Kto po in vitro?

[sylwia113]

Spasfon
Mnie brzuch przestał boleć po 12 tc przy udanym podejsciu

OK, ale pisząc o bólu, to masz na myśli właśnie te skurcze (jak przed miesiaczką)?

 

[Mysza87]

Tak udało się za pierwszym razem w cyklu naturalnym z mrozaczka.
Czyli ty jesteś dopiero przed stymulacja czy w trakcie?

W trakcie. Dziś szósty dzień biorę zastrzyk gonal f. 5 dni po 150j. a od dziś przez dwa dni gonal f 185j. i cetrotide. W piątek byłam na podglądaniu 5 pęcherzyków po 13-14mm. Drugi jajnik na którym mam dwucentymetrową torbiel endometrialną póki co nie chce współpracować. We wtorek kolejne podglądanie. Jeśli wszystko bedzie ok, to możliwe że w piątek punkcja. Jakoś tak to wszystko ekspresowo się dzieje.

 

[Biedroneczka83]

Wow, no to super! Nie wiem czemu miałam przeświadczenie, że trwa to miesiącami... Gratuluję serdecznie ciąży! Który tydzień? Ja też jestem grubasem aktywnym, a nie siedzącym w fotelu [emoji3] zestaw chorób mamy taki sam...

Ja już kończę ciąże ale mam komplikacje i muszę lezec wiec zaczęłam znowu zaglądać tutaj dla zabicia trochę czasu. Na pewno spotkasz tutaj duzo serdecznych ludzi i wsparcia. )
Jeśli to tylko pco i insulinoopornosc a metmorfina nie pomaga (u mnie nie pomogła przez 6 lat) to invitro powinno szybko zaskoczyć. Podobno nasze schorzenie jest łatwe dla invitro. Bo dzięki invitro dojrzeją Ci komórki zapłodnia i hop do macicy. Tylko trzeba trafic w zdrowa genetycznie komóreczkę.
Z naszym schorzeniem niestety zdarzają się poronienia w 1 trymestrze, ale nie zawsze, wiec tutaj troszkę trzeba uwazac. No i może się zdarzyc hipersymulacja jak mi przy naszym AMH. Jeśli będziesz miała jakiekolwiek pytania pytaj, jak mnie tu nie będzie to prv.

 

[Ka.2606]

Ja już kończę ciąże ale mam komplikacje i muszę lezec wiec zaczęłam znowu zaglądać tutaj dla zabicia trochę czasu. Na pewno spotkasz tutaj duzo serdecznych ludzi i wsparcia. )
Jeśli to tylko pco i insulinoopornosc a metmorfina nie pomaga (u mnie nie pomogła przez 6 lat) to invitro powinno szybko zaskoczyć. Podobno nasze schorzenie jest łatwe dla invitro. Bo dzięki invitro dojrzeją Ci komórki zapłodnia i hop do macicy. Tylko trzeba trafic w zdrowa genetycznie komóreczkę.
Z naszym schorzeniem niestety zdarzają się poronienia w 1 trymestrze, ale nie zawsze, wiec tutaj troszkę trzeba uwazac. No i może się zdarzyc hipersymulacja jak mi przy naszym AMH. Jeśli będziesz miała jakiekolwiek pytania pytaj, jak mnie tu nie będzie to prv.

Bardzo Ci dziękuję [emoji8] a dużo zostało Ci tego leżenia? Co się dzieje na końcówce?

 

[Elessi]

Dziewczyny, mam jeszcze jedno pytanie. Ponieważ mamy juz wyniki zleconych badań z krwi i niektore wyszly zle. Tzn u meza wyszledl wirus zapalenia watroby typ B ( w styczniu przed inseminacja byl ujemny..), u nas oboje wyszly przeciwciala IgG cytomegalowirus (u mnie 58,1 u meza 26.6) i u mnie jeszcze przeciwciala IgM wirusa rozyczki (50.6) zastanawiam sie czy moze byc to przeciwskazaniem do in ivitro? Czy ktos z Was mial podobnie?
Czekam jeszcze na wynik biocenozy pochwy a hlamydie juz zrobie przy okazji wizyty u nich, bo u nas nikt tego niw robi.

