reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Czerwony samochodziku gratuluję!!! Poprosimy troszkę szczegółów jak dojdziesz do siebie :) Buziolki dla Aluni :)
@redferrari moje gratulacje!!!!


Tak piszecie dziewczyny o tycb krzywych..cholera musze isc to zbadac... da rade bez skierowania?
Na Olszańskiej im dawałam skierowanie, ale nie chciały. Sprawdzają tylko glukometrem poziom glukozy i jak jest ok to robią badanie. Pewnie jeśli błby nieprawidłowy to może chciałyby skierowanie.
Dziewczyny gdzie podadzą intralipd w Warszawie? I za ile? Poza invimed
@Koniczyna82 i @anett96 korzystały z usług jakiegos pana kroplówki :D może się odezwą i podeślą namiary. Jakoś niedużo gościu brał.
Mam niestety rozpoznaną cukrzycę. Dostałam insulinę. Raczej nastawiałam się na zbijanie cukru, bo o problemie w drugą stronę, to lekarz za bardzo nie mówił. Dzięki za info, kolejny stopień wtajemniczenia za mną;) A tak z innej beczki. Pamiętam, że Ty ostatnio miałaś prenatalne. Jak to wygląda? USG jest przez brzuch czy przezpochwowo? Ja się wybieram w środę, wynik z krwi już mam.

Cudowne wieści:) Trzymam kciuki za rozwiązanie w terminie.
A nie owinno sie badania z krwi robić w tym samym dniu co usg? Ja jeszcze ciemna w tym temacie, ale wydaje mi się, że nieraz tu dziewczyny o tym pisały??
U nas też tak było,że ze względu na pojedyncze plemniki nie opisywali bardziej szczegółowo tego seminogramu. Dopiero jak mieliśmy 4 mln,to wyszczególnili ruch i budowe. Nie wiem czy to taka norma,ale mieliśmy ten opis taki jak Twój.
W ogóle siemanko dziewczyny po długiej przerwie. @dżoasia Ty wiesz ♡♡ Gratulacje dla całej reszty,której się udało i kciuki za te,które nadal walczą. @Kurcia szczególnie dla Ciebie ♡
Aniu, ja czekam na Ciebie i Kurcię jak na nikogo :) :* Działajcie jeszcze na swoim, nie poddawałabym się jeszcze :*

Rany,jak Ty dalas radę tyle wytrzymać? Kobieta niezniszczalna jesteś.
Czy to z każdą porażką człowiek staje się silniejszy? Bo ja po pierwszym nieudanym crio rozsypalam na maxa
Laurka - przeczytaj swojego posta i sama sobie odpowiedz na to pytanie ;) Po każdej porażce się sypiemy ale tylko na chwilkę, bo zaraz znów kombinujemy co by tu następnym razem zrobić, zmienić, żeby sie udało :)
No nareszcie są wyniki, po krwawieniu już ani śladu, ale profilaktycznie skoczyłam na bete, 10dpt 933 i progesteron 56,90. Ostatnio w 7dpt było 142,9. Czyli rośnie, bałam się że już po wszystkim... Dzięki Kochane moje za wsparcie w sobote- bo się ostro przestraszyłam :/ A beta nie za szybko rośnie?
Beta w niecałe 4dni urosła ze 113do 998.14dpt taki wynik i trzydniowy zarodek. Nie rośnie za szybko?
Baylee, Natalia chyba Was uduszę. Jakie za dużo? Jakie za szybko? Co najwyżej będziecie zdrowiej rzygać ;P
Hej zrobiłam dzisiaj badania na insulinoodporność wyglądają tak: insulina 1: 8,70, po godzinie 61, po dwóch godzinach 43,70. Glukoza 1: 85, po godzinie 126, po dwóch godzinach 114. robiłam też badanie witaminy D wynosi 11,90. Co myślicie o tych wynikach? Wiem że mam niedobór witaminy, ale czy ona może mieć wpływ na implantację zarodka?
Może, może i to duży. Posuplementuj się, do transferu nawet 4000j, a potem przynajmniej 2000.
 
reklama
No nareszcie są wyniki, po krwawieniu już ani śladu, ale profilaktycznie skoczyłam na bete, 10dpt 933 i progesteron 56,90. Ostatnio w 7dpt było 142,9. Czyli rośnie, bałam się że już po wszystkim... Dzięki Kochane moje za wsparcie w sobote- bo się ostro przestraszyłam :/ A beta nie za szybko rośnie?
Super . pięknie :-)
 
@Sol super, że Księciunio rośnie jak na drożdzach :)

@Akatombo szzzzzzzzkurr... to kurde niesprawiedliwe, że czlowiek taki przygotowany a tu takie jaja się dzieją. Kurde. Nie wiem co ci doradzić, bo tyle już miałaś leków teraz. Chyba tylko tyle, żeby się uprzec na 2 zarodki następnym razem? Kiedyś któraś tu wrzucała (@Sol????????) jakieś badania, że jak są w miarę jednakowej klasy to sobie jakoś tam pomagają. Chociaż z tą podobną klasą by się raczej nie zgodziła, bo tu rózne, różniste przypadki były. Np u mnie jedna bastka pełna, jedna wczesna. U annemarie nawet różne wiekowo, bo 3 i 5cio dniowy.

