Kto po in vitro?

[Dzoannna]

Mój największy koszmar

Fuj mnie glowa po tym masakrycznie bolala bleeee

 

[Aurora84]

Podziwiam za cierpliwość ja już w 6dpt zrobiłam dwa sikance i betę. Co ciekawe sikance już też wyszły chociaż kreska była słaba.

Jak patrzę na twoje zdjęcie to coś mi się pitoli w oczach bo tą słabą kreskę raz widzę, raz nie, widzę, nie widzę, o znów widzę a nie jednak nie widzę

 

[Netiaskitchen]

Haha dzis to chyba jakieś piwko 0% z limonką najlepiej

Jedzenie!!!!

 

[curly87]

Jak patrzę na twoje zdjęcie to coś mi się pitoli w oczach bo tą słabą kreskę raz widzę, raz nie, widzę, nie widzę, o znów widzę a nie jednak nie widzę

Bo ona była taka słaba. Robiliśmy dwa testy, ten był drugi. Na tym pierwszym już w ogóle był cień cienia. Wszystkie moje testy. Mam nadzieję, że mogę je tutaj wrzucic. Jak coś to mnie upominac.

 

[Netiaskitchen]

Dziś pęcherzyk już powinien być.....beta przyrasta prawidłowo ale jest za nisko....cholera już zgłupiałam. Dobrze że dziś jedziesz do lekarza.

@maria_92 i lekarka niech szuka do skutku.
U mnie przy becie 20tys zarodka w pęcherzyku szukali ponad 5 minut, myślałam ze zejdę na tym fotelu, ale się znalazł. Ten Twoj pecherzyk też musi się znaleźć. Nawet jakby to 20 min miało trwać. Beta jest, coś rośnie. Pęcherzyk musi gdzieś być. Powodzenia!!!

 

[Ruda08]

Dziewczyny mam takie małe pytanko:
W pon cały dzień brzuch mi się robił twardy (może to te skurcze Braxtona Hicksa ?) Ja rozumiem raz na jakiś czas ale cały dzień, co chwila ? Miałam też więcej śluzu ..
Wczoraj byłam u położnej, przedstawiałam sytuacje i powiedziała jak się powtórzy to dzwonić do szpitala.
Dzisiaj już miałam z 7 skurczy/twardnień i jednego długiego skurcza, który trwał chyba z 3 min. Nie ukrywam był bolesny bo mnie obudził z drzemki po nim poszłam do toalety a tam znowu dużo śluzu.
Nooooo i teraz czy mam się martwić ? Bo trochę zaczynam panikować. Mąż w pl (wraca jutro) a ja leżę i myśle
Przypominam, że zaczęłam 33 tc nooo i kurna niech jeszcze młoda siedzi
W piątek mam usg i mam nadzieję, że do niego wytrzymam.

Ale wypociłam posta

 

[maria_92]

Weeez bo się poryczalam pod gabinetem[emoji24][emoji24][emoji24]

Oby to byla piekna zdrowa kobieta i rozwijala sie powoli bo jej uroda tak wielka ze pośpiech ją poniza. W skrocie: mam nadzieje ze z tej bety bedzie zdrowa piekna mala Marysia 2!! [emoji1307][emoji1307][emoji1307]

Boże niby człowiek nastawia się na najgorsze ale do końca ma nadzieję [emoji24]

 

[Dzoannna]

Weeez bo się poryczalam pod gabinetem[emoji24][emoji24][emoji24]
Boże niby człowiek nastawia się na najgorsze ale do końca ma nadzieję [emoji24]

Przepraszam

 

[Dzoannna]

Bo ona była taka słaba. Robiliśmy dwa testy, ten był drugi. Na tym pierwszym już w ogóle był cień cienia. Wszystkie moje testy. Mam nadzieję, że mogę je tutaj wrzucic. Jak coś to mnie upominac.

Matko jak ja bym chciala cos takiego zobaczyc... chciejstwo straszne mi sie wlaczylo... ile razy ja to sobie wyobrazalam juz powiem Ci ze ten pierwszy to niezly CIEN byl

 

[Netiaskitchen]

Dziewczyny mam takie małe pytanko:
W pon cały dzień brzuch mi się robił twardy (może to te skurcze Braxtona Hicksa ?) Ja rozumiem raz na jakiś czas ale cały dzień, co chwila ? Miałam też więcej śluzu ..
Wczoraj byłam u położnej, przedstawiałam sytuacje i powiedziała jak się powtórzy to dzwonić do szpitala.
Dzisiaj już miałam z 7 skurczy/twardnień i jednego długiego skurcza, który trwał chyba z 3 min. Nie ukrywam był bolesny bo mnie obudził z drzemki po nim poszłam do toalety a tam znowu dużo śluzu.
Nooooo i teraz czy mam się martwić ? Bo trochę zaczynam panikować. Mąż w pl (wraca jutro) a ja leżę i myśle
Przypominam, że zaczęłam 33 tc nooo i kurna niech jeszcze młoda siedzi
W piątek mam usg i mam nadzieję, że do niego wytrzymam.

Ale wypociłam posta

Współczuję stresunie poradzę z twardnieniem, ale takie skurcze przepowiadające to już sporo wczesniej się zdarzają. Piszą, ze nie są bolesne,ale to niekoniecznie prawda, bo u szczuplych osób moga boleć i to konkretnie. Ja mialam bardzo bolesne skurcze, byly nieregularne czyli jeszcze nie porodowe, tylko u mnie już byly na kilka dni przed porodem, wiec bylam totalnie zagubiona. Dobrze, że masz usg niedługo. Oby to byl tylko taki straszak.