Ruda08
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2019
- Postów
- 3 379
Dokładnie, wiosna idzie trzeba działać[emoji110][emoji110][emoji110][emoji110] oby, oby.
Ale z tego co kojarzę to będzie trochę tych transferów w marcu, także moc wrażeń przed nami...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dokładnie, wiosna idzie trzeba działać[emoji110][emoji110][emoji110][emoji110] oby, oby.
Ale z tego co kojarzę to będzie trochę tych transferów w marcu, także moc wrażeń przed nami...
Super się czyta takie wieści , niech tańczą dzidzioki , i rośnijta zdrowo. - czekajta , czekajta na NasKochana,
wszystko ok u nas. Dzieciaki robia party w brzuchu , sa bardzo...eee jakby to powiedziec[emoji23][emoji23]maja sportowe podejscie do zycia w dzien i w noc[emoji23]. Oprocz tego ..? Nie zapowiada sie na szybki porod, szyjka 5,5 cm, nocne latanie do wc, zgaga itp. Pierdoly w porownaniu z tym co mogloby byc.
Ciesze sie ze u Ciebie wszystko ok, wyniki cacy i czekamy na was najlepiej w trojpaku.Mam nadzieje ze KD przyniesie wam upragnione szczescie[emoji120][emoji120][emoji120]
Dziewczyny spalam jak zabita bylam po wczoraj padnieta, powiem wam szczerze ze czuje jakby wogole nic sie nie wydarzylo jakby tego transferu wogole nie bylo... maz sie pyta ciagle jak sie czuje a ja sie czuje jakby to do mnie jeszcze nie docieralo. No zobaczymy :-) 8 marca testowanie.
Ze mnie po transferach też leciało, to chyba kwestia napędzonego lekami endometrium. Jak bety nie było to i zarodek się nie zaimplantował...Dziewczyny mam pytanie, jestem po pierwszym nieudanym transferze, i na końcówce miesiączki (chyba..). IIII właśnie i nią chce się zapytać. Bo zawsze miałam tak, że 3 dni krwawienia i 3 dni plamienia. A teraz to jakaś masakra, leciało ze mnie przez 5 dni. Czy to normalne ? Kropek się zaimportował ale mu coś nie wyszło ? Bo bardzo dużo skrzepów miałam. Wizytę mam dopiero za tydzień i cały czas się na tym zastanawiam
Tojestes dobrze obstawiona i przebadana rowniez, jesli do implantacji dochodzi to Kiry odpadaja i Era test tez.Przyjrzalabym sie lepiej endometrium, czy tam jakis gad nie siedzi ktory zabija zarodki. Moze trzeba zmienic stymulacje z dlugiego na krotki albo na odwrot.To co piszesz moze swiadczyc o slabej jakosci komorek . Nie wiem[emoji848]tak sobie gdybam.A moze po prostu wielki pech.
Kochana,
wszystko ok u nas. Dzieciaki robia party w brzuchu , sa bardzo...eee jakby to powiedziec[emoji23][emoji23]maja sportowe podejscie do zycia w dzien i w noc[emoji23]. Oprocz tego ..? Nie zapowiada sie na szybki porod, szyjka 5,5 cm, nocne latanie do wc, zgaga itp. Pierdoly w porownaniu z tym co mogloby byc.
Ciesze sie ze u Ciebie wszystko ok, wyniki cacy i czekamy na was najlepiej w trojpaku.Mam nadzieje ze KD przyniesie wam upragnione szczescie[emoji120][emoji120][emoji120]
Jak to mozliwe ze moje AMH w październiku było 0,38 a teraz jest 0,78 [emoji44]
Przecież ponoć ten wskaźnik nie wzrasta
Czy to moze być przez leki ?
A działacie coś teraz?U mnie AMH było na poziomie 0,53 - 0,63. W zeszłym roku zrobiliśmy 3 podejścia. Później zrobiliśmy sobie 4 miesiące przerwy, teraz zbadałam ponownie i wyszło 0,84. Cieszy mnie to bo tym sposobem załapaliśmy się w końcu na refundację Do tej pory za wszystko płaciliśmy sami.
A działacie coś teraz?