reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja kocham słońce więc latem tylko się opalam, czytałam, że powinno się niby przyjmować 10000 tys j dziennie wszystkie witaminy są 2000 j ja kupiłam ta forte co ma 4000 j i biorę po dwie, zobaczę jak to będzie po miesiącu niby jak się przyjmuje dawkę taka to człowiek nie jest seny itp. to cos dla mnie bo tylko bym spała, a latem jak tylko się opalam mam energii tyle, że szok strasznie dużo teraz czytałam o niej i przyznaje im rację. Dam znać jak się będę czuła po miesiącu.
Chyba troszke przeginasz z tymi dawkami, na wlasna reke rozumie m że to łykasz?

A co do samopoczucia latem to jest tez kwestia dlugosci dnia, melatoniny itd. Z opalaniem non stop tez lepiej uważaj, mowie to ja po czerniaku. Szczegolnie w ciazy bo jakies 20%, nie pamietam dokladniej, przypadkow czerniaka rozwija sie wlasnie u ciezarnych. Ja to wiadomo, unikam opalania jakogę po moich przygodach a jak ide w gory to cala w blokerach a I tak sie duzo lepiej czuje jak wiecej swiatla po prostu.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oska no wlasnie mam identyczny wiek I sytuację. Z powodu wady w poprzedniej ciazy robilam PGS zeby zbadac zarodki. I to bylo wskazanie do zaplodnienia wszystkich. Standardowo w takiej sytuacji wszystkie zarodki trzyma sie do 5 dnia, wszystkie zamraza, czeka na wyniki. U mnire z 13 zaplodnionych (w sumie to 15 ale 2 od razu odpadly a po 1dniu bylo juz 10) do formy blastocysty przetrwalo 5, z czego jeden byl z trisomia x. Niestety za badanie zaacilam prawie 10 tyś dodatkowo...
Ale u Was przyczyna wady waszego Aniołka była po którejś stronie? U nas wyszlo, że był to czysty przypadek. No to teraz zaczynam się bać, skoro u Was wykryli chory zarodek [emoji20]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Sprawdzę w domu ale nie wiem czy tam są takie szczegóły to Hiszpania :Dwynik 37 miałam chyba bez suplementacji
Dzieki Ewuniu ale juz wiem co I jak wiec zamiast grzebania w papierach potańcuj dla mnie :) Ty spalisz kilka michalkow przed wiosną a ja bedę miala zapewnioną szczyptę szczęścia bo transfer za tydzień. Wracam z monitoringu, pecherzyk ponad 20 mm, nie pamietam dokladnie, peknie lada chwila wiec cykl idzie jak w zegarku A transfer 6 dni pòźniej, zobaczymy co tam hormony powiedzą :)
 
Ale u Was przyczyna wady waszego Aniołka była po którejś stronie? U nas wyszlo, że był to czysty przypadek. No to teraz zaczynam się bać, skoro u Was wykryli chory zarodek [emoji20]
Nie, u nas tez przypadek. Wtedy to była trisomia 21 a teraz x. U nas czynnik meski jest golwnym problemem a skoro teraz trisomia x to pewne ze wadliwa gameta ode mnie. To nie jest nic dziwnego, tych trisomi jest bardzo duzo na etapie zarodkowym tyle ze malo ktore nawet jesli sie zagniezdza doczekuja chocby do serduszkowego.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzieki Ewuniu ale juz wiem co I jak wiec zamiast grzebania w papierach potańcuj dla mnie :) Ty spalisz kilka michalkow przed wiosną a ja bedę miala zapewnioną szczyptę szczęścia bo transfer za tydzień. Wracam z monitoringu, pecherzyk ponad 20 mm, nie pamietam dokladnie, peknie lada chwila wiec cykl idzie jak w zegarku A transfer 6 dni pòźniej, zobaczymy co tam hormony powiedzą :)
Masz zapewnione juz robie hop i siup :D
Tylko uważaj bo mnie się bliźniaki trzymają :D:D:p
 
reklama
Cześć dziewczyny, oczywiście czytam Was od dawna i wertuje wpisy z różnych lat w zależności od interesującego mnie tematu. Kilka słów o mnie... o dziecko staramy się z mężem od ponad 3 lat, mam za sobą 4 poronienia - wszystkie przed 7 tc, oraz 1 ciążę biochemiczna. We wrześniu 2016 pierwszy raz pojechałam do kliniki Invicta w Gdańsku i zaczęłam przygotowania do procedury IVF. Juz na pierwszej wizycie dowiedziałam się, że nie kwalifikuje się do standardowego in vitro bo nie są znane przyczyny poronień. Oczywiście miałam za sobą setki różnych badań, które na nic nie wskazywały. Lekarz zasugerował dodatkowy pakiet badań i program z pgs ngs. Koszta mnie przerazily, ale czego się nie robi dla..... Dwukrotnie podchodzialam do stymulacji żeby zebrać jak największą liczbę zarodków do badań preimplantacyjnych. Docelowo mieliśmy 5 z czego 4 okazały się być zdrowe. To fantastyczny wynik. 7 lutego podeszłam do pierwszego transferu. Podane zostały dwie blastocysty.
Dziś jest 5 dpt, test płytowy pozytywny, beta 21.3. Jutro powtarzam betę, robię progesteron i estradiol juz w ramach II weryfikacji. Póki co jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że tym razem uda mi się urodzić zdrowe dzieci
Mój przypadek jest bardzo podobny do twojego u mnie nie zdiagnozowano przyczyn poronien były to ciąże naturalne.Dopiero ivf u mnie klasyczne powiodło się za pierwszym razem i spodziewamy się synusia.Może też pomógł clexan i encorton zycze powodzenia.U mnie poronienia były również na samym początku pozdrawiam[emoji5]

Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry