reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Niestety brak dobrych wieści . AMH spadło do 0,3. Lekarz nam pozostawił decyzje czy chcemy podchodzić do procedury. Nie robią nam wielkich nadziei z takim wynikiem. Jestem załamana . Po tylu miesiącach suplementacji , diety itd .. chyba bie mam siły znów na jedna komórkę , która i tak pewnie padnie jak ostatnio i nawet nie dojdzie do transferu. Uciekam dziewczyny na jakiś czas . Trzymajcie się kochane . trzymam kciuki za Was wszystkie . Love
jedna komórka to zawsze jakaś komórka z jakimś potencjałem. Dopóki są komórki jest szansa. Jednak jest to ogromne obciążenie psychiczne, fizyczne i finansowe. Jeżeli komórka się zapłodniła i jakoś rozwijała jest szansa na dziecko tylko skuteczność „leczenia” spada do może 5%- 10%. Może rozważcie komórkę dawczyni. Problem tkwi w tym, ze z dawczynią komórek pierwsze IVf może się Tez nie udać. W sensie, ze czasem trzeba podejść do procedury więcej niż raz. To ze jest KD zdrowej nie daje gwarancji. Przykro mi bardzo. Pocieszające jest to ze są inne drogi do macierzyństwa :-*
 
reklama
No jasne że może mieć wpływ ale to nie jest reguła.. Nie wiem ile miała ostatnio ale jakim cudem by tak nagle spadło? Po moich wynikach widać że amh skacze
Tak, że może skakać to jasne, ale wyciszanie endomendy polega na podaniu hormonów, które zatrzymują menstruacje, więc nie bardzo rozumiem jak miałoby się to do obniżania amh...
Nie wiem czy @lola83 badała w tym samym labie, bo to też chyba może mieć znaczenie...
 
Wiesz, nie mówię żeby skreślać. Tylko to trudne, bo to o połowę mniejsze amh niż u Ciebie bylo wg tego badania invictowego. Endomenda w natarciu, male szanse, nie znaczy że ich nie ma. Wszystko zależy ile mają siły walczyć. Na pewno trzeba psychicznie być gotowym ze może się nie udać. I planem B mogłyby wtedy być komorki dawczyni. Ale też zrozumialabym gdyby @Lola83 nie chciała już próbować ze swoimi.
Samo AMH nie powinno byc tak decydujace aby na podstawie tego wyniku wyliczyć szanse.. Nie raz były przypadki że amh wychodziło bardzo różne u tej samej osoby więc to badanie jest bardzo zawodne, tym bardziej że wysokie AMH nie jest wcale gwarancja sukcesu więc nie zgodzę się ze na jego podstawie wylicza sie szanse.. Bardziej jeśli do AMH faktycznie dołoży się efekty poprzedniej procedury i inne czynniki jak np endomenda, słaba jakość nasienia..
 
Loluś kochana, tak bardzo wierzysz w te Amh? Zobacz jakie cuda na forum się działy z @Aduś16🤔. W tym samym laboratorium robiłaś wynik? Ja po historii z Aduśkiem zrobiłabym jeszcze za miesiąc badanie i wtedy sprawdziła. Nie łam się jeszcze ❤❤❤
Właśnie, nie tylko ja jestem przykładem, wiele dziewczyn powtarzalo i miała różne wyniki. Dużo lekarzy się uczyniło tego badania. Ja tam cały czas uważam że warto choć spróbować rozpocząć stymulacje i zobacz jak będzie szło ewentualnie przerwać.. AFC jeste też ważne, na początku cyklu będzie widać ile jest malutkich pęcherzykow a często pojawia się jeszcze więcej pod wpływem stymulacja.. Amh to ewentualnie ilość ale jakość może nadal dac choć jeden zarodek.. pytanie jak u Lola z nasieniem partnera. Jak dobre to jest o co zawalczyć uważam
 
reklama
Do góry