reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Niestety, beta tylko 2400, w środę było 2050, także mam odstawić leki :(
Płaczemy, ale od razu organizujemy pan B, czyli leczenie immunosupresyjne, tylko mamy problem, bo doktor Paśnik nie dosłał recepty na Equoral...
Czy któraś z was ma do sprzedania w trybie ekspresowym? @Never give up chyba kiedyś pisałaś, że masz
Bardzo mi przykro :(
 
reklama
Akatombo, agapl13 - bardzo mi przykro ;((( za dużo tu takich historii za dużo. ;((((
DGd - nawet nie nogę sobie wyobrazić jak się możesz czuć. ;(( czy to jedyna klinika w której się stymulujesz czy kolejna? Ile już miałaś tych złych stymulacji? Może coś by zadziałało? Anett86 pisała o jakimś nowym leku. Ile Ty masz lat?
Martka83 - trzymamy kciuki za owocne wysiewy na szkiełku. ;))
Frustratio - życzę Ci takiej samej bety jak moja. [emoji110][emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]
Agonia - w ogóle nie radzę sobie z dieta a hormony nie pomagaja. Bym tylko żarła.
 
Ostatnia edycja:
Kochana tak bardzo liczyłam że Ci się uda :(
Niunia ja mam cały zestaw leków immunosupresyjnych więc jak potrzebujesz proszę o sygnał i od razu wysyłam :*
Napisałam na priv
Dzięki, dziewczyny, za słowa otuchy, no cóż... gdzieś tam w środku byłam przygotowana na taki scenariusz, beta nie była rewelacyjna, potem słabe wzrosty...
Szukam w tej całej sytuacji pozytywów, że jednak mój organizm zaskoczył, coś się zadziało. Być może intralipid to było za mało i leczenie immuno pomoże i następnym razem się uda.
 
Akatombo, agapl13 - bardzo mi przykro ;((( za dużo tu takich historii za dużo. ;((((
DGd - nawet nie nogę sobie wyobrazić jak się możesz czuć. ;(( czy to jedyna klinika w której się stymulujesz czy kolejna? Ile już miałaś tych złych stymulacji? Może coś by zadziałało? Anett86 pisała o jakimś nowym leku. Ile Ty masz lat?
Martka83 - trzymamy kciuki za owocne wysiewy na szkiełku. ;))
Frustratio - życzę Ci takiej samej bety jak moja. [emoji110][emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]
Agonia - w ogóle nie radzę sobie z dieta a hormony nie pomagaj. Bym tylko żarła.
To jest 2 klinika. W poprzedniej miałam 3 stymulacje i w sumie wychodowano mi 2 blastocysty. Dobrych komórek miałam po 4, oocytów 8-10. Nie było tak tragicznej ilości złych morfologicznie komórek jak teraz, raczej dużo niedojrzałych i pustych pęcherzyków. W październiku była 4 stymulacja w nowej klinice na nowych lekach i na 17 pobranych oocytów, 5 było dobrych, 3 się zapłodniły. Aż 7 miało znaczne zmiany morfoloczne (ponoć wyjątkowo duże), reszta niedojrzałe. Efektem był transfer 3 dniowego zarodka i 2 nie dotrwały znowu do blastocysty. Lekarz twierdzi, że to nie jest efekt stymulacji czy IO. Raczej taka moja "uroda". Słabo to wygląda. Mam prawie 38 lat.
 
