badania nasiania i wyszła kryptozoospermia. Nie ufalismy jednak tej klinice, co badanie robiła i poszliśmy do niezależnego urologa, on zbadał hormony, zrobił usg jąder - były w porządku. No i powtórzył badanie nasienia. Wyszło takie sobie (5 mln na 1 ml nasienia i morfo 1%), ale urolog zapewnił, że ciaza naturalna możliwa, kazał brać suplementy i przyjść na następne badanie za 3 mce. Bierze suple już ponad 2 mce a ja w tym czasie robię badania. On wierzy ze podskoczą wyniki, ja szykuje się na in vitro (gdyby podskoczyly byłabym w 7 niebie, ale przygotowuje się na czarny scenariusz, zeby szybko podejść do in vitro w razie czego, latam po lekarzach już ponad 2 mce!).
Poronilam drugi raz w maju tego roku. I od tamtej pory (3 cykl już) nie wychodzą mi testy owu [emoji24][emoji24][emoji24] wychodzą prawie pozytywne przez jeden dzień, ale byłam po owulce raz na usg u mojego ginekologa i mówiła że owu była... Biorę też suplementy z myo-inositolem, on obniża poziom lh... Może to to... Kurde martwie się strasznie juz.
Co do poronień, pierwsze w 12 tc, a drugie zaraz na początku, 8 dni po terminie @,chyba 6 tc. Pytaliśmy lekarzy, czy nasienie ma wpływ na poronienia. Wszyscy powiedzieli zgodnie, że nie. Ale oni też muszą tak mówić, ktory facet by chciał usłyszeć, że on jest winny poronieniom partnerki. Ja tam uważam, że skoro doszłam do 12 tc to plemniki były okay, ale bardzo wczesne poronienia, albo ciąże biochemiczne mogą mieć zwiazek z nieprawidlowym nasieniem. Chociaż lekarze mówią, że komórka jajowa nie przyjmie złego plemnika, otworzy się tylko na tego najlepszego... Różne są teorie, a ja już nie wiem w co wierzyć. Najlepiej by było, gdybym w ogóle nie musiała w nic wierzyc tylko siedzieć ze zdrowym bejbiczkiem w domku.

Ze stresu nazarlam się arbuzowych żelek Haribo! Odbija mi się arbuzem [emoji525][emoji525][emoji525]