reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja nigdy tego nie zrobiłam :(
Nie znałał Was jeszcze... I wyszłam na tym raczej słabo...
Pytam bo jestem ciekawe czy to jakaś nowa polityka czy tak już było.
Ja jestem w Wawie i mam trochę inną opinię...zarodki zbadałam bo chciałam sobie pomóc patrząc przez pryzmat statystyki w moim wieku...zarówno genetyk jak i lekarz nie narzucali, podali sensowne argumenty dlaczego nie a dlaczego można rozważyć. Jesteś w Wawie czy Gdańsku?
Mnie akurat nie namawiali na badanie zarodków. Ani przy pierwszej, ani przy drugiej procedurze. Ja w Wawie.
 
reklama
@KarolinaJ79 kochana a powiedz mi gdzie wcześniej się leczyłas, te piec stymulacji?? Bo ostatnia w Czechach prawda? Jutro testujesz? Trzymam kciuki ✊✊✊😘
Dzięki!! Ja w Macierzyństwo, invimed, potem znów Macierzyństwo ( ostatni raz za dr poszłam) a teraz Czechy!! Trochę już przeszłam a obecnie ostatnia szansa jaka sobie daje’ tak jutro testuje to będzie 8dpt blastki wiec już coś powinno być tak myśle chociaż ciężko zrobic test bo na urlopie siedzę i noe mam pojecia gdzie tutaj jest jakies laboratorium 🤨
 
Dzięki!! Ja w Macierzyństwo, invimed, potem znów Macierzyństwo ( ostatni raz za dr poszłam) a teraz Czechy!! Trochę już przeszłam a obecnie ostatnia szansa jaka sobie daje’ tak jutro testuje to będzie 8dpt blastki wiec już coś powinno być tak myśle chociaż ciężko zrobic test bo na urlopie siedzę i noe mam pojecia gdzie tutaj jest jakies laboratorium 🤨
Mocne kciuki✊✊✊napiszesz jaka klinika w Czechach???
 
W wcześniejszym poście miało być , że byłam u nich jak jeszcze nie mieli oddziału w KRK.
Za moich czasów dużo dziewczyn tam jeździło i sobie chwaliły. Mi procedura się nie udała, więc może nie bierz mojego zdania zbyt na poważnie. Wszystko fajnie, ale to taka mała fabryka, wizyty nie koniecznie u tego samego lekarza (Panie z recepcji starają się znaleźć termin u tego samego, ale różnie bywa, bo lekarz w danym dniu przyjmuje gdzie indziej, a wiadomo, że wizyta nie zawsze poczeka). Transfer robi ten kto ma dyżur w danym dniu. W sumie mi to nie przeszkada. Podobno mieli wtedy dobre laboratorium embriologiczne wtedy, dziewczyny chwaliły-u mnie niestety to się nie sprawdziło padło mi 5 z 6 zarodków, ale to pewniej wina moich komórek. Na kompleksowe badania przed raczej nie masz co liczyć jak sama się nie zdiagnozujesz. Generalnie na zwykłą procedurę in vitro nie wiem czy bym się zdecydowała u nich drugi raz, na KD pewnie nie miałabym za bardzo wyjścia i jeżeli w Polsce to u nich. Jedyne co dla nie jest za nimi to lokalizacja (jestem z Rzeszowa i Katowice to chyba pierwszy rozsądny punkt, na który można patrzeć zastanawiając się nad on vitro). Za moich czasow kliniki z Krakowa nie miały dobrych opinii (Gyncemtrum KRK powstało dopiero jakoś jak miałam transfer)
Dziękuje Ci bardzo za odpowiedz
Mam nad czym myśleć i analizować bo to będzie ostatnie in vitro do którego mam zamiar podchodzić
 
reklama
Do góry