reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kochane Ciocie!
Na razie jest nas dwoje. Tzn są dwa pecherzyki, w jednym ciałko zółte z zarodkiem 3mm i serduszkiem :) To jednak dopiero zalążek, tętna nie mierzyliśmy. Drugi, mniejszy pecherzyk ma tylko ciałko zóltkowe, bez zarodka. Ale jest dość mały, prawdopodobnie później się zaimplantował (w zeszłym tygodniu był tylko jeden pęcherzyk 6 mm).
Mama jest w szoku i jeszcze do niej nie dotarło.

Jejciu kochana gratuluję Ci bardzo i ściskam :)
Mam nadzieję że i my niedługo będziemy tak szczęśliwe jak ty teraz :*
 
Kochane Ciocie!
Na razie jest nas dwoje. Tzn są dwa pecherzyki, w jednym ciałko zółte z zarodkiem 3mm i serduszkiem :) To jednak dopiero zalążek, tętna nie mierzyliśmy. Drugi, mniejszy pecherzyk ma tylko ciałko zóltkowe, bez zarodka. Ale jest dość mały, prawdopodobnie później się zaimplantował (w zeszłym tygodniu był tylko jeden pęcherzyk 6 mm).
Mama jest w szoku i jeszcze do niej nie dotarło.
Gratuluję kochana :) wiedziałam, że drugi tam sobie mieszka - a krwiak się wchłonął?
 
Dziękuję bardzo dziewczyny za cieple słowa. Krwiak się wchłonął. Odstawiłam acard i heparynę z dnia na dzień na własną rękę - bo w klinice nie umieli mi poradzić, co zrobić. Mam nadzieję, że drugi kropek nadgoni, zebym zaczęła kombinować z tymi piętrowymi łózeczkami :)
Na razie po prostu nie wierzę, ze w koncu szczęście przyszło i do mnie.
 
Juz nie b

juz nie biore, ale bralam tyle miesiecy i nigdy nic mi nie bylo;)

Podobno przy hormonach ciążowych może być taka reakcja. Mnie na początku swedzial brzuch i plecy, więc pytałam o to mojego gina. Z badań wyszło wszystko ok, więc było podejrzenie o heparyne. Ale zaczęłam odstawić estrofem i uspokoiło się (dalej swędzi ale nie tak mocno i często).
 
Kochane Ciocie!
Na razie jest nas dwoje. Tzn są dwa pecherzyki, w jednym ciałko zółte z zarodkiem 3mm i serduszkiem :) To jednak dopiero zalążek, tętna nie mierzyliśmy. Drugi, mniejszy pecherzyk ma tylko ciałko zóltkowe, bez zarodka. Ale jest dość mały, prawdopodobnie później się zaimplantował (w zeszłym tygodniu był tylko jeden pęcherzyk 6 mm).
Mama jest w szoku i jeszcze do niej nie dotarło.

Wspaniale gratulacje [emoji846]
 
Dziękuję bardzo dziewczyny za cieple słowa. Krwiak się wchłonął. Odstawiłam acard i heparynę z dnia na dzień na własną rękę - bo w klinice nie umieli mi poradzić, co zrobić. Mam nadzieję, że drugi kropek nadgoni, zebym zaczęła kombinować z tymi piętrowymi łózeczkami :)
Na razie po prostu nie wierzę, ze w koncu szczęście przyszło i do mnie.
Ssurykatko , nic nie musza nadganiac, jesli by wystartowaly razem to co innego, u ciebie tak jak u mnie beda sie roznily wielkoscia i wbij sobie juz do glowy ze to nic złego, bo wiesz dlaczego tak sie dzieje.Spokojna twoja rozczochrana:D
 
reklama
Kochane Ciocie!
Na razie jest nas dwoje. Tzn są dwa pecherzyki, w jednym ciałko zółte z zarodkiem 3mm i serduszkiem :) To jednak dopiero zalążek, tętna nie mierzyliśmy. Drugi, mniejszy pecherzyk ma tylko ciałko zóltkowe, bez zarodka. Ale jest dość mały, prawdopodobnie później się zaimplantował (w zeszłym tygodniu był tylko jeden pęcherzyk 6 mm).
Mama jest w szoku i jeszcze do niej nie dotarło.
Cudowne wiadomości :-) :) sssurykatka już nie stresuje bąbelków ;)
 
Do góry