@Akatombo podejrzewasz co się mogło stać? Miałaś jakieś skurcze wcześniej? Może to faktycznie immunologia. Dobrze, że potrafisz tak szybko się pozbierać i patrzeć w przyszłość. Kiedy planujesz kolejne podejście? Jejku jakie to wszystko niesprawiedliwe:(
 
To jest 2 klinika. W poprzedniej miałam 3 stymulacje i w sumie wychodowano mi 2 blastocysty. Dobrych komórek miałam po 4, oocytów 8-10. Nie było tak tragicznej ilości złych morfologicznie komórek jak teraz, raczej dużo niedojrzałych i pustych pęcherzyków. W październiku była 4 stymulacja w nowej klinice na nowych lekach i na 17 pobranych oocytów, 5 było dobrych, 3 się zapłodniły. Aż 7 miało znaczne zmiany morfoloczne (ponoć wyjątkowo duże), reszta niedojrzałe. Efektem był transfer 3 dniowego zarodka i 2 nie dotrwały znowu do blastocysty. Lekarz twierdzi, że to nie jest efekt stymulacji czy IO. Raczej taka moja "uroda". Słabo to wygląda. Mam prawie 38 lat.

Bardzo mi przykro - wiem jak się czułam po 1. Procedurze kiedy ledwo co mi wychodować a czytałam tutaj o 15-20 pobranych komórkach i 10 w zamraŻalce......
do drugiej procedury schudłam 10 kilo ale też zmienili mi leki i było o wiele więcej ale tez dużo slabizny.
Pogadaj jeszcze z Anett o tym nowym leku. Nie wiem skąd jesteś - ten lek daja a Novum. Uroda uroda, wiek wiekiem ale tu jednego jajka potrzeba zdrowego.
Trzymaj się kochana!!!!
 
Hej! Mam pytanko. Lekarz mi mówił żeby zastrzyki z puregon przyjmować o stałej porze. Jeśli np. wczoraj zrobiłam o 17.00 a dziś zrobie o 18.00 czy godzina ma znaczenie? Jaka może być przerwa między jedną dawką a drugą? 25h czy 26h też będzie ok?
 
@Akatombo podejrzewasz co się mogło stać? Miałaś jakieś skurcze wcześniej? Może to faktycznie immunologia. Dobrze, że potrafisz tak szybko się pozbierać i patrzeć w przyszłość. Kiedy planujesz kolejne podejście? Jejku jakie to wszystko niesprawiedliwe:(
Nie, kochana, nie miałam skurczy, zresztą jak zaczęłam krwawić to mnie nic nie bolało, nic nie czułam, teraz też nie, nawet już nie krwawię za bardzo.
Przyczyn może być milion, fakt, że miałam teraz bardzo dużo stresu związanego z pracą, co się łączyło też ze stresem przy każdym odbiorze bety, ale czy to przez to, nie mam pojęcia i pewnie nigdy sie nie dowiem.... Może to po prostu nie ten zarodek, a może immunologia, na to pierwsze nie mam wpływu, z tym drugim spróbuję coś zrobić.
Ja już bym działała od razu, ale mój ukochany stwierdził, żebyśmy dali sobie miesiąc odpoczynku. Zresztą nie mam leków do immunosupresji, a trzeba je brać od 1 dc, to by było od dziś.
Mamy jeszcze trzy mrozaki, w nich nasza nadzieja, będziemy walczyć. Chociaż coraz bardziej się przekonuję, że in vitro jest dla ludzi bardzo odpornych psychicznie...
 
reklama
To jest 2 klinika. W poprzedniej miałam 3 stymulacje i w sumie wychodowano mi 2 blastocysty. Dobrych komórek miałam po 4, oocytów 8-10. Nie było tak tragicznej ilości złych morfologicznie komórek jak teraz, raczej dużo niedojrzałych i pustych pęcherzyków. W październiku była 4 stymulacja w nowej klinice na nowych lekach i na 17 pobranych oocytów, 5 było dobrych, 3 się zapłodniły. Aż 7 miało znaczne zmiany morfoloczne (ponoć wyjątkowo duże), reszta niedojrzałe. Efektem był transfer 3 dniowego zarodka i 2 nie dotrwały znowu do blastocysty. Lekarz twierdzi, że to nie jest efekt stymulacji czy IO. Raczej taka moja "uroda". Słabo to wygląda. Mam prawie 38 lat.
A jakie dawki metforminy przy io bierzesz ? Może dobry diabetolog zdziałał by cud bo przecież metformina poprawia jajeczka
 
Do góry