reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
A wszystko ok, dzięki 😉 beta rośnie dalej prawidłowo ❤ też bardzo często czuję to podbrzusze więc to chyba normalne? 🤷🏻‍♀️ Mam nadzieję. Czesto mnie kują jajniki, nawet jak zginam nogę na jakiś czas, a później prostuje to czuję bol lub jak kicham 🤷🏻‍♀️ Tylko, że ja mam 4 stopień endometriozy i kilka niepeknietych miałam pęcherzyków przed transferem więc może dlatego? Taki piekący ten ból podbrzusza potrafi być. Ale jak się położę lub siądę to przechodzi 😉 a Ty jak się masz? Sprawdzałaś betę jeszcze raz? Kiedy wizyta u lekarza teraz?
Jutro druga beta, a USG dopiero 29.07 martwię się że tak późno, toż to jeszcze ponad dwa tygodnie muszę zaczekać, nie wiem czemu, mogliby chyba przecież sprawdzić czy pęcherzyk jest albo czy mi drugi w jajowodzie nie został, no ale cóż muszę czekać. Puki co nie wariuje na punkcie drugiej bety, ale wiem że jutro jak oddam krew i będę czekać na telefon, który będzie popołudniu, to może lepiej dla mojego dobra byłoby mnie w jakiś kaftan wsadzili, bo pewnie powtórka z piątku będzie.
W zasadzie jak leżę to w ogóle mnie podbrzusze nie boli, tylko kiedy coś robię. To jeszcze bardziej motywuje mnie do leniuchowania. Z jajnikami mam trochę spokojniej, ale zdarzyło mi się kilka razy przy wstawaniu niemalże na kolana paść, bo poczułam taki nagły ból. Kilka razy zdarzyły mi się zawroty głowy, i chociaż sporo pije czuję się mocno odwodniona, wysuszona. W sumie jeszcze sporo mogłabym wymieniać, pobolewanie w krzyżu, zmiana zapachu potu, chociaż zapach w tym sensie to pojęcie względne, i przynajmniej raz dziennie mam ataki glodu, ratowałam się pestkami dyni ale chwilowo mi się skończyły.
 
Nooo, strasznie się boję.. Już mam stresa.. A to boli bardzo??? Mnie nie będą usypiać tylko jakieś znieczulenie miejscowe czy coś...
Tez miałam w znieczuleniu miejscowym, naprawdę nic strasznego. Nie jest to przyjemne, bo jednak troszkę coś tam czuć, ale da się wytrzymać i później zapomnisz szybko, bo już masz kolejnego stresa ile jajek, ile dobrych 😜, normalnie jajo idzie znieść 😂
 
reklama
Do góry