Husann, ciesze sie ze wszystko ok. Szkoda ze sie nie pokazał łobuziak.
Malinus, ja słyszałam, kilkoro moich znajomych korzystało z jej pomocy, ale w zupełnie innych sprawach niz płodność, ale zawsze oczywiście chodziło o zdrowie. Nie wiem czy pomogło... Trzeba w to bardzo wierzyć, ja średnio, ale moze kiedyś sie wybiorę. Namawiali mnie na taka wizytę w związku z serduszkiem mojego synka. Nie byłam jednak. Ta o ktorej ja słyszałam , mieszka chyba w okolicach Bielska Podlaskiego, ale w sumie nie jestem pewna .
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom