Wszystkie doświadczone kobiety pytam o L4 a dokładnie o:
Jestem już na zwolnieniu od miesiąca. Obecnie jestem po transferze 17 dzień. Zwolnienie mam do soboty, jeśli wizyta Usg potwierdzi ciąże , że jest serduszko dostanę kolejne zwolnienie do następnej wizyty czyli tak mniej więcej do 5 stycZnia. Jeśli wszystko będzie wporzadku opuszczę klinike i ciąże będzie prowadzić mi inny ginekolog. Nie chce wracać do pracy , pracuje fizycznie. Za dużo nerwow i stresu mam w pracy , żeby ryzykować . Powiedzcie mi czy mimo wszystko będę musiała wrócić do pracy ? W ciąży ciagiem na zwolnieniu można być max 270dni czyli 9 miesięcy. W innym przypadku 180 dni. A jak będę rozliczana ja ? Trochę chaotycznie to napisałam ale mam nadzieję, że mnie zrozumiecie .
Pierwsze zwolnienie miałam od internisty od 22 do 28 listopada.
Kolejne już z kliniki niepłodności aż do teraz. Czy jeśli ciąża będzie potwierdzona mogę przebywać bez przerwy na zwolnieniu ciagiem do końca ciąży ?