reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja za punkcję zapłaciłam 2200 za transfer miało być również 2200 ale że nie będzie że świeżynek to już teraz nie wiem .Coś mi lekarz wspominał że koszt rozmrozenia to 1000 zł ..

Ja tylko placilam 2200 i to jest cena za punkcje i transfer. Ja tez nie mialam transferu ze swiezo bo zostal odraczony z powodu wysokiego E2 i za miesiac mialam crio i nic nie doplacalam
 
Niestety czekają do 5 doby, czego się boję, bo ostatnio było z tym kiepsko :(
Ale za Murphym cały czas sobie wizualizuję nasze maleństwa:)
Cieszę się , że lepiej się czujesz:)

Husan,a co u Ciebie? Jak tam nasza Dzidzia? :)

Dziekuje u mnie wszystko jest w porzadku juz bole brzucha przeszly, pomalu zaczynaja sie mdlosci czestsza toaleta. Juz lek po krwawieniu minol bo balam sie aplikowac crinone zeby nic nie uszkodzic i zawsze musialam zerknac czy nie ma krwi i dosc mam juz zastrzykow. Nie wiem kiedy to zlecialo ale moja dzidzia ma juz 7 t 3 d
 
Jak to jest z tymi zarodkami i tymi oznaczeniami tutaj nic takiego nie ma zaraz przejrzę ostatnie info ze szpitala ale nie wydaje mi sie. Ja jeżeli bede musiała podchodzić poraz kolejny a nie bede hihi to napewno nie tutaj,tutaj nie robią żadnych obserwacji wzrostu pęcherzyków jedne usg 3 ni przed punkcją i za każdym razem było tak ze w sobotę dostawałam zastrzyk ovitrelle wieczorem aby pecherzyki dojrzały i były gotowe do pobrania jak mnie wkurza ten kraj a nawet jak będzie sie cos działo po pozytywnym teście jakieś plamienia czy cos to oni nic nie robią bo jak cos jest nie tak to organizm sam wyprze ciąże i tak musi być. Ja na własne rządzenie poprosiłam o podanie 2 zarodków bo po konsultacji z ginekolog w Pl powiedziała mi ze nie ma co ryzykować z jednym i podać dwa lepiej i ze raczej tak zarobią ale gdybym nie powiedziała to by podali 1 znowu :wściekła/y::wściekła/y:
Po pierwszy jak i drugim transferze dostałam kartę informacyjna w której jest napisane ile było komórek, ile zarodków, jak sie rozwijały czy tez ile zostało podany i ile jest na obserwacji. Do tego dochodzi ocena zarodków przez embriologa, bynajmniej tak jest w Warszawie. Ale z przeprowadzonego wywiadu dowiedziałam sie ze czasami moze byc bardzo ładny zarodek 10B czy 9A a ciąży nie ma wiec nie dokonać warto sie sugerować ta ocena, ale nie mowię ze nie jest ważna. Czasami ciąża jest przy słabszych zarodkach. U mnie tym razem zostały nacięte otoczki aby miały juz ułatwioną drogę
 
Dziekuje u mnie wszystko jest w porzadku juz bole brzucha przeszly, pomalu zaczynaja sie mdlosci czestsza toaleta. Juz lek po krwawieniu minol bo balam sie aplikowac crinone zeby nic nie uszkodzic i zawsze musialam zerknac czy nie ma krwi i dosc mam juz zastrzykow. Nie wiem kiedy to zlecialo ale moja dzidzia ma juz 7 t 3 d
Gratulacje super wieści wcześniej nie doczytałam, właśnie dowiedziałam sie ze znajoma zaszła w ciąże naturalnie i jest w 10 tyg ale super a ja ostatnio posadziłam ja ze pila chyba cos jak byłyśmy zrobic niespodziankę po narodzinach młodej mamie. Ja to potrafię pocieszyć hihi
 
reklama
Do góry