reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Połówkowe mam 10. lutego. A to była kontrola po badaniu z pomiarem przezierności. Pani doktor chciała sprawdzić, czy maluch prawidłowo się rozwija.
Jestem w 16 tc, ale wg USG (rozmiaru dziecka) to w 17 tc. :)
A jak się czujesz? Czujesz już ruchy? Ja co jakiś czas takie delikatne puknięcia, ale czekam niecierpliwie, szczególnie na te, które już córeczka będzie mogła przez brzuch poczuć [emoji7]
Pozdrawiam serdecznie!

Napisane na HUAWEI RIO-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
A to jednak ja ciut dalej bo 18 tc zaczelam... Tez czuje takie delikatne pukniecia od kilku dni:) chociaz tesknie do tych typowych kopniakow mimo ze nie zawsze byly przyjemne ;)
Czuje sie dobrze tylko troche szybciej sie mecze i senna nadal jestem w ciagu dnia... Chociaz to moze przez to ze w nocy gorzej spie... Kregoslup boli przez to ze staram sie lezec caly czas na boku a nie na wznak poza tym przynajmniej jedna pobudka na siku... I od 7 z reguly juz w biegu z malym lobuzem...
Teraz mam lekarza 20 stycznia zobaczymy czy mi zrobi polowkowe - niestety wygadalam sie ze mam je jeszcze w pakiecie w klinice tak jak te w 12 tc - przez co mi juz moj w 12 nie zrobil.. Jedynie co to potwierdzil ze po 20 tc bedziemy sie bardzoej przygladac przeplywom wiec licze ze wtedy czesciej babla obejrze na wizycie. Bo te wizyty bez usg to mnie denerwuja...
I u mnie tez raczej synek:)

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzięki :)
Nie byłam chora ani nic. To miało być zapobiegawczo, mam nadzieję ze to ze nie brałam w dniu transferu i dzien po nie bedzie miało wplywu.

jestes teraz zdrowa a ten antybiotyk mialas brac w "razie czego" wiec to nie ma nic do punkcji ani tym bardziej powodzenia przy transferze.Ostatnio sama przy punkcji,transferze bylam cholernie chora,ogolnie 6 tyg.mnie trzymalo i lekarz mi powiedzial,ze antybiotyk(oczywoscie nie kazdy) nie jest tak niebezpieczny jak wysoka goraczka dla dalszego rozwoju zarodka.Nie jestem lekarzem,ale jesli nic ci nie jest to ta jedna zapomniana tabletka niczego nie moze zepsuc.Glowa do gory.;)
 
Yuhuuu!! Balatko mamy to [emoji173][emoji173][emoji173]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Kochana Gratuluję tak się cieszę cudowne uczucie, ale już staram się wyciszyć emocje...mi też nie kazała zrobić bety drugiej, ale też sama zrobię w czwartek lub piątek. Ilu dniowe miałaś zarodki i w którym dniu po transferze jesteś przypomnij mi? Ja miałam tylko jeden zarodek.
 
Witam, jestem 4 dzień po criotransferze 5 dniowej blastki 4aa..ech niestety mój organizm nie daje mi żadnego sygnału... tak jak przy poprzednim nieudanym crio, czuje się jak zawsze, jakbym w ogóle transferu nie miała:( czy któraś z was nie miała żadnych objawów po crio a jednak się udało? Żadne objawy mam na myśli nic, dosłownie nic, nawet najmniejszego ciągnięcia/zakłucia w brzuchu.
 
reklama
Do góry