Dzięki kochana za podpowiedź i potwierdzenie mojego przeczucia...
no właśnie on nie ma usg, a na nfz najbliższy wolny termin mam na kwiecień. Zobaczę co mi powie jutro na te wyniki. Jak coś to pójdę prywatnie na usg i zobaczę czy tarczyca jest ok czy nie. Powiem mu że na razie nie podchodzimy do ivf ale starań naturalnych też nie zawieszamy. Co ma być to będzie... cuda się zdarzają a to forum jest tego przykładem. Myślę że najlepiej byłoby odstawić leki euthyrox i zobaczyć jaki wynik będzie np po 3 miesiącach i wtedy ewentualnie ustawić dawkę jeśli bedzie wynik w granicy 4, a jeśli niżej to może nie bedzie trzeba leków. Ale zobaczę co profesorek jutro powie.
ostatnio to wogole coś mój organizm szaleje bo okres dostałam po 27 dniach a zawsze to było 30dc a dni płodne juz zaczynają sie od 7-8 dc, dosłownie szaleństwo. A jeszcze dodatkowo jakieś dziwne skurcze jajnika ok 14-15 dc mam nadzieję że żadne torbiele się nie robią.
@ilmenau pozdrawiam i ściskam wirtualnie