reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Bo ona jeszcze bedzie wychodzic bo tylr tego masz napchane. Ja jak mialsm plamienie to potem ze trzy dni sie czyscilo i juz bylo biało i zas brudne wychodzilo ns nowo. Najgorzej bylo kiedys jak duzo chodziłam, caly lutinus wyplynal, poszlam do wc a tan walnelo zywa krwia i w tedy juz mi tak do smiechu nie bylo. Ja Ci godom ze to bylo zwiazane z implantacja. Moglabys sie martwic gdybys miała skurcze-wiem, fajnie mi sie mowi. Ale szczerze jak mialam.ostatni wyrzut krwi to juz nie jechałam na izbe przyjęć i nie panikowalam
Mam nadzieję,że masz rację. Dziękuję,że Ci się chce mnie pocieszać :*
 
A no to wczesniej zrozumialam ze mowilas ze jestes w stalym kontakcie z doktorem z kliniki i ze to on Ci zrobil usg na ktorym cos widac. I ze to jest ten gosc z medicoveru. A ze o gosciu na nfz dopiero sie zastanawiasz czy nie isc.
Byłam z nim w stałym kontakcie a usg mi zrobił lekarz na NFZ ten co mi wykrył pozamaciczna
 
Kurcze laski ale jaja. Przed chwila wpadl nam do duzego pokoju szerszen. M za nim goni, probuje dopasc bydlaka. A ja krzyk, w biegu tylko zlapalam kota pod pache i sru do malego pokoju [emoji23][emoji23] nie zebym pomyslala o M albo o mamie. Tylko kurde kota w pierwszej chwili ratowalam [emoji23][emoji23]
 
Dziewczyny rozmawiałam z M przed chwila i mówię do niego słuchaj wiem ,ze to jest dziwne ale ja nie czuje się ciazowo coś jest nie tak ,ze ona tak wolno rośnie i ze chyba trzeba to szybciej sprawdzić co tam się dzieje i zgodnie uzgodniliśmy ,ze jutro dzwonię do lekarza tak długo aż odbierze i umawiam się na wizytę jak najszybciej bo ja nie będę żyła w nadziejach jak wiem ,ze chujowo przyrasta ta beta nikt mnie nie będzie splawial i mówił ze jest ok i aby już nie powtarzać tej bety ,nie rozumiemy tylko jednego tyle lat do niego chodzę a on nie potrafi mi powiedzieć słucha pani coś jest nie tak musimy się zobaczyć np za tydzień co się dzieje ,a nie mnie będzie splawial ze jest ok jak ja czuje ,ze nie dokonać jest wszystko ok nie odebrał dzisiaj odemnie tel tylko odpisał na SMS ,tyle gadki było z nim ja misze wiedzieć co się dzieje bo tak się żyć nie da w niewiedzy i ciagle w stresie martwię się o swoje zdrowie , nie będę czekała 3 tyg i brała leki i się faszerowała jak można wcześniej zobaczyć co tam się dzieje co o tym sądzicie ????

Ja na Twoim miejscu sprawdziłabym bete za tydzień i po tym wyniku na usg. Tak mnie instruował zawsze lekarz z kliniki, chociaż beta rosła wolno długo dawał mi nadzieje.
 
reklama
Czyli lekarz z kliniki nie badal Cie po pozytywnej becie i nie twierdzil ze przy wartosci 200 jest widoczny pecherzyk? Kurde a my juz z goscia zrobilysmy idiote [emoji6]
Nie to mnie badał lekarz na NFZ ten z Białegostoku mnie nie badał jeszcze nic a nic i on twierdz ,ze jest dobrze jak ta beta tak ujowo rośnie
 
Do góry