@Olk@24 do boju do bojuuuu!!!! U mnie też póki co (tfu tfu, odpukać) piąteczka szczęśliwa :)
 
Dziękuję, dziewczyny, wszystkim razem i każdej z osobna za słowa otuchy, pocieszenia.
Wy wiecie najlepiej, jak to boli. A dziś boli bardzo, mimo że rzuciłam się w wir pracy, bo trzeba zarobić na kolejne podejście...
@Dgd dziękuję za podpowiedź, przyjrzę się tej insulinie mojej nieszczęsnej, chociaż myślę, że to po prostu los albo moje stare komórki... :(
Dziś rozmawialiśmy o kd, ale mój ukochany nie chce o tym słyszeć. A ja, poza tą insuliną, nie mam już pomysłu, co zbadać. Byłam obstawiona lekami, a nic to nie dało.
Zostały nam dwie najsłabsze blastki, oczywiście jak najszybciej chce po nie wrócić. Ale nie wiem, czy wykrzeszę z siebie tyle nadziei, ile miałam teraz, przy tym podejściu. Może jutro spojrzę na to inaczej.
Wracaj po nie szybciutko. Najsłabsze to silacze. Sama wiesz jak było u mnie przy najsłabszej z ekipy 7 blastkowej! Życzę, żeby się udało! O KD pomyślisz jak już wszystkie swoje wypróbujesz. Przesyłam moc siły na dalszą walkę i fluidki ciążowe x
 
Czerwony samochodziku gratuluję!!! Poprosimy troszkę szczegółów jak dojdziesz do siebie :) Buziolki dla Aluni :)

Na Olszańskiej im dawałam skierowanie, ale nie chciały. Sprawdzają tylko glukometrem poziom glukozy i jak jest ok to robią badanie. Pewnie jeśli błby nieprawidłowy to może chciałyby skierowanie.
@Koniczyna82 i @anett96 korzystały z usług jakiegos pana kroplówki :D może się odezwą i podeślą namiary. Jakoś niedużo gościu brał.

A nie owinno sie badania z krwi robić w tym samym dniu co usg? Ja jeszcze ciemna w tym temacie, ale wydaje mi się, że nieraz tu dziewczyny o tym pisały??

Aniu, ja czekam na Ciebie i Kurcię jak na nikogo :) :* Działajcie jeszcze na swoim, nie poddawałabym się jeszcze :*


Laurka - przeczytaj swojego posta i sama sobie odpowiedz na to pytanie ;) Po każdej porażce się sypiemy ale tylko na chwilkę, bo zaraz znów kombinujemy co by tu następnym razem zrobić, zmienić, żeby sie udało :)


Baylee, Natalia chyba Was uduszę. Jakie za dużo? Jakie za szybko? Co najwyżej będziecie zdrowiej rzygać ;P

Może, może i to duży. Posuplementuj się, do transferu nawet 4000j, a potem przynajmniej 2000.

Haha kochana to mnie teraz rozmieszylas zgadzam się na wszystko :)
 
Dziękuję, dziewczyny, wszystkim razem i każdej z osobna za słowa otuchy, pocieszenia.
Wy wiecie najlepiej, jak to boli. A dziś boli bardzo, mimo że rzuciłam się w wir pracy, bo trzeba zarobić na kolejne podejście...
@Dgd dziękuję za podpowiedź, przyjrzę się tej insulinie mojej nieszczęsnej, chociaż myślę, że to po prostu los albo moje stare komórki... :(
Dziś rozmawialiśmy o kd, ale mój ukochany nie chce o tym słyszeć. A ja, poza tą insuliną, nie mam już pomysłu, co zbadać. Byłam obstawiona lekami, a nic to nie dało.
Zostały nam dwie najsłabsze blastki, oczywiście jak najszybciej chce po nie wrócić. Ale nie wiem, czy wykrzeszę z siebie tyle nadziei, ile miałam teraz, przy tym podejściu. Może jutro spojrzę na to inaczej.
Musi się w końcu udać! Trzeba trafić na TEN zarodek i odpowiednie okno transferowe! Ja mój transfer miałam już po 40tce. 2 blastki z embryoglue. Jedna została ze mną i za tydzień badania prenatalne. Mam niedoczynność, Hashi i insulinooporność które "kontroluje" razem z endokrynologiem. Nie mam takiej wiedzy jak dziewczyny ale mogę być przykładem że nawet stare jaja dadzą radę! No i moc forumowa jest ogromna! Trzymam mocno kciuki. Rób plan i pisz, coś razem wszystkie poradzimy
 
reklama
@Sol super, że Księciunio rośnie jak na drożdzach :)

@Akatombo szzzzzzzzkurr... to kurde niesprawiedliwe, że czlowiek taki przygotowany a tu takie jaja się dzieją. Kurde. Nie wiem co ci doradzić, bo tyle już miałaś leków teraz. Chyba tylko tyle, żeby się uprzec na 2 zarodki następnym razem? Kiedyś któraś tu wrzucała (@Sol????????) jakieś badania, że jak są w miarę jednakowej klasy to sobie jakoś tam pomagają. Chociaż z tą podobną klasą by się raczej nie zgodziła, bo tu rózne, różniste przypadki były. Np u mnie jedna bastka pełna, jedna wczesna. U annemarie nawet różne wiekowo, bo 3 i 5cio dniowy.

@Olk@24 do boju do bojuuuu!!!! U mnie też póki co (tfu tfu, odpukać) piąteczka szczęśliwa :)
A już miałam Cię do tablicy wywoływać!

Ty to masz pamięć kochana. Kiedy dawno, dawno temu znalazłam taki kontrowersyjny artykuł w Anglii o tym jak to lepiej transferować jeden zarodek itp ale powiem Wam, że z przykładów tutaj wszelakich - a jestem na forum już daaawno- to nie widzę żeby ten artykuł się w jakiekolwiek mierze sprawdzał więc nikomu go nie polecam :)
 
Do góry