Ale ze wyszła mu żółtaczka typu B? Moze zbadał przeciwciała i dlatego wynik dodatni. Bo skoro wczesniej wyszły mu wyniki ujemne to mega dziwne bo gdzie by sie zaraził przeciez to przenosi sie tylko przez krew albo sex. A był szczepiony? To jest mega poważna sprawa jesli naprawde wczesniej miał wyniki ujemne a teraz ma dodatnie to musicie przeanalizować co w tym czasie robił moze jakis dentysta jesli tak to musicie to zgłosić ze go gdzies zarazili i gdzie i możecie nawet walczyć o odszkodowanie bo WZW B to obciążenie na całe zycie musi zgłosić sie do poradni i kontrolować co 6 miesięcy i musicie dopilnować szczepień u wszystkich do okola. Upewnij sie co za wyniki wyszły mu dodatnie wirusa czy przeciwciał. Wiesz a te przeciwciała IgM różyczki to nie wiem czy dobrze kojarzę ale chyba świadczą o chorobie a to nie dobrze bo igG to chyba sa od szczepien ale jak to mozliwe zebys miała różyczkę? Te wyniki sa jakies dziwne to napewno wasze? A te przeciwciała cytomegalowirusa świadczą o tym ze mieliscie styczność z wirusem i wytworzyliscie odporność ale sie upewnij bo ten wirus jest bardzo niebezpieczny w ciazy.

 

[Liliana87]

Ale ze wyszła mu żółtaczka typu B? Moze zbadał przeciwciała i dlatego wynik dodatni. Bo skoro wczesniej wyszły mu wyniki ujemne to mega dziwne bo gdzie by sie zaraził przeciez to przenosi sie tylko przez krew albo sex. A był szczepiony? To jest mega poważna sprawa jesli naprawde wczesniej miał wyniki ujemne a teraz ma dodatnie to musicie przeanalizować co w tym czasie robił moze jakis dentysta jesli tak to musicie to zgłosić ze go gdzies zarazili i gdzie i możecie nawet walczyć o odszkodowanie bo WZW B to obciążenie na całe zycie musi zgłosić sie do poradni i kontrolować co 6 miesięcy i musicie dopilnować szczepień u wszystkich do okola. Upewnij sie co za wyniki wyszły mu dodatnie wirusa czy przeciwciał. Wiesz a te przeciwciała IgM różyczki to nie wiem czy dobrze kojarzę ale chyba świadczą o chorobie a to nie dobrze bo igG to chyba sa od szczepien ale jak to mozliwe zebys miała różyczkę? Te wyniki sa jakies dziwne to napewno wasze? A te przeciwciała cytomegalowirusa świadczą o tym ze mieliscie styczność z wirusem i wytworzyliscie odporność ale sie upewnij bo ten wirus jest bardzo niebezpieczny w ciazy.

Wyciagnelam jeszcze raz wyniki, bo az mi sie gorąco zrobiło. I tak. W styczniu przed inseminacja:
Wirus zapalenia wątroby typ B Antygen HBs - niereaktywny
Teraz: Wirus zapalenia wątroby typ B Przeciwciała anty HBc całkowite- dodatnie.
Miedzy czasie pobierana krew do bafan okresowych w pracy i dentysta.
Co do tej cytomegalii to gdzies czytalam,ze jak jest oslabiony organizm yo mozna zlapac, opruszczka itd. No a ja miewam niestety, niedawno dosc duze "zimno". Maz tez miewa ale malutkie. A jezeli chodzi o rozyczke to nie mam zielonego pojecia. Musze jeszcze poczytac ktore z przeciwcial swiadcza o odpornosci na nia.. mialam nie czytac i nie pytqc przed wizyta, zeby sie nie denerwowac ;(

