reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
zastanawia mnie też że tak naprawdę wiz kontrolną miałam tylko w 9dc... i na tej podstawie wyznaczył transfer na 10 dni później... mam nadzieję, że to nie za późno bo teraz zabieram 2 dzidzie... wszystko owinno być dograne na tip top a okazało się, że mieli w systemie wpisany tylko 1 zarodek... musiałam sie też nagimnastykować, żeby to zmienili, bo każdy wie i pamięta, "przecież ustaliliśmy" a na końcu w recepcji jak pytałam, czy tam na ewno jest 2 to się okazało że 1... weź tu nie zeświruj
U mnie jak juz lezalam.z nogami rozlozonymi to mi mowia ze jeden a ja ze dwa a oni ze nie maja nic w papierach to daja jeden to ja do nich ze doktor nawet w mailu pisal mi ze dwa wiec jak mi dadza tel to pokaze ale oni ze nie i do doktora dzwonili i na szczescie podali dwa
 
U mnie jak juz lezalam.z nogami rozlozonymi to mi mowia ze jeden a ja ze dwa a oni ze nie maja nic w papierach to daja jeden to ja do nich ze doktor nawet w mailu pisal mi ze dwa wiec jak mi dadza tel to pokaze ale oni ze nie i do doktora dzwonili i na szczescie podali dwa
a zdążyli rozmrozić? nie trzeba go jakoś przygotować???
 
@mery86 jak u Ciebie? Jesteś już w domu?
Jak się czujesz?
Hej. Tak jestem w domu. Wyszłam w środę. Wszystko ogólnie ok. L4 mam do 22.09. Ja jestem z tych, do których wszystko dociera tak z pewnym opóźnieniem. Dopiero czytając wypis zobaczyłam, że nasz dzidziuś miał już 22mm x 17mm... To smutne, tak mało brakowało do szczęścia. Po raz pierwszy udało nam się stworzyć taki cud. Jajowód na szczęście nie naruszony. Szwy zdejmuje we wtorek. Nie wiem ile musimy teraz odczekać, ale najpierw muszę naprawić głowę, bo wydaję mi się, a przynajmniej w moim przypadku, to tylko tu jest cały problem. Kiedyś jak ktoś mówił ODPÓŚĆ to się we mnie gotowało, no bo jak. Cały miesiąc żyję się tylko dniami cyklu, testy owylacyjne, leki takie, leki srakie, sikacze, bety, i kolejne @ i płacz no i od nowa. Od kilku lat nie dotykałam alkoholu ani papierosów, natomiast po majowym nieudanym transferze, wyluzowałam. Moja siostra nawet mówiła, że dawno mnie takiej nie widziała, zadowolonej wyluzowanej. No i co ... minęły dwa cykle a mi się okres spóźnia. Muszę znów WYLUZOWAĆ dojść do siebie fizycznie i psychicznie i zobaczymy jaki będzie bieg wydarzeń, co tam dla nas szykuję los. Tymczasem będę sobie Was podczytywać, ale z czasem się wyłącze tak w ramach terapii odpuszczającej. Jeszcze raz dziękuję Wam za wsparcie, dobre i ciepłe słowa i życzę wszystkim pięknych spełnionych marzeń, bo każda się doczeka, jedna wcześniej druga później, ale sie doczeka.[emoji4] [emoji4] [emoji8] [emoji8] [emoji173] [emoji173]
 
reklama
One tam wszystkie furami latają że można za nie kawalerke w Warszawie kupić... Ja widziałam tą młodą panią embriolog w jej aucie...

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Moj też jeździ Hamerem, czy jak to sie pisze. A Ty czlowieku kombinuj skąd wziąć na wszystko pieniądze...[emoji19]
 
Do góry