 

[motylek24]

Dziewczyny, mam jeszcze jedno pytanie. Ponieważ mamy juz wyniki zleconych badań z krwi i niektore wyszly zle. Tzn u meza wyszledl wirus zapalenia watroby typ B ( w styczniu przed inseminacja byl ujemny..), u nas oboje wyszly przeciwciala IgG cytomegalowirus (u mnie 58,1 u meza 26.6) i u mnie jeszcze przeciwciala IgM wirusa rozyczki (50.6) zastanawiam sie czy moze byc to przeciwskazaniem do in ivitro? Czy ktos z Was mial podobnie?
Czekam jeszcze na wynik biocenozy pochwy a hlamydie juz zrobie przy okazji wizyty u nich, bo u nas nikt tego niw robi.

Cytomegalia ok, różyczka dziwna sprawa jeśli to igm czyli świeże zakażenie to na pewno in vitro odpada - wieszcze pomyłkę w labie. Co do żółtaczki to nie wiem musicie porozmawiać z lekarzem.

 

[Biedroneczka83]

Cytomegalia ok, różyczka dziwna sprawa jeśli to igm czyli świeże zakażenie to na pewno in vitro odpada - wieszcze pomyłkę w labie. Co do żółtaczki to nie wiem musicie porozmawiać z lekarzem.

Lekarz powie o co chodzi, to jakieś wszystko dziwne może to nie Wasze wyniki? Musi się serolog wypowiedzieć. Nie martw się na zapas.... a nie szczepiliscie się na coś w między czasie?
Kleszcz Was nie ugryzł?

 

[ilmenau]

Witam, jestem tu nowa. Nie chciałabym Wam wchodzić w rozmowę, ale szukałam wszędzie informacji o tym jaka beta po transferze i natrafiłam na to forum.
Jestem po transferze 5 dniowej blastocysty klasyfikacja 3BB. Jest to mój drugi transfer ale pierwszy pakiet.
Według zaleceń lekarza Betę powinnam zrobić w 10-12 dniu cyklu, ale dużo kobiet pisało że miały aż 3 weryfikację.
Postanowiłam, że sama zrobię sobie taką weryfikację

Transfer w Poniedziałek 17 czerwca 2019
Pierwsza beta 4 dzień po transferze wynosiła 0,95
Dziś 22 czerwca w 5 piąty dzień po transferze wynosi 18,2

Czy Powinnam się już cieszyć, czy to zbyt wysoka Beta i jest to powód do zmartwień ?
Pomimo młodego wieku lekarze dawali mi tylko 40% szans na dziecko.

Cześć, witam i gratuluję
Beta jak na 5dpt całkiem ładna, nie jest jakoś masakrycznie wysoka więc nie martw się tym. Możliwe, że w dniu transferu twoja blastka już wychodziła z otoczki, więc była wcześniejszą implantacja, miałyśmy tu na forum podobne wyniki w 5dpt.

A co do tych 40% szans to jest to najlepsza statystyka ivf tzn. nie ma żadnych innych obciążeń, które obniżają ta statystykę. Ona jest na podobnym poziomie co możliwość zajścia naturalnie.

Hej nie dam rady się połapać z nowa strona na bb bo mnie tutaj nir ma już
Dziś weszłam bo musze znaleźć post jeden
U mnie dupa podchodzę jeszcze w tym roku ,ale boje się i czas mnie dobija
Właśnie tez będą pobierane jajka i chce przyszykować się dobrze
Czyli ty już po?

Szczęście, a ty jesteś w tej samej klinice czy coś zmieniłaś? Próbujesz w novum?

 

[Artemida90]

Hej dziewczyny, u mnie od wczoraj plamienia - brudzenia, czekam aż się rozwiną i dzwonię do kliniki może uda się zacząć jeszcze w tym miesiącu. Wakacje przejdą koło nosa ale przynajmniej chorobowego nie będę brać